Autor Wątek: RCD Mallorca | EURO 2016  (Przeczytany 50199 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Dobra passa
« Odpowiedź #140 dnia: Kwiecień 25, 2015, 10:39:26 »

#60 | Dobra passa

16. kolejka Liga BBVA


Sociedad pod wodzą Moyesa stało się naprawdę solidną ekipą zdolną do walki na europejskich arenach. W zeszłym sezonie Erreala zameldowali sie w finale Ligi Europy gdzie ulegli Chelsea dopiero po długiej serii rzutów karnych. Szóste miejsce w lidze zapewniło im ponowny start w tych rozgrywkach. Kilka ostatnich miesięcy pokazało, że nie był to przypadek - baskijski klub ponownie wygrał swoją grupę w LE a w tabeli bije się o miejsce premiowane występem w tymże pucharze. Dość niewygodny rywal, którego Mallorca musiała podjąć na Estadio Anoeta. O dziwo już początek spotkania pokazał, że przyjezdni są większym niż się wydawało zagrożenie. W 5. minucie Assulin zagrał do Dongou, który z jedenastego metra uderzył prosto w bramkarza. Dobitka także trafiła w golkipera, ale piłka dość niefortunnie odbiła się od Rulliego i potoczyła się za jego plecy. Kameruńczyk wykorzystał okazję wtaczając futbolówkę do pustej bramki. Odwet ze strony gospodarzy przyszedł w okolicach 19. minuty. Po rzucie wolnym dla Sociedad błąd popełnili obrońcy Mallorci dzięki czemu po zamieszaniu do wyrównania doprowadził Granero. Ku zaskoczeniu kibiców odpowiedź ze strony podopiecznych Zizou przyszła błyskawicznie. Jairo popisał się ładną wrzutką z prawego skrzydła w pole karne a głową do siatki wpakował ją... Martinez, który chciał oddalić zagrożenie spod własnej bramki. Samobójczy gol nieco załamał gospodarzy, co pozwoliło na powiększenie przewagi na 1:3 dzięki golowi z 30. minuty wypracowanemu przez parę Vilarchao-Dongou. Jednak po przerwie Txuri-Urdin wyszli na murawę  z nowym zapasem sił. W 54. minucie po świetnym zagraniu Hogga ofiarne wejście zanotował Canales, który niemalże wślizgiem wbił futbolówkę do bramki. Radość Moyesa i jego ekipy nie trwała jednak długo. Już kilkadziesiąt sekund później Dongou obsłużył podaniem Jairo, który z chirurgiczną precyzją dał Los Bermellones bezpieczne dwubramkowe prowadzenie. Mimo zaciętego do ostatnich minut widowiska wynik nie uległ zmianie a goście wywieźli z San Sebastian bardzo cenne trzy punkty.

19' Granero, 54' Canales (Hogg) - 5' Dongou, 22' Martinez (s), 30' Dongou (Vilarchao), 56' Jairo (Dongou)
   



17. kolejka Liga BBVA


Mecz z Levante był jednym z tych, które śmiało można zaliczyć do kategorii "bez historii". Bardzo wyrównane a zarazem nużące widowisko mogło przyprawić o ból głowy nawet najwytrwalszych kibiców. W pierwszej połowie z marazmu mógł ich wyrwać jedynie Vilarchao, który strzałem z dystansu sprawił duże problemy bramkarzowi gospodarzy. Przepychanki w środkowej strefie przyniosły gościom efekt dopiero w 70. minucie. Assulin zagrał przed pole karne do czyhającego tam Donogu a Kameruńczyk potężną bombą ustalił wynik na 0:1. Spotkanie z pewnością nie było porywające, ale dzięki nieuśpionemu instynktowi 20-latka zakończyło się dla Los Bermellones niezwykle korzystnie.

70' Dongou (Assulin)




18. kolejka Liga BBVA


Po dość przeciętnym sezonie 14/15 Villareal dzielnie walczy o miejsce w top 6, jakie udało się wypracować po bardzo udanych rozgrywkach 13/14 kiedy to El Submarino Amarillo występowali w roli beniaminka. Jest to klub niezwykle nieprzewidywalny, którego absolutnie nie wolno lekceważyć. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem walki o dominacje nad środkową strefą boiska i jedynie słupek Vietto z 44. minuty skutecznie podniósł ciśnienie sympatykom obu ekip. Druga część spotkania była już zupełnie odmiennym widowiskiem. W 52. minucie Assulin po podaniu od Dongou trafił prosto w słupek, ale dobitka była już na tyle skuteczna, że piłka wylądowała w siatce. Po upływie kwadransa podczas błyskawicznej kontry Izraelczyk odwdzięczył się Kameruńczykowi głębokim zagraniem pod samo pole karne rywala a 20-letni napastnik powiększył wynik na 2:0. W 80. minucie ten sam zawodnik zdobył jeszcze jednego gola i wydawało się, że jest już po wszystkim. Trzy bramki dość skutecznie uśpiły czujność Los Bermellones. W doliczonym czasie gry Villareal prawie odrobił straty - Cheryshev i Vietto skutecznie postraszyli gospodarzy zdobywając łącznie dwa gole. Po drugim trafieniu Mallorca oprzytomniała i postawiła na bezpieczną kontrolę posiadania piłki dzięki czemu końcówka nie zamieniła się w thriller. Dość wymowna nauczka, że nie należy lekceważyć rywala nawet gdy do końca spotkania pozostało kilka minut. 

52' Assulin, 67' Dongou (Assulin), 80' Dongou (Asensio) - 90'+ Cheryshev (Moreno), 90'+ Moreno (Vietto)


Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Dobra passa
« Odpowiedź #141 dnia: Kwiecień 25, 2015, 10:45:31 »
W tabeli na 3 miejscu jesteście  :o Nie spodziewałem się takiego startu w najwyższej lidze, ale wielkie graty dla Twojego zespołu.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: RCD Mallorca | Dobra passa
« Odpowiedź #142 dnia: Kwiecień 27, 2015, 09:08:07 »
Kurcze już połowa sezonu  :o No nieźle lecisz chłopie; w przenośni i dosłownie. Ekstra start beniaminka, Dongou nadal strzela, tyle samo punktów co Barca i trzecie miejsce  8) Nie spodziewałem się ;) Szkoda jedynie, że tego Realu nie dało się zlać, ale Zidane na dawnych kolegów i tak postawił z wami trudne warunki. :P

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: RCD Mallorca | Dobra passa
« Odpowiedź #143 dnia: Kwiecień 27, 2015, 11:47:22 »
Widzę, że w miarę podstawowa jedenastka się już wyklarowała i kilku piłkarzy może być pewnych występów mecz w mecz. Aż dziw, że Merida gra tak dobrze. Mi nim w karierze Trzyńcem też grało się dobrze, ale nie sądziłem, że u Ciebie w La Liga będzie etatowym pomocnikiem. Szkoda trochę Javi Rosa bo o ile pamiętam to w ubiegłym sezonie grał bardzo często. No, ale skoro takie a nie inne zmiany kadrowe przyniosły oczekiwany rezultat jakim jest obecna forma i obecne miejsce w tabeli to chyba nie ma co narzekać.

Dongou ile ma już bramek na swym koncie? Jak się ma obecna klasyfikacja strzelców ekstraklasy hiszpańskiej?

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #15
« Odpowiedź #144 dnia: Kwiecień 29, 2015, 16:24:28 »

#61 | Majorca Daily Bulletin #15


Do końca rundy jesiennej sezonu 2015/2016 Los Bermellones pozostał już tylko jeden mecz. Wyniki osiągane przez podopiecznych Zizou są szeroko komentowane przez ekspertów hiszpańskiej Primera División, lecz dziś przybliżymy wypowiedź szkoleniowca Mallorci na temat mijającego roku. Oczywiście nie ma Majorca Daily Bulletin bez chociaż krótkiej wzmianki na temat Dongou, lecz trudno się dziwić, bo Kameruńczyk dzięki swojej wspaniałej dyspozycji co chwile przykuwa uwagę mediów.

Utrzymać się na fali


Chyba każdy kto interesuje się choć trochę piłką nożną słyszał o wyczynie, którego TSG Hoffenheim dokonało jako beniaminek Bundesligi w sezonie 2008/2009 - a przynajmniej w rundzie jesiennej. Wieśniacy uplasowali się wtedy na pierwszej pozycji w lidze, lecz niestety plaga kontuzji uniemożliwiła im walkę o chociażby podium i ostatecznie wylądowali na siódmym miejscu. Mallorca, choć mistrzem jesieni nie została, dzielnie utrzymuje się na podium dotrzymując kroku Barcelonie pod względem dorobku punktowego oraz wyprzedzając Atletico o cztery oczka. Przed Los Bermellones bardzo trudna oraz wymagająca druga część sezonu, ponieważ właśnie ona zadecyduje o rozmiarach sukcesu zespołu z Balearów. Eksperci twierdzą, że dobra dyspozycja teoretycznie słabszych ekip to normalne zjawisko, które niestety kończy się zajęciem lokaty w okolicach środka tabeli. Dzieje się tak, ponieważ ligowi giganci są lepiej przygotowani pod względem fizycznym oraz kondycyjnym a właśnie te czynniki odgrywają decydującą rolę kiedy sezon wchodzi w decydującą fazę a zawodnicy mają w nogach kilkadziesiąt rozegranych spotkań. Zidane jest bardzo zadowolony z dotychczasowych dokonań swoich podopiecznych i jednocześnie wierzy, że są oni w stanie utrzymać tempo do ostatniego starcia:

Gdyby ktoś przed sezonem typował, że Mallorca znajdzie się na podium po rundzie jesiennej to wielu zapewne popukałoby się w głowę. Klub przeszedł ogromne zmiany, które rozpoczęły się na szczeblu zarządczym a dosięgnęły wszystkich warstw łącznie ze sztabem szkoleniowym jak i pokaźną częścią podstawowego składu. Jestem ogromnie zadowolony nie tyle z pozycji w lidze, co z postępów oraz efektów jakie osiągnęliśmy wspólną, ciężką pracą. Najważniejsze to pójść za ciosem, dlatego też czeka nas wielogodzinna analiza zebranego dotąd materiału, który pozwoli na dobranie odpowiedniej strategii na ostateczną fazę sezonu. Wierzę, że moi podopieczni są w stanie kontynuować dobrą passę a sztab od przygotowania fizycznego dołoży wszelkich starań by zawodnicy czuli się w pełni sił i uniknęli kontuzji. Jesteśmy gotowi na to wyzwanie - nikt nie oczekiwał od nas cudów i właśnie ten cenny spokój pozwolił nam raz po raz zaskakiwać.

 

Strzelecki spektakl


Walka o tytuł króla strzelców Liga BBVA był do niedawna sceną, na której pojawiało się dwóch zawodników - Lionel Messi oraz Cristiano Ronaldo. Od sezonu 2009/2010 dzielili się oni tym tytułem, czego kres nastąpił dopiero w ubiegłorocznych rozgrywkach kiedy to nagrodę zgarnął Bale. Przedsezonowe typowania w kwestii faworyta do zdobycia statuetki z pewnością obracały się wokół najbardziej wartościowych napastników stanowiących filary ofensywy klubów takich jak FC Barcelona, Real Madryt, Atletico, Sevilla czy Valencia. Piłka nożna ma jednak to do siebie, że bardzo lubi zaskakiwać, co sprawdziło się także w tym przypadku. Dlaczego? Spójrzcie na czoło tabeli najlepszych ligowych snajperów:

Jean Marie Dongou (RCD Mallorca) - 19 goli
Luis Suarez (FC Barcelona) - 14 goli
Alfreð Finnbogason (Real Sociedad) - 13 goli
Cristiano Ronaldo (Real Madryt) - 9 goli
Nolito (Celta Vigo) - 9 goli

Kameruńczyk jest prawdziwym objawieniem tego sezonu. Co prawda już w Liga Adelante zdobywał dużą liczbę bramek, ale wielu powątpiewało, że zdoła utrzymać ten stan rzeczy po awansie. Okazało się jednak, że skrzydłowi oraz pomocnicy Los Bermellones skutecznie pomagają Dongou w osiąganiu tego celu a on sam po indywidualnych akcjach sieje postrach w defensywie rywali. Odważne porównania 20-latka do Eto'o z jego najlepszych wcale nie były przesadzone a jeśli już to... w drugą stronę. Samuel w wieku Dongou po rozegraniu całego sezonu w barwach Los Bermellones zdobył 6 bramek. Jeśli tak dalej pójdzie to młody napastnik może zbliżyć się do ilości 30 trafień jaką Eto'o zanotował w swoim najlepszym sezonie dla FC Barcelony. Dobra postawa całej drużyny i niesamowita dyspozycja Kameruńczyka przekładają się na ogromny sukces, który otworzy przed nim wiele możliwości. Co więcej, w żadnej z najważniejszych europejskich lig w tym sezonie nikomu nie udało się do tej pory osiągnąć podobnego rezultatu. Możemy tylko gdybać co czeka szlifowany na Balearach talent - podstawowy skład Dumy Katalonii, dalsza gra w barwach Mallorci a może transfer na Wyspy?



Spoiler for Hiden:
Cytuj
Dongou ile ma już bramek na swym koncie? Jak się ma obecna klasyfikacja strzelców ekstraklasy hiszpańskiej?

Postanowiłem skrobnąć o tym notkę do MDB :D

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Bez polotu na zakończenie roku
« Odpowiedź #145 dnia: Maj 02, 2015, 18:19:27 »

#62 | Bez polotu na zakończenie roku

19. kolejka Liga BBVA


Espanyol to jedna z tych drużyn, które ciężko jest podejmować na ich własnym stadionie. Co prawda zespół prowadzony przez Sergio Gonzaleza stara się o wybicie z dolnej połowy tabeli, ale nie zmienia to faktu, że kataloński klub nadal pozostaje bardzo groźnym rywalem. Mimo tego pierwsza połowa była dość wyrównanym i zarazem nudnawym widowiskiem. W 20. minucie Mastour zmarnował doskonałą okazję kiedy po podaniu od Dongou znalazł się praktycznie sam na sam z bramkarzem. Pod koniec tej części spotkania kameruński napastnik sprawnym zwodem minął obrońce i wywalczył sporo miejsca do oddania strzału, ale był on niestety zbyt lekki i trafił prosto w ręce golkipera. Strzelanie rozpoczęło się od 66. minuty - Dongou obsłużył Cuence wspaniałym podaniem między defensorów a Hiszpan z wielką precyzją umieścił piłkę obok słupka. Gospodarze potrzebowali zaledwie kilkudziesięciu sekund by udzielić odpowiedzi. Swoją techniką popisał się Caicedo, który wykorzystał wrzutkę Fuentesa i jeszcze w powietrzu podbił futbolówkę tak, że przelobowała interweniującego bramkarza a potem wpadła do bramki. Wszystko wskazywało na to, iż spotkanie zakończy się remisem, ale w doliczonym czasie gry szala zwycięstwa została przechylona. Po nieudanym rzucie rożnym dla Espanyolu piłkę przejął Sevilla i posłał ją z powrotem w pole karne. Arbilla wyskoczył najwyżej ze wszystkich i zdobył gola po główce. Rok zakończył się dla Los Bermellones pierwszą od czterech spotkań porażką.

68' Caicedo (Fuentes), 90'+ Arbilla (Sevilla) - 66' Cuenca (Dongou)
   



Podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2015/2016


Takiego wejścia w sezon po awansie do Liga BBVa w wykonaniu Los Bermellones chyba nikt się nie spodziewał. Sceptycy zapowiadali ciężką walkę o utrzymanie i równie trudną próbę dla Zidane'a jako trenera dopiero co zrestrukturyzowanego klubu. Jak się okazało zmiany przyniosły błyskawiczne wręcz efekty a wszelkie dokonane ruchy odnalazły swoje uzasadnienie. Wymarzony wręcz początek rozgrywek przyniósł dwie wygrane i tyle samo remisów, w tym pamiętny bezbramkowy wynik z FC Barceloną. Passę zakończyło dopiero starcie z Atletico a humory pogorszył także pojedynek na Estadio Mestalla. Niezwykle emocjonujący dwumecz z Rayo w Pucharze Króla wprowadził wielu sympatyków Mallorci w stan przedzawałowy, lecz ostatecznie to właśnie Los Bermellones zagrają w kolejnej rundzie i zmierzą się w niej z Nietoperzami. Od tamtego czasu aż po dziś dzień zespół z Balearów doznał jeszcze tylko trzech kolejnych porażek a pozostałe spotkania kończył z chociażby jednym zdobytym punktem. W pamięć z pewnością zapada pogrom nad Sevillą (6:0) czy też opór postawiony Królewskim, który niestety nie przyniósł oczekiwanego skutku mimo hektolitrów potu oraz ogromu serca pozostawionego na murawie (2:4). Rundę jesienną podopieczni Zizou kończą z dwunastoma wygranymi na koncie, dwoma remisami i pięcioma porażkami. Zajęli oni trzecie miejsce w tabeli z przewagą jednego punktu nad czwartym Atletico oraz taką samą stratą do wicelidera z Barcelony. Mallorca pokazała, że ryzykowna gruntowna przebudowa w połączeniu z ciężką pracą może przynieść niezwykłe efekty.

