Dział Ogólny > PES 2018 - Tryb myClub
Lagi, skrypty, handicapy...
janek1234567890:
Wygrałem online mecz za 10k 1:0 i te dwa na bota z Milanem 5:1 z Interem 3:0 w godzinę 5 losowań dałem synowi polosować ,same srebne i jeden złoty obrońca na lv1 czyli Lipka.Wiekszych zmian w grze nie zauważyłem na bota grało się przyjemnie i niestety banalnie,online grało się fatalnie 30 min spotkania jako tako później lagi itd czułem że przeciwnik gra słabo ale gra postarała się by przeciwnik zbliżył się do mojego poziomu a ten u mnie na teraz może przeciętny pozdrawiam
Jacinho:
U mnie lipa.
Lecę w dół ostro. Ostatnie 20 meczy to 15przegranych, 2 wygrane i 3 remisy.
Tak źle jeszcze nie miałem ;D
Zaraz spadnę poniżej 500 w ratingu i polecę powyżej 40tyś w rankingu :o
Dzisiaj z kompem to spacerek ale online to masakra:
Lagi jak cholera, problemy z połàczeniem i co się z tym wiàże cała masa cyrków.
Przed cheilà właśnie Coutinho nie trafił na pustà bramkę z 5ciu metròw z R2, CR7 nie potrafi biegać, Buffon nie widzi piłki, cała drużyna nie jest zgrana- nie ustawiajà siè do piłki, nie trzymajà pozycji itd.
Ach, gdybym tylko miał kopię na dysku to wypieprzyłbym za okno :-\
***
Odnośnie zmian to czuję, że podanie na dobieg nie działa jak wcześniej, podania z pierwszej piłki, ustawianie się do piłki itp.
kamil431:
Zagrałem dzisiaj 10 meczy i żaden nie działał normalnie. Na początku meczu w miarę dobrze a zaraz potem takie opóźnienia, że nie dało się grać i prawie wszystkie mecze przegrane. Nie ma sensu nawet grać bo z o wiele słabszymi się przegrywa i ranking zamiast w górę to idzie w dół. