Autor Wątek: Millwall F.C. by TheKrzychu  (Przeczytany 29136 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Maciek.pl

  • Gość
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #80 dnia: Styczeń 18, 2013, 14:05:00 »
Pół sezonu minęło, niespodzianki może i są, ale nie jest ich aż tak wiele. Tak jak napisałeś, jedną z nich jest pozycja Aston Villi, ale mnie osobiście zaskoczyła pozycja Granady w Primiera Division oraz Genoi w Serie A. Jestem ciekawy drugiej części sezonu, zobaczymy, czy pozycje tych drużyn to w większej mierze przypadek czy narodziny nowych gigantów lig. Cieszy również postawa Obraniaka, najlepszy asystujący Ligue 1, na prawdę dobra dyspozycja Polaka.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #81 dnia: Styczeń 18, 2013, 21:40:28 »
Mógłbyś pomyśleć nad zmianą nazw wszystkich klubów na jeden styl? Albo drukowanymi literami, albo normalnie (Special). Jak na razie masz zlepek Default i First Up i brzydko to wygląda.

Henderson i Welbeck strzelili razem prawie 3/4 wszystkich goli Millwall. To pokazuje, jak ta drużyna jest zależna od tej dwójki. Co będzie, gdy Welbeck wróci z wypożyczenia?
" border="0

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #82 dnia: Styczeń 19, 2013, 15:31:15 »
Jak na kopciuszka Premier Leauge to Millwall radzi sobie naprawdę dobrze. Strasznie ciasno w tej drugiej części tabeli, mnie cieszy rzecz jasna, że Wilki starają się ugrać pozostanie w lidze. Liverpool tłucze się o lidera, a to ci dopiero. Ibra jak sobie poczyna w Manchesterze, no proszę, forma nie mija. Ciekawi mnie ile punktów ma Bilbao, czy dadzą radę się wbić do pierwszej trójki.

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #83 dnia: Styczeń 19, 2013, 15:38:39 »
Bardzo dobrze poczynacie sobie w Premier League i bardzo mnie to cieszy. Jesteście na 12 miejscu, a w tabeli ciasno, więc, moim zdaniem, macie realne szanse na awans do Ligi Europejskiej. Szkoda, że w Twojej drużynie brakuje napastników. Oczywiście jest tych dwóch - Henderson i Welbeck, ale reszta jest daaaleko za nimi. Co więc, jeśli ta dwójka złapie kontuzję ? Kto wtedy będzie strzelał bramki ? Myślę jednak, że w drugiej części sezonu to się zmieni. Zaskakuje mnie także Liverpool, który jest na 2 miejscu, z taką samą liczbą punktów co United. Nie spodziewałem się, żeby, na co dzień słabo grający Liverpool, w PES-ie, był na drugiej pozycji :D W Lidze hiszpańskiej nie ma żadnych niespodzianek, jak zwykle pierwsza Duma Katalonii, a za nią Atletico i Real.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #84 dnia: Styczeń 21, 2013, 13:32:31 »

Danny Welbeck wraca do United



Wraz z dniem 1 stycznia 2014 roku zakończył się okres wypożyczenia angielskiego napastnika.
W ostatnie lato, tuż po tym jak Zlatan Ibrahimović dołączył do Manchesteru United, Sir Alex Ferguson dał zielone światło wychowankowi Czerwonych Diabłów jeśli chodzi o wypożyczenie do innego klubu. Welbeck początkowo nie miał zamiaru opuszczać Old Trafford, ale po żmudnych namowach zdecydował się dołączyć na okres pół roku do beniaminka Premier League - Millwall FC. W barwach drużyny z The Den angielski piłkarz pokazał się z dobrej strony występując w 20 spotkaniach i 5 razy trafiając do siatki rywali. W umowie wypożyczenia widniał napis odnośnie przedłużenia okresu wypożyczenia na kolejne pół roku, jednakże wyłącznie za zgodą Manchesteru United jak i samego zawodnika. Sir Alex Ferguson oświadczył, że ma zamiar zatrzymać Welbecka, zwłaszcza, kiedy aż 4 ofensywnych zawodników jest bliskich odejścia z jego drużyny. Z grą na Old Trafford pożegnał się już młody snajper Joshua King, który odszedł do Blackburn Rovers, a Federico Macheda właśnie finalizuje swoje wypożyczenie do jednej z holenderskich drużyn. Za grającym w Juventusie Waynem Rooneyem stęsknił się chyba skrzydłowy United - Nani, który na 99% odejdzie do obecnego lidera Serie A. Natomiast Ashleyem Youngiem poważnie zainteresowany jest Real Madryt. Na oficjalnej internetowej stronie Millwall FC, Kenny Jackett w imieniu całego klubu podziękował Welbeckowi za grę i życzył mu wielu sukcesów w piłkarskiej karierze.

________________________________________________________________________________________________________

Oficjalnie: Herd piłkarzem Millwall FC



Chris Herd przyszedł za 1.5 mln £ z Aston Villa i podpisał 3,5-letni kontrakt.
Młody piłkarz do Anglii trafił wraz ze swoim rodakiem i obecnym piłkarzem Millwall - Shanem Lowry z australijskiej drużyny Bayswater City SC. W rezerwach The Villans grał na różnych pozycjach zaczynając od gry na prawej pomocy, przez całą linię defensywy, ale największe wrażenie wywarł grając jako środkowy pomocnik. Po kilku wypożyczeniach do niższych lig, Herd w 2010 roku zaliczył swój oficjalny debiut w Premier League w meczu przeciwko Manchesterowi United. O ile w zeszłej kampanii ligowej Australijczyk zagrał imponujące 22 spotkania jako zmiennik, to w tym sezonie musiał uznać wyższość swoich kolegów z zespołu i ostatecznie zaliczył zaledwie 3 występy w barwach drużyny z Birmingham. W barwach Lwów będzie biegać z numerem 31 na plecach.

________________________________________________________________________________________________________

Lwy otrzymały ofertę za Trottera



Rzecznik prasowy Millwall FC potwierdził, że klub otrzymał ofertę od Tottenhamu Hotspur za pomocnika Liama Trottera opiewającą na niecałe 4 miliony funtów.
Występujący w drużynie Lwów 25-letni środkowy pomocnik będąc w zeszłym sezonie jednym z najważniejszych ogniw w drużynie zaliczył zaledwie 13 spotkań w obecnej kampanii ligowej. W sierpniu ubiegłego roku wiele mówiło się o jego odejściu do RKC Waalwijk czy Blackburn Rovers, ale ostatecznie Trotter uciął wszelkie spekulacje podpisując nową umowę obowiązującą do końca 2015 roku. Pomimo tego, iż piłkarz ma jeszcze dwa lata do końca umowy, agent zawodnika twierdzi, że jego odejście z klubu jest bardzo możliwe. Jak wiemy menedżer Kogutów ma w tym sezonie spore problemy z zestawieniem środka pola, zwłaszcza, że z nominalnych środkowych pomocników ma do dyspozycji tylko Scotta Parkera, Toma Huddlestone'a, Toma Carrolla oraz Mousse Dembele. Ten pierwszy przez większy okres czasu leczył kontuzje, natomiast Dembele częsciej występował w linii ataku. Według wiarygodnych źródeł angielskiej prasy, transfer ten wydaje się wielce prawdopodobny, a Millwall bez wahania zaakceptuje tak wysoką ofertę za swego zawodnika. Zwłaszcza, że kilka godzin temu do drużyny Lwów dołączył inny zawodnik środka pola, z którym Trotter miałby rywalizować o miejsce w wyjściowym składzie.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2013, 13:38:45 wysłana przez thekrzychu »

Offline Linkin

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Lip 2012
  • location: Polska
  • Wiadomości: 82
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 26.07.2012r.
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #85 dnia: Styczeń 21, 2013, 14:01:35 »
Szkoda powrotu Welbecka na Old Trafford, ale znając Ciebie masz już zapewne kilku napastników na oku. 4 mln za Trottera to całkiem ładna sumka, stawiam zatem, że opuści on klub. Co do Herda, to nie jestem do końca przekonany, ale możliwe że u Ciebie będzie grał bardzo dobrze.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #86 dnia: Styczeń 22, 2013, 22:20:59 »

Oficjalnie: Di Santo na pół roku w Millwall !



Franco Di Santo przyszedł z Wigan Athletic na wypożyczenie do końca sezonu.
24-letni argentyński napastnik jeszcze rok temu był czołowym napastnikiem Wigan, jednakże po przyjściu w lato Gary Hoopera i Petera Croucha wszystko się zmieniło. Di Santo został odsunięty na dalszy plan, a wysoką formę złapał też inny Argentyńczyk - Mauro Boselli. W obecnym sezonie ex-piłkarz Chelsea zdołał zaliczyć zaledwie 4 spotkania (0 br., 1 as.), więc nic dziwnego, że piłkarz zdecydował się na opuszczenie murów DW Stadium w poszukiwaniu bardziej regularnej gry. Piłkarz długo negocjował warunki wypożyczenia z Wolverhampton Wanderers gdzie miałby być partnerem w ataku Carltona Cole'a, ale ostatecznie wybrał drużynę prowadzoną przez Kennego Jacketta. Umowę podpisano do końca czerwca 2014 z opcją transferu definitywnego po zakończeniu okresu wypożyczenia opiewającego na kwotę 3.5 miliona funtów. W barwach Lwów będzie biegać z numerem 9 na plecach.

________________________________________________________________________________________________________

Oficjalnie: Duff kolejnym nabytkiem Lwów !



Damien Duff przyszedł za 700 tyś £ z Fulham FC i złożył podpis pod dwuletnim kontraktem.
Po tym jak w obecnym sezonie 34-letni pomocnik rozegrał tylko 6 spotkań, wszystkie z nich zaczynając jako zawodnik rezerwowy zdecydował się nie składać podpisu pod nową umową The Cottagers. Bez jasnych powodów Martin Jol odsunął swojego piłkarza od pierwszej jedenastki, nie stawiając na niego nawet wtedy kiedy był On zdrowy, a szkoleniowiec Fulham miał poważne problemy z obsadą obu flank w swym zespole. Były zawodnik Blackburn, Chelsea czy Newcastle w barwach Lwów będzie grać z numerem 11.
 
________________________________________________________________________________________________________

Oficjalnie: Marquis do końca sezonu w Derby !



John Marquis przedłużył swój okres wypożyczenia do Derby County o kolejne 6 miesięcy.
21-letni wychowanek Millwall od początku tego sezonu reprezentuje barwy The Rams, drużyny grającej w Championship. Napastnik jak dotychczas wystąpił w 11 spotkaniach zdobywając 3 bramki i zaliczając dwie asysty. Marquis pierwotnie w Derby miał spędzić pół roku, ale piłkarz jest szczęśliwy w nowej drużynie i chciał w niej dokończyć obecny sezon.

________________________________________________________________________________________________________


Oficjalnie: Trotter odchodzi do Tottenhamu !



Liam Trotter odszedł do Tottenhamu Hotspur za 3.8 mln £ i złożył podpis pod trzyletnim kontraktem .
Wychowanek Ipswich Town do Millwall początkowo trafiał dwukrotnie na krótkie wypożyczenia, aż w czerwcu 2010 roku definitywnie związał się kontraktem z drużyną rozgrywającą swe mecze na The Den. Łącznie w barwach Lwów rozegrał 141 spotkań zdobywając 18 bramek. O miejsce w wyjściowym składzie Kogutów, Trotter będzie rywalizować z takimi zawodnikami jak S. Parker, T. Huddlestone, T. Carroll. Rywalem będzie też Jermain Jenas, który dziś powrócił na White Hart Lane z Nottingham Forest gdzie przebywał na wypożyczeniu.
________________________________________________________________________________________________________

Strasser w kręgu zainteresowań Millwall ?



23-letni reprezentant Sierra Leone będący wychowankiem AC Milanu, w ostatnich dwóch sezonach nie mógł liczyć na miejsce w składzie włoskiej drużyny i grał jedynie "ogony". Piłkarz ten obecnie przebywa na wypożyczeniu w Olympique Marsylia, gdzie początkowo dostawał wiele szans, jednakże po zmianie osoby na stanowisku trenera środkowy pomocnik został na stałe odsunięty od pierwszego składu. Według L'Équipe, Strasser miałby zakończyć swój okres wypożyczenia w OM i ponownie udać się na wypożyczenie do innego klubu z angielskiej Premier League. Taka opcja miałaby mu zapewnić ciągłość występów, a agent zawodnika uważa, że taki ruch jest jak najbardziej prawdopodobny. Kluby zainteresowane wypożyczeniem gracza, to Wolverhampton, Millwall, Aston Villa oraz Stoke City.
 
________________________________________________________________________________________________________

Palmieri nie chce wracać do Millwall



Włoski obrońca Claudio Palmieri przyznał, że jest zadowolony ze swojego pobytu w drużynie SBV Vitesse i po sezonie nie ma zamiaru wracać do drużyny z The Den. 19-letni Włoch powiedział że, nadal jego celem jest powrót do gry na angielskich boiskach to jednak nie ma zamiaru wrócić na Wyspy Brytyjskie w przeciągu najbliższych dwóch lat, gdzie, jego zdaniem, nie czeka go nic innego jak siedzenie na ławce rezerwowych. Palmieri trafił do drużyny z GelreDome przed rozpoczęciem obecnego sezonu na roczne wypożyczenie z opcją wykupu po sezonie za 3.5 mln £. Podczas obecnej kampanii ligowej, w barwach Vitas młody zawodnik rozegrał 13 spotkań zdobywając 2 bramki. Obrońca ma nadzieje na pomyślne negocjacje jeszcze w tym okienku, wiążące się z obniżeniem oczekiwanej kwoty transferu przez Millwall FC, którą holenderski klub nie jest w stanie zapłacić. 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2013, 11:34:29 wysłana przez thekrzychu »

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #87 dnia: Styczeń 24, 2013, 00:01:25 »
Palmieri czy Shimizu zawsze na początku są wielkim wzmocnieniem, ale sam w końcu ich wyprzedaje, bo z czasem PESowe talenty zaczynają mnie kłuć w oczy. Nie dziwota, że wielkie kluby zgłaszają się po zawodników Millwall, bo jako beniaminek radzicie sobie naprawdę dobrze. Rozważne ruchy transferowe, które pozwolą wam powalczyć o co najmniej środek tabeli, a nawet więcej.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #88 dnia: Styczeń 24, 2013, 00:04:28 »
Jeśli grasz w PESa 2013, bierz Strassera, bo świetnie przechwytuje piłkę - nawet tuż przed polem karnym przeciwnika.
" border="0

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #89 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:29:28 »
Jeśli grasz w PESa 2013, bierz Strassera, bo świetnie przechwytuje piłkę - nawet tuż przed polem karnym przeciwnika.

Gra w 12.

Maciek.pl

  • Gość
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #90 dnia: Styczeń 24, 2013, 12:45:06 »
Nie podlega wątpliwości, że z twojej drużyny odchodzą wartościowi gracze. Widocznie gra w średniaku im nie odpowiada. Mam nadzieję, że transfery jakie poczynisz pomogą twojej drużynie w utrzymaniu, o ile nie polepszeniu prezentowanego poziomu.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #91 dnia: Styczeń 25, 2013, 11:41:17 »


21 kolejka BPL: Tylko czy aż remis ?!

   Arsenal FC 0-0 Millwall FC   



W wyjściowym składzie Lwów mogliśmy dostrzec debiutanta w barwach Millwall - Damiena Duffa, natomiast kolejne nabytki w zimowym okienku:  Di Santo oraz Herd znaleźli się w gronie osób rezerwowych. Kibice obu drużyn oczekiwali dobrej odpowiedzi po porażce z ostatniej kolejki, kiedy to Millwall uległo Norwich, a Arsenal przegrał na własnym stadionie z piłkarzami Evertonu. Jednakże sam początek spotkania był bardzo wyrównany i obie strony grały bardzo niepewnie.

Przez pierwszy kwadrans fani biorący udział w tym spotkaniu mieli tylko dwa powody do wzniesienia okrzyku. Pierwszym z nich była sytuacja, w której Andrei Arshavin dobrze znalazł się w polu karnym i uderzył obok bramki. Drugim powodem była udana interwencja Davida Forde w sytuacji sam na sam z Lukasem Podolskim. Zawodnicy Millwall pomimo częstszego posiadania piłki mieli problemy z przedostaniem się pod pole karne rywala. Kompletnie odcięci od podań był Henderson i reżyser gry Lwów: Suso. W 34 minucie irlandzki bramkarz gości kolejny raz popisał się dobrym wyjściem na przed pole, tym razem uprzedził Theo Walcotta który już składał się do strzału z półwoleja. Arsenal zaczął coraz bardziej przyciskać i Kanonierzy niemalże całkowicie zdominowali oba skrzydła. Po kolejnej już centrze Gibbsa, Arshavin znalazł się w świetnej okazji do zdobycia pierwszej bramki w tym meczu, lecz jego główka została instynktownie obroniona i piłka wyleciała na rzut rożny, z którego później nic nie wynikło. Chwilę później Millwall dało się wciągnąć na połowę gospodarzy i co po chwili wyszli z szybką kontrą prawym skrzydłem. Oxlade-Chamberlain wygrał pojedynek biegowy z Shanem Lowry'm, na pełnej prędkości minął Cathcarta już miał oddać strzał, ale Therry Racon zdołał zaasekurował obrońców i wślizgiem wybił na korner. Dopiero w 42 minucie podopieczni Kennego Jacketta oddali pierwszy strzał na bramkę rywali. Na indywidualny rajd przed polem karnym zdecydował się Suso, mijał przeciwników jak tyczki i po chwili został brzydko powalony na ziemie Diaby'ego. Francuski pomocnik Kanonierów dostał żółty kartonik, a Hiszpan stanął przed doskonałą sytuacja na zdobycie bramki ze stałego fragmentu gry. Suso uderzył bardzo mocno, ale przy tym uderzeniu zabrakło precyzji i futbolówka poszybowała wysoko nad poprzeczką. W doliczonym czasie pierwszej odsłony meczu z dystansu próbowali pomocnicy Arteta i Diaby, ale oba te strzały były dalekie od doskonałości. Także po pierwszej połowie nadal wynik remisowy. Gracze Millwall zdecydowanie częsciej operowali piłką (45% - 55 %), ale jeśli spojrzymy na statystykę oddanych strzałów to tu już nie jest tak kolorowo. Arsenal oddał, aż 7 strzałów na bramkę Fordę, a Lwy pokusiły się tylko na jedno i to niecelne uderzenie.

Tuż po przerwie goście od razu rzucili się do ataku i już w pierwszej okazji mogła paść bramka. Precyzyjnym dośrodkowaniem popisał się Damien Duff, następnie strzał głową oddał Darius Henderson, ale piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki Wojtka Szczęsnego. Chwilę później szczęścia próbował Suso, ale jego kolejny słaby strzał warto pozostawić bez komentarza. Kenny Jackett widząc co raz to większą nieporadność swojej drużyny w ofensywie, zdecydował się przeprowadzić podwójną zmianę i zagęścić jeszcze bardziej środek boiska. Na murawie pojawili się Cahill i Herd, zastępując tym samym J. Henry'ego i zmęczonego Racona. Lwy co prawda były jeszcze częściej przy piłce, ale nadal nic z tego nie wynikało. W 78 minucie na groźny strzał z dystansu zdecydował się Lowry, ale ostatecznie uderzył obok bramki Szczęsnego. Podopieczni Jacketta starali się jeszcze w końcówce spotkania przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść, ale ta sztuka im się nie udała. Najpierw okazję do zdobycia bramki miał Henderson, ale piłka po jego główce wpadła prosto w ręce Szczęsnego. Groźny strzał oddał również Damien Duff z w miarę ostrego kąta, ale futbolówka poszybowała nad bramką.

Piłkarze Millwall ostatecznie zremisowali na Emirates Stadium, choć w drugiej połowie przewaga Lwów była dosyć znacząca. Zawodnicy z południowo-wschodniego Londynu co prawda nie przegrali, jednak jest to marne pocieszenie dla wszystkich fanów. Debiutujący zawodnicy zagrali dosyć przeciętnie, ale odbyli oni tylko jeden trening ze swoją nową drużyną więc jak na razie trzeba wstrzymać się z opinią na temat ich formy.


REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Zawodnik meczu: Shane Lowry
Skrót meczu: REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Maciek.pl

  • Gość
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #92 dnia: Styczeń 25, 2013, 11:55:33 »
Tytuł trafiony w dziesiątkę. Ja jednak myślę, że możesz się cieszyć z remisu. Pierwsza połowa kompletnie zdominowana przez Kanonierów, już wtedy przy odrobinie szczęścia dla gospodarzy mecz mógłby być ustawiony, ale dobrą postawą twojego bramkarza zatrzymałeś Arsenal. Druga połowa to całkiem inna bajka, twoja drużyna wyciągnęła wnioski, ale teraz u ciebie zabrakło tego grama szczęścia. Reasumując, jeden punkt w meczu z Arsenalem nie jest zły, na pewno zrehabilitujesz się w kolejnych meczach.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #93 dnia: Styczeń 25, 2013, 13:48:10 »
Ja też uważam, że remis powinien być zadowalający. Wielkie zacięcie i pewna doza szczęścia pomogły wam dowieźć bezbramkowy wynik do końca pierwszej połowy. No i w zasadzie wyrównało się, bo w drugiej o tym samym mogą mówić Kanonierzy. Po połowie dla każdej z drużyn i jak najbardziej sprawiedliwy remis.

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #94 dnia: Styczeń 25, 2013, 19:52:56 »
Remis jak najbardziej sprawiedliwy i zadowalający, myślę, że powinniście być szczęśliwi z takiego wypadku wydarzeń. Pierwsza połowa dla Kanonierów, a druga dla Was i nie ma co opłakiwać tego remisu, wręcz przeciwnie. W BPL jesteście na dwunastej pozycji, jednak jeszcze nie wszystko stracone i możecie walczyć nawet o Ligę Europejską.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #95 dnia: Styczeń 30, 2013, 12:16:58 »

Oficjalnie: Marokańczyk piłkarzem Millwall !



Abderazak Hamdallah przyszedł za 900 tyś. funtów z Olympique Safi i złożył podpis pod czteroletnim kontraktem.

Hamdallah to mierzący 179 centymetrów napastnik, urodzony w mieście Safi w zachodniej części Maroka. Jego pierwszym i jedynym klubem była drużyna z jego rodzinnego miasta OC Safi grająca w najwyższej klasie rozgrywkowej w Maroku - Botola Pro. W barwach tego klubu 22-latek rozegrał ponad 50 spotkań zdobywając 25 bramek. W obecnej kampanii ligowej Hamdallah tworzył zabójczy duet snajperów wraz z reprezentantem Mali - R. Sidibe. Ostatecznie wystąpił w 13 spotkaniach i 12 razy udało mu się trafić do siatek rywali. Marokański piłkarz od początku 2011 roku gra w młodzieżówce swego kraju do lat 22 i na 16 spotkań ustrzelił 8 bramek. W lutym 2012 roku zadebiutował w dorosłej reprezentacji Maroka w meczu z Burkinią Faso, ale nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Piłkarz ten był również w kadrze Maroka podczas turnieju Pucharu Narodów Afryki w 2013 roku, ale cały turniej przesiedział na ławce rezerwowych. Były już vice-kapitan OC Safi ma również na swoim koncie już występy w olimpijskiej reprezentacji Maroka, gdzie na 16 meczów zdobył 8 goli.


Kiedy pojawiały się plotki o przyjściu tego piłkarza do Millwall, wszyscy uważali to za niewybredny żart. Tymczasem cała ta sprawa okazała się prawdą i nieznany większości kibicom napastnik będzie przez najbliższe kilka lat reprezentować barwy Lwów. Tak naprawdę to dla ekspertów i skautów piłkarskich Marokańczyk nie jest, aż taką anonimową postacią. Zawodnik jest, a raczej był jednym ze skuteczniejszych napastników w swej ojczyźnie, ma już również występy w reprezentacji Maroka, a o jego podpis zabiegały takie znane europejskie drużyny jak Sivasspor, Freiburg, Feynoord czy francuskie Montpellier. W sprawię tego transferu zabrali głos trener Millwall K. Jackett oraz sam zawodnik. Swój komentarz wygłosiło też kilku angielskich ekspertów piłkarskich. Co prawda znany dziennikarz sportowy z regionu A. Thompson zboczył trochę z tematu i wygłosił kilka słów odnośnie skautingu Millwall FC, ale mimo to prezentujemy Państwu poniżej wszystkie te wypowiedzi:

Abderazak Hamdallah:

"Witam. Jestem przepełniony radością kiedy skompletowałem przejście do angielskiego klubu. Moja marzenia się spełniły. Od zawsze chciałem grać w Premier League i nie ukrywam, że bardzo przeżywam ten transfer. Miałem wiele ofert od innych europejskich klubów, ale po długiej telefonicznej rozmowie z panem Jackettem zdecydowałem się dołączyć do drużyny z Londynu. Wszystko, co powiedział było interesujące i nie ukrywam, że dodała mi ona mnóstwo pewności siebie. Sam fakt, że interesował się pozyskaniem mojej osoby, był dla mnie ogromną satysfakcją. Nie mogę się doczekać treningów i występów w nowej drużynie. Czytałem dużo opinii o moim przejściu tutaj. Niektóre z nich nie były fajne, ale nie zamierzam się nimi przejmować. Ja chcę tylko grać w piłkę i strzelać dużo bramek. Chciałbym też powiedzieć wszystkim kibicom, że jestem w siódmym niebie i będę dawał z siebie wszystko."