Najlepsze oceny: Jean Marie Dongou (7.0 w 21 spotkaniach)
Najlepszy strzelec: Jean Marie Dongou (19 w Liga BBVA i 1 w Pucharze Króla)
Najlepszy asystujący: Jean Marie Dongou (12 w Liga BBVA i 1 w Pucharze Króla)
Najdłużej na boisku: Jean Marie Dongou (21 występów)
Zawodnik rundy jesiennej: Jean Marie Dongou


W tym roku zestawienie statystyczne jest równie "nudne" jak to ubiegłoroczne. Tym razem wszelkie możliwe pozycje zdominował Dongou - łącznie z największą ilością rozegranych spotkań. Kameruńczyk rozwija się w tempie błyskawicy i z każdym kolejnym starciem czaruje coraz bardziej. Gra w najwyższej lidze wcale nie wybiła go z rytmu, bo runda jesienna w Liga Adelante zakończyła się dla niego mniejszą ilością zdobytych bramek oraz asyst niż w sezonie 2015/2016. Jeśli druga część sezonu będzie równie owocna to 20-letni napastnik może być najbardziej rozchwytywanym zawodnikiem nadchodzącego letnie okienka. Kowalów sukcesu jest jednak więcej, bo z pewnością Dongou nie osiągnąłby tego wszystkiego bez pomocy kolegów. Najbardziej aktywnym z nich był Gai Assulin, który mimo dość bezbarwnego okresu w Adelante zdołał wyrzucić z podstawowego składu Pereirę i jestem jednym z najpewniejszych punktów drużyny. W tym miejscu warto także wspomnieć o Vilarchao, bo jego transfer za jedyne 100 tys. euro przyćmiewa usadzonego na ławce Pozuleo a sam zawodnik rozgrywa naprawdę przyzwoite zawody. Mieszane uczucia wywołuje Rodríguez - miał on zapewnić potrzebny spokój na prawej flance, ale do tej pory wyręcza go w tej roli 17-letni Mastour. Największe rozczarowanie jest związane z postacią Cartabii, który zapewne już w zimowym okienku wróci do Valencii, ponieważ w barwach Los Bermellones nie rozegrał ani jednego spotkania.

Wyróżnieni zawodnicy: Gai Assulin (5 goli/7 asyst), Eder Vilarchao (4 gole/3 asysty), Jairo Samperio (4 gole/1 asysta)
Zawód rundy jesiennej: Víctor Rodríguez (1 asysta), Joseba Zaldua, Federico Cartabia


Liga BBVA
   

« Ostatnia zmiana: Maj 02, 2015, 18:24:10 wysłana przez IDareKI »

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Bez polotu na zakończenie roku
« Odpowiedź #146 dnia: Maj 04, 2015, 10:14:26 »
Co to dzieje się w tej LaLiga, Dongou królem strzelców z 19 bramkami, Messiego nie widać, a Cristiano 9. Coś Ty mu zrobił że tak gra? Chyba sam go sprowadzę do pierwszej drużyny  ;D
Szkoda porażki z Espanyolem... Zabrakło minuty może dwóch i byłby remis.
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2015, 11:38:19 wysłana przez MichuVeB »

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Plotki transferowe i terminarz na rundę wiosenną
« Odpowiedź #147 dnia: Maj 04, 2015, 15:52:16 »

#63 | Plotki transferowe i terminarz na rundę wiosenną


W zimowym okienku skład Los Bermellones nie powinien ulec drastycznym zmianom. Wielu zawodników spisuje się zgodnie z oczekiwaniami a w zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Zmiany będą zapewne tylko kosmetyczne a jedyną pozycją wymagającą wzmocnienia jest środkowa pomoc, którą nadal oblega Fran Merida. Byłemu graczowi Arsenalu brakuje jednak nominalnego zastępcy i prawie pewnym jest, że właśnie na poszukiwaniu konkurencji dla Hiszpana najbardziej skupi się sztab Mallorci. W chwili obecnej znane są nazwiska dwóch głównych kandydatów do transferu - Dominik Furman z Legii Warszawa oraz Rubén Pardo, obecnie występujący w Realu Sociedad. Opcje to różnią się dość znacznie a wybór będzie zależał od potrzeb, które zostaną określone przez Zidane'a. Polak rozpocząłby na Balearach zdecydowanie jako rezerwowy i miałby wiele do udowodnienia, szczególnie po nieudanym epizodzie we Francji. Za pochodzącym z Szydłowca piłkarzem najbardziej przemawia cena, bo Mallorca musiałaby wyłożyć ponad sześć razy mniej niż za Pardo. Nie ulega jednak wątpliwości, że Hiszpan jest graczem z wyższej półki i byłby poważnym rywalem dla Meridy. Francuski szkoleniowiec musi więc przemyśleć czy potrzebuje jedynie uzupełnienia składu w postaci szukającego swej szansy rezerwowego czy też realnego wzmocnienia, które wniesie zauważalną jakość.

