Porozmawiajmy o książkach!

[hose444]

Odświeżam.

"W piekle lepiej być nikim" Maciejewskiego - scenarzysty perfekcyjnego "Gliny" - całkiem przeciętne. Liczyłem na coś więcej. Biorę się za "Betonowy pałac" Gai Grzegorzewskiej. Podobno mocna rzecz.

[NexaT]

Dzisiaj skończyłem Wiedźmina: Ostatnie życzenie - pierwsza część opowiadań.
Szału nie ma. Książka dobra, ale jakąś pozycją nr. 1 bym tego nie nazwał.

Zobaczymy co będzie dalej. Szkoda, że nie mam teraz dostępu do biblioteki. Nie wiedziałem jaki tytuł ma następna część i wziąłem na oko. Okazało się, że wziąłem ostatnią...

[hose444]

Weź Pięcioksiąg - kapitalna lektura, jedne z najlepszych książek (wszystkie części) jakie w życiu przeczytałem.

Plan teraz napięty - "Betonowy Pałac" zawiódł mnie (takie wymieszanie "kurde", "komisariat" z prawdziwym osiedlowym slangiem, do tego po 100 stronach wiało nudą), teraz czytam "To" Kinga - ponad 1100 stron kapitalnego klimatu. Z horrorami Kinga mam tak, że raczej mnie nie straszą, zresztą w ogóle nie lubię gatunku grozy - po prostu wszystko, co napisał King ma taki świat, że tylko chłonąć i chłonąć.

Myślę nad "Rok 1983" Orwella. Czytał ktoś?

No i wychodzi "Piąty beatles" Czubaja, zwieńczenie przygód profilera Heinza - waham się, czy kupić książkę, czy ebooka.

Także dzieje się.

[NexaT]

Po przerwie od czytania wróciłem do Wiedźmina.
Dzisiaj skończyłem czytać Krew Elfów.

Książka jest dobra, warta przeczytania, ale jednak za mało w niej Wiedźmina i akcji.
Cóż, lecimy dalej.

Wspominałem na pierwszej stronie, ale tutaj jeszcze raz:
jak ma ktoś konto na lubimyczytac to można się dodać do znajomych.
Nick taki jak tutaj.

[hose444]

Nie mam tam konta, używam tej strony, ale jakoś nie oceniam książek. Dla mnie albo jest dobra - i czytam, albo słaba - i nie czytam  Ja sobię tworze takie "Top 3", które aktualizuje, jak trzeba po każdej  przeczytanej książce.

Ostatnio w dwa dni łyknąłem "Dobro umiera w ciszy" Patryka Omena - megazaskoczenie. Lekka, ale naprawdę świetna książka. Polecam... to taki niby horror, niby obyczajówka, nie wiadomo co. Ale kapitalnie się czyta.

To moje TOP 3 tego roku:

1. "Zaklinacz" Donato Carrisi
2. "Dobro umiera w ciszy" P.Omen
3. "To" S.King

[NexaT]

Czas pogardy za mną.
Od dzisiaj Chrzest ognia.

[NexaT]

Chrzest ognia też już za mną.
Nie zapowiadało się, ale jest to chyba najbardziej podróżnicza część ze wszystkich. Dużo Geralta, dużo przygód i nowych ciekawych postaci.

Całą serie oceniam na 8/10.
Dzisiaj Wieża Jaskółki, przedostatni tom.

[hose444]

"Pani Jeziora" jest dopiero świetną książką! Zresztą, saga o Wiedźminie to jedna z moich tomów życia.

Mimo nieprzychylnych recenzji polecam tez "Sezon Burz" - dla mnie jako spragnionego więcej Sapka była to dobra książka. Zresztą, tak samo oceniam ją przez pryzmat czasu. Polecam.

[NexaT]

bez spojlerów

Od teraz zaczynam ostatni tom sagi. Jeszcze z tego co pamiętam są opowiadania(?); Sezon Burz i Coś się kończy, coś się zaczyna. W sumie z Sapkowskim przygoda tak szybko się nie skończy, ale w tym tempie losy Wiedźmina i Ciri będą mi znane za jakieś 4 dni.

Wieża Jaskółki podobała mi się chyba trochę mniej od Chrzest Ognia, a głównie przez to, że Geralt znowu spadł na boczny tor, a główna akcja skupiła się w okół Ciri, bo saga o Wiedźminie mylnie twierdzi jakoby to Geralt był tym głównym bohaterem.  Cóż, może w Pani Jeziora odegra decydującą role.
Tutaj nie dało się uniknąć wątków z czarodziejami i szpiegostwem, czyli tego czego nie lubię, ale przeczytać trzeba było.