Kenny Jackett, trener Millwall FC :

"Obserwowaliśmy go już od dłuższego czasu i jestem pewien, że będzie pasować do Millwall. Drzemie w nim spory potencjał i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku lat pokaże, na co go stać. To urodzony zdobywca bramek, który umiejętnie porusza się po boisku, czuje się dobrze z piłką przy nodze oraz ma nosa do strzelania goli. Pomimo młodego wieku posiada już również doświadczenie na arenie międzynarodowej. Hamdallah doda wiele nowej jakości w zespole, a kibicom jeszcze nie raz da wiele powodów do radości. "
 
Alex Aldridge, News at Den :

"Nie widziałem tego zawodnika nigdy w akcji, ale z tego co słyszałem to może być z niego dobry napastnik. Liczę, że doda on w zespole trochę świeżości i szybkości do naszego ataku i od czasu do czasu zapisze się w protokołach meczowych jako strzelec bramek. Wszelkie raporty sugerują, iż jeśli szybko się przystosuje to będzie świetną konkurencją dla obecnych napastników, choć nie oczekiwałbym od niego cudów po pierwszych kilku spotkaniach. Więcej na chwilę obecną o tym piłkarzu nie mogę powiedzieć...  "

Tom Moore, london24.com :

"Widziałem tego zawodnika w kilku meczach reprezentacji Maroka i nie jestem do końca pewien czy poradzi sobie on z trudami angielskiej Premier League. Wydaje mi się, że na zapowiedziach 'wielkiego talentu' się skończy, a Hamdallah stanie się zwykłym przeciętnym piłkarzem, który swoją obecnością na boisku będzie irytował wszystkich kibiców. Co prawda piłkarz ma wielkiego nosa do strzelania bramek kiedy jest On w polu karnym, ale jego gra bez piłki poza nim pozostawia dużo do życzenia. Jest on niezdolny do wymiany kilku krótkich i celnych podań z pierwszej piłki. Myślę, że będzie to kolejny nietrafiony transfer Kennego Jacketta... "

Anthony Thompson, South-East London News :

"Transfer zagadka. Kompletnie nic nie wiem o tym zawodniku, wiec należy zaufać pracownikom Millwall FC odnośnie zakupu Marokańczyka. Jednakże patrząc na pracę skauów Lwów, nie do końca można być pewnym tego, że transfer okaże się strzałem w "10". Hamdallah ten może okazać się kolejnym transferowym niewypałem. Na pierwszy rzut oka przypomniał mi się transfer Eddie'go Hernandzeza, którego już nie ma w Millwall, a obecnie gra gdzieś w rezerwach Sunderlandu. Innym takim nietrafionym transferem był zakup francuskiego bramkarza Willy Guéreta czy chociażby transfery pomocników Filipe Moraisa czy Samy'ego Mawene. Z drugiej strony jednak skauting Lwów w swej historii może przypisać sobie kilka udanych obserwacji i posunięć. Przykładów jest kilka, ale osobiście najbardziej pamiętam transfer Josha Simpsona, który został wypatrzony na meczach rezerw Colorado Rapids. Obecnie skrzydłowy jest etatowym reprezentantem Kanady i przywdziewa klubowe barwy szwajcarskiej ekipy BSC Young Boys. Innymi trafionymi transferami dzięki skautom Millwall było kupienie Paula Ifilla z drużyny z 9-ego poziomu ligowego w Anglii, Dave'a Savage'a z Irlandzkiej Ligii, Tima Cahilla z Sydney United czy legendę Millwall - Teddy Sheringhana, który ówcześnie grał dla Leytonstone & Ilford (8 liga). Obserwacje i komentarze odnośnie potencjału zawodników w przypadku tych piłkarzy potwierdziły się w rzeczywistości. Powracając do tematu, według doniesień moich informatorów, skauci Millwall FC, uważają, że Hamdallah w przeciągu 3 lat może stać się solidnym napastnikiem w Premier League, gwarantujący ponad 10 bramek w sezonie. Klub Olympique Safi oczekiwał za swego wychowanka dosyć wysoką kwotę, a samym piłkarzem interesowały się kluby, które dzięki swemu skautingowi wynalazły niezłą perełkę i później mieli z danego zawodnika wiele pożytku. Być może jest jednak coś na rzeczy, ale ja jednak poczekałbym do pierwszego występu tego zawodnika na angielskich boiskach. Wtedy będzie można cokolwiek więcej o nim powiedzieć. Dziękuję. "

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #96 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:57:41 »


22 kolejka BPL: Porażka na własne życzenie ?

   Millwall FC 0-1 Everton FC   



Chorzy na grypę J. Henry, M. Taylor oraz T. Racon nie byli brani pod uwagę przy ustalaniu składu na dzisiejszy mecz i zostali odizolowani od reszty zespołu. Wbrew pozorom nie, aż tak mocnego osłabienia, Kenny Jacket i tak zaskoczył wszystkich swoją decyzją co do wyjściowej jedenastki. Nieoczekiwanie mecz zaczęli Herd i Orlandi, jednakże jeszcze większym zaskoczeniem było desygnowanie do gry od pierwszych minut niebędącego ostatnio w formia Tima Cahill'a. Kolejny nowy nabytek Lwów, A.Hamdallah zasiadł dziś na ławce rezerwowych. Po przeciwnej stronie barykady też doszło do kilku personalnych zmian. W stosunku do poprzedniego spotkania przegranego z Wigan, David Moyes zdecydował się posadzić na ławce Jagielkę i Jelavica, a do gry w pierwszej jedenastce powołać Heitingę i Naismitha. Victor Anichebe oraz Kevin Mirallas nadal widnieją na liście osób kontuzjowanych.

