Spoiler for Hiden:
Tabelka będzie w następnym meczu
PS: Ta brama jak przeszedłem 4 obrońców wyglądała naprawdę nieziemsko, szkoda, że nie mogę jej pokazać ;/ (PS3)
Odcinek 45.Historyczny gol Jefecito!
(El capitano, Jefecito, Maschete, Mascherano! Zdobył swojego pierwszego gola w Barcelonie)
Środa, 24.09.2015 | La Rosaleda, Malaga | Godzina 21:00 | V.Kolejka
W piątej kolejce LaLiga Malaga podejmowała u siebie niepokonaną FC Barcelone i jak można było zakładać przed meczem, Barca wciąż zostaje nie pokonana, choć styl coraz bardziej przypomina ''ranną Barcelone''. Zawodnikiem meczu został Javier Mascherano, który strzelił swojego pierwszego gola w barwach Barcelony i po prostu rządził w środkowej strefie. Na pochwałę zasługuje także Adama Traore, który wciąż strzela dla Barcelony i ma już łącznie 3 bramki.Przez pierwsze minuty spotkania to gospodarze dominowali w meczu i o dziwo nie tracili piłki nawet przy dużym pressingu graczy Barcelony. W 13 minucie meczu znakomitą szanse na strzelenie w światło bramki znalazł Amrabat, ale jego strzał zatrzymał się Jordim Albie. Chwilę później znów to Amrabat uczestniczył w akcji gospodarzy, jednak tym razem całą akcję wykańczał Santa Cruz, który z okolic 16 metrów uderzył na bramkę Ter Stegena, jednak dobrą interwencją popisał się niemiecki bramkarz. Na pierwszą ciekawą akcję gości czekaliśmy do 20 minuty meczu. Gundogan wspaniale zagrał na prawą stronę do Messiego, który w swoim stylu minął trzech obrońców i oddał celny strzał, jednak tylko wprost w bramkarza. Pięć minut później gospodarze zszokowali nie tylko Barcelone, ale i siebie. Ricardo Horta niesamowitym długim podaniem skierował piłkę do Santa Cruza, który ładnie przyjął piłkę i z pół obrotu uderzył na bramkę Barcelony trafiając czysto i pewnie. Malaga - Barcelona 1:0 po 25 minutach lepszej gry gospodarzy. Kolejna akcja miała już miejsce pod bramką Ochoa/y. Neymar w swoim stylu zakręcił obrońcom i natychmiast wysunął piłkę do Ivana Rakitićia, który z dystansu próbował coś wskórać, ale strzał minimalnie przeszedł koło słupka. W ostatniej minucie meczu wielką nadzieję dla Barcelony dał Adama Traore, który strzelił fantastyczną bramkę, a świetną asystą popisał się Rakitić. Po tej akcji sędzia zakończył pierwszą połowę.
Na początku drugiej połowy Luis Enrique zaciekawił chyba wszystkich zmianą Rakitićia za Rafinhe. Chorwat w pierwszej połowie był jednym z najlepszych w ekipie Lucho, ale może taka była taktyka obrana przez asturyjskiego trenera na ten mecz. W 60 minucie meczu Barcelona stworzyła kapitalną akcję, ale całej akcji nie wykończył Leo Messi, który za lekko uderzył w stronę bramkarza. Chwilę później znów Barcelona była przy piłce, jednak tym razem po prze pięknej kontrze, którą wyprowadził Javier Mascherano. Akcja zakończyła się znakomitym strzałem Adamy, lecz Ochoa nie miał większych problemów ze złapaniem futbolówki. W 72 minucie spotkania Sergi Darder (w 66' wszedł za Tissone) kapitalnie odnalazł Recio, który bez wahania spróbował strzałem zza pleców pokonać Ter Stegena i mało brakowało do finalizacji tej próby, niemiec końcami palców zdołał wybronić ten ciężki strzał. W 82 minucie meczu kluczową akcję rozpoczął Gundogan, który podał do Messiego, a ten jak za swoich najlepszych lat przeszedł aż 4 graczy Malagi i uwaga; strzelił piękną bramkę prawą nogą, czyli słabszą. Leo Messi już wiele razy w tym sezonie udowadniał, że umie strzelać swoją słabszą nogą, ale jeszcze nie zrobił to w takiej sytuacji jak przed chwilą. Po prostu MAGIA! Barcelona podniosła swoje prowadzenie w 90 minucie meczu. Swojego pierwszego gola w barwach Blaugrany strzelił kapitan Javier Mascherano, który z dystansu pokonał Ochoe. Malaga ostatecznie uległa na swoim terenie z FC Barceloną 1:3.
25' Santa Cruz -
45' Adama
82' Messi
90' Javier Mascherano
8.0 Javier Mascherano
Malaga C.F: Ochoa - Rosales, S.Sanchez, Weligton(c), Antunes - Ricardo Horta, Recio, Tissone (66' Sergi Darder) - Perez (78' Rescaldani), Santa Cruz, Amrabat
FC Barcelona: Ter Stegen - Juanfran, Pique, Vermaelen, Alba - Javier Mascherano(c), Gundogan, Rakitić (45' Rafinha) - Messi, Adama, Neymar