[NexaT]

"Pani Jeziora" jest dopiero świetną książką! Zresztą, saga o Wiedźminie to jedna z moich tomów życia.

Mimo nieprzychylnych recenzji polecam tez "Sezon Burz" - dla mnie jako spragnionego więcej Sapka była to dobra książka. Zresztą, tak samo oceniam ją przez pryzmat czasu. Polecam.

Dobra, skończyłem. Jednego dnia przeczytałem coś powyżej 100 stron, więc sam się dziwie, że już koniec. Zazwyczaj było po 50.

spoiler

Spoiler for Hiden:

Pani Jeziora, wiem to już na pewno - nie jest dla mnie najlepszą książką, jest wręcz najgorszą z całej sagi według mnie. Sapkowski rzucił się na zbyt głęboką wodę podróżując w czasie. Nie tego wymagała ta historia, a zabieg ten zamiast zrobić z ostatniej części, część najlepszą i głęboką po prostu skomplikował prostą historie. Mimo wielu zawiłości to była prosta historia, którą Sapkowski powinien zakończyć z przytupem. Jakąś wielką bitwą, pojedynkiem, cokolwiek - tyle i aż tyle.

W dodatku mimu 300 stron, czyli prawie tylu ile mają dwie części opowiadań jest kwestia niewyjaśniona. Według mnie wątek Avacallaha (czy jak mu tam było) i ścigających Ciri jeźdźców powinien być jakoś zakończony. Skoro oni też mieli możliwość podróżowania między światami, to w końcu trafiliby do świata Ciri.

bez spoilera
Sapkowski ukształtował Wiedźmina w coś zupełnie innego, od tego co dostajemy w Opowiadaniach czy poprzednich częściach. Zaczął mieć... uczucia. To jest zupełnie nie do zaakceptowania z mojej strony i za Pani Jeziora daje 6/10.

Najlepsza część IMO - Chrzest Ognia.
Zostały mi jeszcze de facto trzy książki z Wiedźminem w roli głównej, chociaż książka to zbyt dużo powiedziane, jeśli mowa o Coś się kończy, coś się zaczyna (16 stron) i Droga z której się nie wraca (22 strony). Plus oczywiście Sezon Burz.
Opowiadania skończę może dzisiaj bądź jutro, a Sezon Burz zostawiam na przyszłość.

Właśnie przeglądam coś ciekawego z fantastyki i możliwe, że sięgnę po Pan Lodowego Ogrodu, a oprócz tego chętnym na Ojca Chrzestnego. Zobaczymy.

[hose444]

"Ja, Gelerth" - kawał dobrej literatury science fiction. Jak ktoś lubi klimat postapokaliptyczny, to niech bierze w ciemnio. Zdziwiłem się, że Pasikowski potrafi tak plastycznie i ciekawie pisać, szkoda że to jego jedyna książka. Drugiej już raczej nie napisze, skoro ta wyszła w 1993.

[hose444]

"Ślepnąc od świateł" - bardzo pozytywne zaskoczenie. Cuchnie klimatem Smarzowskiego, nieco przesadzona jest już ta liczba poetyckich wręcz porównań, ale... czyta się. Z zaciekawieniem.

Zabieram się za biografię Kuby Błaszczykowskiego. Liczę na konkret.

[hose444]

Powiem szczerze, Autobiografia Kuby nieco mnie zawiodła - to godna przeczytania lektura, aczkolwiek liczyłem na więcej.

Kurde, będę gadał sam z sobą. Nie czytacie ludzie książek? Napiszcie coś.

[Bartekeuro]

Mi się książka Kuby podobała, szczególnie rozdział o jego rodzinnej tragedii.

Polecam również Andrzeja Niemczyka Lub Dudka z 2005 roku- Uwierzyć w siebie.

Zamierzam też kupić Lewego tam ma być więcej o konflikcie Kuby z Lewym.

[Mejor]

Ja jakiś czas temu przestałem czytać biografie, w sumie nie wiem z czego to wynika. Te, które chciałem to przeczytałem, a na razie na więcej nie mam parcia. Jeśli chodzi o fabuły, to od czasu do czasu coś sobie przeczytam, bardziej na odmóżdżenie, chociaż nie zawsze. Ostatnimi czasy najbardziej skupiłem się na komiksach. Nieźle mnie wciągnęło, np. serie o Batmanie, czy coś z Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela.

[RemontVFDS]

In it something is. Now all became clear, many thanks for the help in this question.

  REJESTRACJA lub LOGOWANIE