Mecz rozpoczął się od mozolnie budowanego ataku pozycyjnego przez piłkarz Millwall, ostatecznie zakończony czytelnym i zbyt łatwym strzałem Denysa Garmasha. Lwy dosyć szybko spuściły z tonu, a kontrolę nad meczem przejęli piłkarze z niebieskiej części Liverpoolu. Całkiem nieźle radził sobie Steven Pienaar, który raz po raz siał postrach na lewej flance. W 11 minucie właśnie po tej stronie boiska reprezentant RPA w dziecinny sposób ograł defensora Smith'a. Po chwili wyłożył piłkę na piątym metrze do Baxterowi, ale świetnym refleksem wykazał się Forde wybijając piłkę spod nóg Anglika. Chwilę później Seamus Coleman znalazł pozycję do strzału po kolejnym już dośrodkowaniu Pienaara, ale był w nieco trudnej sytuacji i nie zdołał celnie uderzyć na bramkę. W 17 minucie kolejny raz swą czujność zachował golkiper Millwall kiedy to po dośrodkowaniu Baines'a,  uprzedził Baxtera i zapobiegł niebezpieczeństwu. Millwall było bliskie objęcia prowadzenia w 34 minucie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Suso i strzale Robinsona, piłka pechowo zatrzymała się na poprzeczce. Pięć minut później po rzucie wolnym po faulu na Orlandim i dośrodkowaniu Suso, kolejny raz w obramowanie bramki Jana Muchy trafił kapitan Lwów. Obróncy Evertonu wybili futbolówkę na aut bramkowy i podopieczni Kennego Jacketta otrzymali kolejny rzut rożny. Słabe dośrodkowanie w wykonaniu Duffa, ale chwile później Irlandczyk ponownie odzyskuje piłkę, zagrał z klepki z Robinsonem uderzył mocno ale niecelnie. Niestety przez kolejne dziesięć minut powiało nudą na The Den i piłkarze zeszli do szatni na kilkanaście minut przerwy przy wyniku remisowym.

Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy szansę na bramkę miał Andrea Orlandi, ale nie udało mu się skierować piłki do siatki po podaniu Duffa. Po drugiej stronie dwa słabe strzały Pienaara został spokojnie wybronione przez Davida Forde. W 61 minucie podopieczni Davida Moyes'a zdobyli jak się później okazało zwycięską bramkę w tym spotkaniu. Everton wyszedł z groźną kontrą zostawiając obrońców daleko w tyle. Kąt próbował skrócić golkiper Lwów, ale Naismith zdołał oddać strzał, lecz trafił tylko w słupek. Wydawało się, że Suso wybije piłkę, ale Hiszpan nie ogarnął całej sytuacji i pozwolił Fellainiemu umieścić piłkę w siatce. Kenny Jackett nie zamierzał długo czekać i w miejsce Herda pojawia się debiutujący w barwach Millwall - Franco Di Santo. Wyrównanie mogło przyjść bardzo szybko, a dzisiejszy debiutant powinien był umieścić piłkę w siatce. Hibbert nie zdołał wybić głową dośrodkowania w pole karne i piłka znalazła się pod nogami snajpera gospodarzy, który jednak nie zachował zimnej krwi i fatalnie przestrzelił. Trener Millwall dokonał jeszcze dwóch zmian, a na boisku pojawili się Henderson i Wright, w miejsce Cahilla i Orlandiego. Niestety cała ta czwórka rozegrała dziś bardzo słabe zawody. Everton dał się zepchnąć do defensywy i nic dziwnego, że piłkarze Lwów kontrolowali spotkanie i cały czas poszukiwali wyrównującego gola. Duff znalazł Di Santo w polu karnym, a napastnik Millwall wyłożył piłkę do Hendersona, ten jednak oddał strzał obok bramki. W kolejnych minutach szczęścia szukał Suso, ale dwukrotnie bez powodzenia. Trzy minuty przed końcem meczu Fellaini był bliski zdobycia swej drugiej bramki w tym meczu, ale nie wykorzystał idealnego dośrodkowania Colemana z rzutu rożnego.


REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Zawodnik meczu: Damien Duff

Następny mecz:
Barclays Premier League, 23 kolejka:  Millwall FC  -  Wigan Athletic

Offline Yerpal

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2012
  • location:
  • Wiadomości: 41
  • Dostał Piw: 2
  • Na forum od: 16.04.2012r.
  • o.O
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #97 dnia: Styczeń 31, 2013, 16:17:44 »
Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji. Szkoda również, że obrońcy tak zaspali przy tej bramce i dali się zostawić za plecami. Bądź co bądź Everton to wyżej notowany rywal. Następny mecz ze znacznie słabszym Wigan powinien pójść lepiej.

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #98 dnia: Styczeń 31, 2013, 18:45:43 »
"Niewykorzystane sytuacje, lubią się mścić" - to powiedzenie, pasuje do meczu z Evertonem. Mieliście swoje okazje, mogliście strzelić bramkę, ale najzwyczajniej w świecie zabrakło Wam szczęścia. Everton, zdobył to, czego Wam się nie udało - zwycięską bramkę. Wykorzystali swoją szansę, przeprowadzili zabójczy kontratak i tak oto wywieźli z Waszego obiektu, 3 punkty.

Co do transferu Abderazaka Hamdallaha, to nie jestem pewny, czy Premier League, to miejsce dla niego. Oczywiście w lidze marokańskiej błyszczał i strzelał dużo bramek, ale nie możemy porównywać ligi marokańskiej, do Premier League. Mimo wszystko, życzę mu powodzenia w nowym klubie.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #99 dnia: Luty 10, 2013, 11:28:31 »


23 kolejka BPL: Szybka bramka ustawiła mecz ?!