Mimo świetnej pozycji w tabeli i wyników powyżej oczekiwań z zespołem musiało się pożegnać dwóch graczy. Pierwszym z nich jest obecny w zestawieniu zawodów tej rundy Federico Cartabia. Wypożyczony z Valencii skrzydłowy nie przypadł do gustu Zizou i ani razu nie pojawił się na boisku. Nietoperze nie chcą by ich zawodnik przesiedział drugą cześć sezonu na ławce a Los Bermellones także wolą nie trzymać Argentyńczyka "na zmarnowanie". Z Balearami musiał rozstać się także Javier Ros, który już w Liga Adelante nie zachwycał a jest to ostatnia szansa na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy na jego odejściu.

Federico Cartabia | 22 lata | Powrót z wypożyczenia
Javier Ros | 25 lat | Transfer do: CD Tenerife | 500.000 €

Bardzo istotna sprawa wymagająca uwagi przed rundą wiosenną to terminarz, który prezentuje się następująco:

Terminarz na rundę wiosenną sezonu 2015/2016

1/8 Pucharu Króla | Valencia CF vs RCD Mallorca
1/8 Pucharu Króla | RCD Mallorca vs Valencia CF
20. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Granada CF
21. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs RC Deportivo
22. kolejka Primera División | Real Betis vs RCD Mallorca
23. kolejka Primera División | FC Barcelona vs RCD Mallorca
24. kolejka Primera División | Atletico Madryt vs RCD Mallorca
25. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Valencia CF
26. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Getafe CF
27. kolejka Primera División | Celta vs RCD Mallorca
28. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Rayo Vallecano
29. kolejka Primera División | Malaga CF vs RCD Mallorca
30. kolejka Primera División | Sevilla FC vs RCD Mallorca
31. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs UD Las Palmas
32. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Elche CF
33. kolejka Primera División | Real Madryt vs RCD Mallorca
34. kolejka Primera División | Athletic Club vs RCD Mallorca
35. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Real Sociedad
36. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Levante UD
37. kolejka Primera División | Villareal CF vs RCD Mallorca
38. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs RCD Espanyol
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2015, 15:53:49 wysłana przez IDareKI »

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Plotki transferowe i terminarz na rundę wiosenną
« Odpowiedź #148 dnia: Maj 04, 2015, 22:06:33 »
O nie wiedziałem, że miałeś na wypożyczeniu Cartabie, dobry z niego grajek, ostatnio sam nawet się przekonałem, szkoda że go wykorzystywałeś w grze, może nastrzelał by parę bramek.
Ruben Pardo zdecydowanie jest lepszym zawodnikiem od Furmana, ale ja bym się pokusił jednak o sprowadzenie Polaka. O przebicie do składu z pewnością miałby ciężko, ale wszystko jest możliwe.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Było blisko
« Odpowiedź #149 dnia: Czerwiec 18, 2015, 23:37:00 »

#64 | Było blisko

1. spotkanie 1/8 Pucharu Króla


Gładkie zwycięstwo Valencii z szóstej kolejki hiszpańskiej ekstraklasy ułatwiało typowanie zwycięzcy tego dwumeczu. Bukmacherzy oraz eksperci mieli jednak świadomość, że Mallorca w połowie sezonu jest jednym z największych zaskoczeń i Nietoperze wcale nie muszą być na uprzywilejowanej pozycji. Gospodarze tego spotkania od samego początku starali się jednak udowodnić, iż wszelkie niespodzianki nie wchodzą w grę. Już w 6. minucie po zamieszaniu tuż przy polu karnym Los Bermellones Cancelo wyłuskał piłkę spod nóg zorientowanego Meridy i natychmiast podał w kierunku Negredo. 30-latek posłał silny strzał w kierunku bezradnego Mariño co pozwoliło na otwarcie wyniku. Valencia ustawiła grę pod siebie, przyjezdni do końca tej części spotkania uważnie bronili się przed silnym naporem rywala. W szatni padło kilka ostrych słów skutecznie motywujących ekipę z Balearów. Już trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Pozuelo podał na dobieg w kierunku Dongou, który zauważył, że kąt uderzenia byłby zbyt ostry i zdecydował się na prostopadłe zagranie w kierunku pędzącego Jairo. Wychowanek Racingu dołożył tylko nogę czym skutecznie wyrównał wynik. Bardzo wyrównana batalia trwała do samego końca. Już w doliczonym czasie gry Bazoer lekko zahaczył Gila w polu karnym - sędzia dopatrzył się przewinienia i wskazał na jedenasty metr. Oliwa sprawiedliwa, bo Parejo uderzył prosto w poprzeczkę a starcie na Mestalla zakończyło się remisem.

6' Negredo (Cancelo) - 48' Jairo (Dongou)
   



2. spotkanie 1/8 Pucharu Króla


Remis na trudnym terenie rozbudził nadzieje w sympatykach Mallorci. Do tego spotkania Los Bermellones przystąpili w niezmienionym składzie. Gospodarze chcieli wykorzystać element zaskoczenia by zyskać przewagę nad przeciwnikiem. Sztuka ta udała się już w 8. minucie - Assulin zagrał na dobieg między obrońcami, do piłki dopadł Dongou i pokonał bezradnego bramkarza. Przyjezdni bardzo szybko mogli się odegrać. Podanie Gila piętką przedłużył Negredo a Ya Konan błyskawicznie uderzył z jedenastego metra. Na posterunku był jednak Mariño, który w świetnym stylu obronił ten trudny strzał. Po tej akcji emocje opadły i do końca pierwszej połowy kibice nie mieli okazji przeżyć prawdziwych zawałów. Wszystko rozegrało się w przeciągu kilku minut drugiej części spotkania. Najpierw w 49. minucie piłkę we własnym polu karnym piłkę stracił Bazoer, któremu spod nóg wybił ją Feghouli przy okazji pakując futbolówkę do siatki. Zaledwie parę chwil później zamieszanie pod bramką Valencii wykorzystał Merida, który wybitą przez defensorów na oślep piłkę zgrał do Pozuelo. Były już gracz Rayo wykorzystał okazję i z szesnastego metra dał prowadzenie gospodarzom. Radość trwała zaledwie dwie minuty - sędzia stwierdził, że Darder zbyt agresywnie zachował się we własnym polu karnym co poskutkowało rzutem karnym. Tym razem Parejo wykorzystał swoją szansę i doprowadził do remisu. Druga jedenastka dla Valencii w tym dwumeczu stała się przepustką Nietoperzy do ćwierćfinału. Wymęczony awans dzięki lepszemu bilansowi bramek na wyjeździe. W kolejnej rundzie zmierzą się oni z Deportivo, które dość sensacyjnie wyrzuciło z turnieju Sevillę.

