Witam, napiszę dość krótko.Problem z rozłączaniem jest wdłg mnie mnie istotny niż te "skrypty", ale i tak nie potrafię tego ogarnąć dlaczego Konami nic ztym do tej pory nie zrobiło, przecież to jest od 2013 roku chyba. Jestem fanem serii od początku i zawsze wierny produktowi z Azji. Z przerwą na wersje 2014 i 2015 już grałem. Niestety w tej właśnie wersji 16 zdecydowanie są te całe "handicapy". Ja na początku mojej przygody myślałem, że to może jacyś "kelnerzy" wylewają żale, że przecież nie jest tak źle skoro mam te 60, 50% winów bez gwiazd itd... i tak grałem, grałem. I zacząłem obserwować , czasami mnie to denerwowało -że potrafiłem przegrać z gościem "który nie potrafi w to grać", a jednak w plecy. Mówiąc, że ktoś nie potrafi, przyznam, że potrafię ocenić gdy ktoś potrafi hehehe i tu się zaczeła jeszcze bliższa obserwacja. Ponieważ również notorycznie miałem okazję wygrywać z goścmi, który mieli o wiele lepsze staty, grę jechali równo, ale nic im nie wpadało, a ja robiłem 4 akcje i 4 gole. Czułem, że gra mi "pomaga". Myślałem, że to może zmiana taktyki, trenera, owszem w trakcie meczu nagle jak zmienimy taktykę to czasami gra zaczyna znów nas wspomagać, ale nie zawsze to działa, niekiedy jak nic nie idzie to nie wygrasz choćbyś był mistrzem świata w Pes offline. Jestem tegoroczną wersją My Cluba rozgoryczony strasznie. Nie rozumiem polityki po co się wpierdalać w grę online i jakieś skrypty. W Fifie mają podobno tak samo. Chodzi chyba o to, żeby "niedzielny gracz też mógł sobie pograć i nie zebrał samych wpierdoli. Bo to wiemy odstrasza i nie wyda już kasy
Jeśli w kolejnej edycji to zobaczę znowu niestety nigdy dopóki będą takie - nawet nie wiem jak to nazwać "skrypty"? - nie będę w to grał. Bo to jest bez sensu ingerowanie w rogrywkę online. I skoro nie mam na coś pełnego wpływu to srry mam ciekawsze zajęcia. I żeby nie było, że jestem jakimś frustratem - mam same Toty prawie dobry % winów i w dodatku teraz mi ta gra "pomaga" w średnio 8 na 10 mezy wygrywam, ale nie mam funu jak widzę , że ktoś jest lepszy odemnie dwoi się i troi a ja nie stresuję sie nawet bo wiem, że mu nie wpadnie tak czy siak, to granie dla mnie mija się z sensem. pozdrawiam i czekamy na 17' !