   Millwall FC 1-0 Wigan Athletic   
3 min - Henderson (as. Lowry) na 1:0



Po niezbyt przekonywującym spotkaniu z Arsenalem i po porażce z Evertonem, szkoleniowiec Millwall zdecydował się na kilka zmian personalnych w wyjściowym składzie. Dosyć zaskakująco mecz od pierwszych minut zaczęli Lainton, Christie oraz A. Dunne, bowiem każdy z nich ostatni mecz dla Lwów rozegrał dosyć dawno bo było to gdzieś na przełomie 10-13 kolejki Premier League. Dzisiejsze spotkanie było też szczególne dla Franco Di Santo, który nadal formalnie pozostaje związany z Wigan, a obecnie w Millwall FC przebywa tylko na wypożyczeniu. Argentyńczyk rozpoczął to spotkanie na ławce rezerwowych.

Mecz rozpoczął się wręcz perfekcyjnie dla zawodników Kennego Jacketta. Po długim i spokojnie rozgrywanym ataku pozycyjnym Damien Duff zagrał do Lowry'ego, który podręcznikowo obiegał swojego kolegę z zespołu, robiąc zarazem przewagę liczebną na połowie przeciwnika. Australijczyk nie wahał się ani chwili i dośrodkował w samo centrum pola karnego gdzie wbiegali Henderson i J. Henry. Najwyżej ze wszystkich wyskoczył ten pierwszy i potężnym uderzeniem głową nie dał szans Al Habsiemu. W 10 minucie Rafinha wykonał wspaniały rajd środkiem pola, który przerwał we własnym polu karnym A. Dunne lecz można mieć pewne wątpliwości, czy zrobił to przepisowo. Rzutu karnego jednak nie było i piłkarze Lwów próbowali wyjść z kontrą. Piłkę stracił jednak Racon na rzecz McCarthy'ego, który zdecydował się na uderzenie z dalszej odległości. Piłka co prawda została uderzona z dużą rotacją, ale ostatecznie Robert Lainton poradził sobie i wyłapał to uderzenie. W 31 minucie słabą komunikację pomiędzy kapitanem Wigan, a Al Habsim mógł wykorzystać Suso, ale uderzył za mocno przy próbie lobowania bramkarza gości. Chwilę później Garmash założył wysoki pressing co za skutkowało przejęciem futbolówki.  Ta trafiła szybko do Henry'ego, który popędził środkiem pola, zszedł w pole karne i mocnym strzałem próbował zaskoczyć golkipera Wigan . Al Habsi pozostał jednak czujny na posterunku i wybił piłkę na rzut rożny. W następnych minutach piłkarze Millwall próbowali uspokoić grę i powoli budować atak, wymieniając dużo podań i długo utrzymując się przy piłce, lecz często akcje te kończyły się stratą i kontratakiem piłkarzy Wigan. Żadnych  kolejnych bramek do końca tej połowy jednak już nie obejrzeliśmy.

Po wznowieniu gry, goście dążyli do wyrównania. Bardzo blisko był Mauro Boselli, ale ostatecznie uderzył obok bramki Laintona. W 49 minucie Suso popisał się fenomenalną prostopadłą piłką w kierunku Dariusa Hendersona. Napastnik Lwów najpierw trafił w powracającego obrońcę, jednak za drugim razem uderzył pod poprzeczkę, ale Al Habsi zdołał instynktownie obronić. Niecałą minutę później akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Ryo Miyaichi popędził lewym skrzydłem po czym dośrodkował na krótki słupek. Rafinha rzucił się i uderzył tzw. "szuczpakiem", ale dotychczas rezerwowy golkiper Lwów popisał się dobrą interwencją broniąc to uderzenie z linii bramkowej. G. Caldwell główkował po dośrodkowaniu Watsona z narożnika boiska, ale futbolówka poszybowała obok prawego słupka.  W 55 minucie Henderson wdarł się w drybling pod polem karnym rywali i ostatecznie przeciwnicy zdołali odebrać mu futbolówkę. Ta jednak trafiła wprost do Denysa Garmasha, który silnym strzałem z półwoleja trafił w słupek bramki Al Habsiego. Reprezentant Omanu nawet nie drgnął. Chwilę później płaski strzał oddał Damien Duff, ale obok bramki. Po godzinie gry doczekaliśmy się pierwszych zmian. Dariusa Hendersona zmienił długo oczekiwany Franco Di Santo, a w drużynie gości pojawili się Beausejour, D. Jones w miejsce Miyaichiego i McArthura. Pomimo zmian niestety nic przez dłuższy okres się nie działo i można powiedzieć, że totalnie zawiało nudą zarówno na boisku jak i na trybunach. Dopiero szansę mieli goście w 87 minucie, ale piłka po uderzeniu Jonesa i interwencji Laintona trafiła w prawy słupek bramki. Di Santo kilka minut wcześniej po lekkim zamieszaniu w polu karnym Wigan oddał strzał, ale ten okazał się jednak zbyt słaby na golkipera The Latics.


REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Zawodnik meczu: Suso

Następny mecz:
Barclays Premier League, 24 kolejka:  Millwall FC  -  Chelsea FC

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Millwall F.C. by TheKrzychu
« Odpowiedź #99 dnia: Luty 10, 2013, 11:28:31 »