8' Dongou (Assulin), 52' Pozuelo - 49' Feghouli, 54' Parejo (RZK)




Spoiler for Powrót:
Wracam po dłuższej przerwie :)
Wiem, że w liście składów widnieją jeszcze Ros oraz Cartabia, ale zagrałem ten dwumecz jeszcze przed postem z transferami i stąd ten "błąd".

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: RCD Mallorca | Było blisko
« Odpowiedź #150 dnia: Czerwiec 19, 2015, 00:01:15 »
Witam po dłuższej przerwie ;p Fajnie, że stały karierowicz znowu wznawia pisanie  ;)
   


Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Pierwsze (i jedyne?) wzmocnienie
« Odpowiedź #151 dnia: Czerwiec 19, 2015, 15:50:01 »

#65 | Pierwsze (i jedyne?) wzmocnienie


Potwierdziły się doniesienia prasowe dotyczące zainteresowania Mallorci graczem Realu Sociedad - Rubénem Pardo. Dzisiejszego dnia 23-latek przeszedł testy medyczne i podpisał trzyletnią umowę. Operacja ta zasiliła konto Erreala kwotą pięciu milionów euro. Wydaje się, że jeden z najlepszych okresów pomocnik ten miał w sezonie 2013/2014 kiedy jego wartość rynkowa sięgała dwukrotności wydanych teraz na niego pieniędzy a on sam w przeciągu całego sezonu zdobył 3 bramki i 11 asyst. Dorobek z ubiegłych rozgrywek był już o połowę mniejszy a Hiszpan nieco spuścił z tonu. Teraz jednak już w samej rundzie jesiennej udało mu się strzelić gola oraz asystować tyle razy co w całym sezonie 13/14. Prawdopodobnie będziemy świadkami niezwykłej batalii o miejsce w pierwszym składzie, bo Merida zadomowił się w nim na dobre ze względu na brak zmiennika a świeży nabytek Mallorci zapewne nie zamiera przesiedzieć zbyt wielu spotkań na ławce rezerwowych. Transfer byłego już gracza Sociedadu zamyka furtkę dla drugiego z typowanych do przenosin na Baleary zawodników - Dominika Furmana. Wydaje się, że Zidane podjął dobrą decyzję, ponieważ w obecnej sytuacji Los Bermellones potrzebują stałego progresu opartego na piłkarzach obytych z najlepszymi europejskimi boiskami jeśli chcą myśleć o wyższych celach.

Rubén Pardo | 23 lata | Poprzedni klub: Real Sociedad | 5.000.000 € | ŚP, DP, OP



Spoiler for MDB:
Na potrzeby krótkich, pojedynczych newsów (np. jakiś transfer) będę rezygnował z formy Majorca Daily Bulletin - tamta forma będzie zarezerwowana dla bardziej treściwych notek.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2015, 15:56:28 wysłana przez IDareKI »

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: RCD Mallorca | Pierwsze (i jedyne?) wzmocnienie
« Odpowiedź #152 dnia: Czerwiec 22, 2015, 17:10:17 »
I w sumie dobrze, że tylko jeden transfer. Po co coś zmieniać jak świetnie funkcjonuje. Ruben Pardo się przyda bo ze środkowych piłkarzy to masz do wyboru tylko Crosasa i tego oldboja Martiego, którego zresztą nie liczę. No w pomocy mógłby od biedy grać Bazoer, ale wtedy znowu byłby mały problem w linii obrony. Merida w końcu będzie czuł oddech na karku.

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Pierwsze (i jedyne?) wzmocnienie
« Odpowiedź #153 dnia: Czerwiec 22, 2015, 17:49:16 »
Świetny transfer. Prado jest dobrym pomocnikiem z nieprzeciętną techniką . No i przede wszystkim będzie znakomita rywalizacja w środku pola.

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: RCD Mallorca | Pierwsze (i jedyne?) wzmocnienie
« Odpowiedź #154 dnia: Czerwiec 22, 2015, 22:46:34 »
Mallorca na półmetku zaskakuje wszystkich. Zespół jest dobrze poukładany o czym świadczy przeprowadzenie tylko jednego transferu w zimowym okienku. Jeżeli runda rewanżowa będzie na tym samym poziomie zespół po latach przerwy ponownie pokaże się w Europie.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: RCD Mallorca | Pierwsze (i jedyne?) wzmocnienie
« Odpowiedź #155 dnia: Czerwiec 23, 2015, 21:16:22 »
Kadra jest poukładana, więc takie transfery mogą być wystarczające- nawet taki pojedynczy. Jak pykałem sobie prywatnie karierę Barcą w Fifie to grajek pykał nieźle, OVR też miał niezły. Nie wiem jak to będzie wyglądać w Pesie, ale miejmy nadzieję, że podobnie. Na półmetku jesteście niemalże na równi z Barceloną  >:D Czego chcieć więcej? Czyżby LM w kolejnym sezonie?

