No właśnie ja konstruktywnie piszę o błędach gry, o złych twarzach, przycięciach, fatalnym sędziowaniu, o błędach w animacji, zawieszaniu się zawodników na chwilkę itd. Oceniam PESa świetnie więc nie przeszkadza mi jak ktoś też go tak ocenia, przeszkadza mi tylko to, jak ktokolwiek napisze o błędzie zaraz naskakują na niego rozjuszeni fanboye pisząc o FIFIE jako grze arcade (taka gra skończyła się wraz z momentem wejścia obrony taktycznej) o braku czasu KONAMI co jest najgłupszym argumentem bo swój produkt tworzyli w 2 lata. A grę tworzą grupy i każda jest odpowiedzialna za inną rzecz i nie jest tak, że ludzie z grupy odpowiedzialnej za twarze przychodzą do pracy na 6h porobią 8 godzin i idą do domu. Któreś MGS robili w systemie 4 zmianowym po 6 godzin pracy, łącznie każda grupa robiła grę w przedziale czasowym 19-21 godzin dziennie.(był reportaż na Hyper i KONAMI tak pracuje przy każdej grze) To co, akurat ludzie z KONAMI odpowiedzialni za twarze wyszli ze starego założenia ekipy Titusa "seks, wóda, cinquecento robimy barachło na nowe nintendo"