Offline Deiv

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2011
  • location:
  • Wiadomości: 17
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 01.07.2011r.
Odp: RCD Mallorca | Pierwsze (i jedyne?) wzmocnienie
« Odpowiedź #156 dnia: Czerwiec 24, 2015, 09:33:02 »
Gratulacje za wyniki na półmetku sezonu są bardzo dobre. Osobiście lubię Rubena i fajne jest to, ze uwzgledniles go w swojej karierze ;)

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | W przededniu wojny
« Odpowiedź #157 dnia: Czerwiec 29, 2015, 01:24:06 »

#66 | W przededniu wojny

20. kolejka Liga BBVA


W pierwszym ligowym spotkaniu 2016 roku rywalem była Granada, która miała być jedną z ekip, która pomoże Los Bermellones złapać odpowiedni rytm przed nadchodzącą serią trudnych starć. Nie było mowy o lekceważeniu rywala, ale obecny w drugiej połowie tabeli andaluzyjski klub miał nie stanowić zbyt dużego zagrożenia. Wydawało się, że od samego początku gospodarze mieli wszystko pod kontrolą. W 11. minucie Dongou zagrał do Cuenci, który nie wykorzystał doskonałej sytuacji sam na sam i uderzył prosto w bramkarza. Wszystko zaczęło psuć się od 26. minuty kiedy to Fernandez otrzymał czerwoną kartkę za niefortunne wejście w nogi rywala. Co prawda jeszcze pod koniec pierwszej połowy swoją okazję miał kameruński napastnik Mallorci, ale jego strzał nieznacznie minął słupek. Strzelanie w 48. minucie rozpoczął Cordoba - po wrzutce Carlosa szczupakiem popisał się El Arabi, lecz jego zakusy powstrzymał Mariño. Niestety, wspomniany przed chwilą napastnik był w odpowiednim miejscu i przy dobitce golkiper nie miał już żadnych szans. Ten sam zawodnik trafił ponownie około kwadransa później kiedy to wolejem umieścił piłkę w siatce. Na domiar złego w 69. minucie Bazoer faulował we własnym polu karnym i sprokurował jedenastkę. Na gola zamienił ją Piti. Blamaż przed własną publicznością stał się niestety faktem.

48' Cordoba, 65' Cordoba (Piti), 69' Piti (RZK)
   



21. kolejka Liga BBVA


Po dość efektywnej lekcji pokory przyszedł czas na kolejne spotkanie, w który Mallorca musiała zdobywać komplet punktów jeśli Los Bermellones chcą myśleć o celach wyższych niż walkę o lokaty w połowie tabeli. Podrażnieni porażką zawodnicy odrobili zadanie domowe i tym razem publiczność zgromadzona na Iberostar Estadi nie musiała wstydzić się za swoich ulubieńców. W 20. minucie Cuenca posłał długie podanie w kierunku pędzącego na złamanie karku Assulina. Izraelski piłkarz czuł na plecach oddech pilnującego go defensora i zdecydował się na strzał jeszcze przed szesnastym metrem. Potężna bomba minęła interweniującego golkipera i wpadła do siatki. Gol ten uspokoił tempo gry co poskutkowało brakiem klarowanych sytuacji aż do samego końca pierwszej połowy. Druga część spotkania także nie porwała - dopiero w 79. minucie Postiga podniósł ciśnienie sympatykom Mallorci kiedy po wrzutce Cavaleiro oddał potężny strzał wolejem, który na szczęście obronił czujny Miño. W doliczonym czasie gry Mallorca wyprowadziła zabójczo skuteczny kontratak. Pędzący na złamanie karku Pereira otrzymał podanie od Pardo i płaskim uderzeniem powiększył prowadzenie. Cenne trzy punkty trafiły na konto podopiecznych Zizou.

20' Assulin (Cuenca), 90'+ Pereira (Pardo)




22. kolejka Liga BBVA


Betis, który jak burza przeszedł w poprzednim sezonie rozgrywki Liga Adelante wyprzedzając drugie miejsce o czternaście punktów nie radzi sobie w najwyższej klasie rozgrywkowej zbyt dobrze. Przedostatnie miejsce i coraz bardziej realne widmo spadku to obraz wręcz mizerny w porównaniu do formy jaką klub z Sewilli prezentował jeszcze przed wakacjami. Ostatni test przed starciem z Katalończykami na Camp Nou nie mógł zostać przez ekipę z Balearów oblany. Mimo widocznej przewagi w pierwszej części spotkania gościom nie udało się wypracować zbyt wielu groźnych okazji. Dopiero w 64. minucie kombinacyjna gra na połowie rywala przyniosła oczekiwany skutek. Gra "klepką" zakończyła się podaniem Cuenci w stronę obecnego na jedenastym metrze Dongou. Kameruńczyk tylko dołożył nogę i zamienił to świetne zagranie na gola. Niespełna dziesięć minut później ten sam zawodnik został sfaulowany w polu karnym Betisu przez interweniującego golkipera gospodarzy. Sędzia wskazał na wapno a jedenastkę na bramkę zamienił sam poszkodowany. Tym właśnie sposobem Los Bermellones zainkasowali kolejny komplet punktów, który jest niezwykle istotny w kontekście odpowiedniego poziomu pewności siebie przed o wiele trudniejszą serią spotkań (Barcelona, Atletico, Valencia).

64' Dongou (Cuenca), 73' Dongou (RZK)


Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: RCD Mallorca | W przededniu wojny
« Odpowiedź #158 dnia: Czerwiec 29, 2015, 12:09:43 »
Myślałem, że zniknąłeś, ale dobrze, że jednak jesteś, bo jednak Twoje opowiadania zawsze wpowadzały ten dział na wyższy poziom. Nie inaczej jest z tym ;)
Fajne zdjęcie El Arabiego :) Po pierwszym blamażu trzeba było szybko wrócić do odpowiedniej dyspozycji i zdobyć ostatnie możliwe punkty, bo teraz będzie o nie naprawdę ciężko. Jednak macie potrzebną pewność siebie i niekoniecznie musicie przegrać wszystkie 3 batalie. 2 punkty wydają się być wystarczające do szczęścia, ale oczywiście życzę Wam więcej. Może uda Wam się wygrać któreś z następnych 3 spotkań?

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #16
« Odpowiedź #159 dnia: Czerwiec 30, 2015, 14:33:52 »

#67 | Majorca Daily Bulletin #16


W dzisiejszym wydaniu Majorca Daily Bulletin skupimy się na nadchodzącej trudnej serii spotkań, którą skomentuje nie kto inny jak sam szkoleniowiec Mallorci Zinedine Zidane. Francuz wypowie się także na temat ligowej sytuacji Los Bermellones. Drugi i ostatni news dotyczy dość ciekawej plotki transferowej związanej z prawdopodobnym wielkim powrotem znanego napastnika do ojczyzny.

Czarny koń


Po raz drugi w tym sezonie Mallorca staje przed niezwykle trudnym zadaniem. Na początku ligowych rozgrywek seria ta zakończyła się dla Los Bermellones zgodnie z przewidywaniami - bezbramkowy remis z FC Barceloną oraz porażki z Atletico i Valencią przyniosły podopiecznym Zizou jeden punkt. Teraz jednak sytuacja wygląda nieco inaczej, bo ekipa z Balearów wyrosła na czarnego konia tego sezonu i uparcie walczy o miejsca na szczycie tabeli. Kolejne trzy spotkania mogą się okazać w tym kontekście kluczowe, bo Katalończycy mają jedynie dwa oczka więcej a czwarte w tabeli Atletico posiada tylko jedno mniej. Nietoperze będą równie zdeterminowane, bo znajdują się w strefie, w której drużyny z miejsc 5-10 różnią dwa niezwykle cenne w kontekście walki o występy w europejskich pucharach punkty. Sytuacja nader ciekawa, bo mimo oczywistych przewidywań bukmacherów co do tego które drużyny będą w tych spotkaniach faworytem trudno nie odnieść wrażenia, że Mallorca wzbudza pewną dozę niepewności - głównie w głowach rywali. Szkoleniowiec Los Bermellones jest świadomy jak trudne stoi przed jego zawodnikami zadanie, ale jednocześnie zwraca uwagę na postrzeganie zespołu jako prawdziwego czarnego konia:

Nie mam wątpliwości, że czeka nas trudna przeprawa. Trzy bardzo wymagające spotkania w tak krótkim czasie to wyzwanie nawet dla najlepszych klubów. Postaramy się skutecznie utrudnić zadanie naszym rywalom a przede wszystkim urwać jak najwięcej cennych punktów. Nie stawiałbym nas na pozycji straconej - w końcu od początku sezonu minęło już trochę czasu a tym razem mamy więcej pewności siebie a nasza układanka nabrała ciekawych kształtów. Cieszy mnie rola jaką przypisują nam eksperci oraz media, bo jako czarny koń możemy zaskakiwać i wywierać presję a ewentualna porażka nie postawi nas na pozycji straconej. Przed sezonem nikt nie wymagał od nas cudów dlatego też margines błędu jest duży. Nie znaczy to jednak, że mamy zamiar odpuszczać lub pozwalać sobie na błędy. Chodzi jedynie o to, że mamy zdecydowanie większy komfort psychiczny niż ci, którzy za cel mają miejsca na szczycie i właśnie to może dać nam przewagę.

 

Wielki powrót?


W obecnych czasach wielkie nazwiska na piłkarską emeryturę wybierają dość egzotyczne kierunki - Chiny, USA, Katar lub Zjednoczone Emiraty Arabskie przyciągają tych, którzy zbliżają się do schyłku swej kariery, ale nie chcą jeszcze zawieszać butów na kołku. Atrakcyjne zarobki oraz coraz lepsza infrastruktura i baza sportowa to najpoważniejsze argumenty tamtejszych lig. Jednym z takich zawodników jest David Villa, który po czternastu latach spędzonych na Półwyspie Iberyjskim postanowił przenieść się do New York City FC zostając pierwszym piłkarzem w historii powstałego w maju 2013 roku klubu. Zespół rozegrał dopiero jeden pełen sezon w MLS kończąc rozgrywki na przedostatnim miejscu w Konferencji Wschodniej. Według źródeł związanych z otoczeniem zawodnika Hiszpan bardzo chętnie powróciłby do ojczyzny by jeszcze przed zakończeniem kariery zagrać na boiskach Primera División. Okazję tą chce wykorzystać szefostwo RCD Mallorca a także sam Zidane, który poszukuje solidnego zmiennika dla niezastąpionego jak dotąd Dongou. 34-latek swoim doświadczeniem mógłby zapewnić potrzebny spokój w formacji ofensywnej a także pewność, że można na nim polegać w razie niedyspozycji młodego Kameruńczyka. Czy powrót Vilii do ojczyzny byłby dobrym rozwiązaniem?



Spoiler for Hiden:
Cytuj
Myślałem, że zniknąłeś, ale dobrze, że jednak jesteś, bo jednak Twoje opowiadania zawsze wpowadzały ten dział na wyższy poziom. Nie inaczej jest z tym ;)

Dzięki serdeczne za tak miłe słowa :)

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #16
« Odpowiedź #159 dnia: Czerwiec 30, 2015, 14:33:52 »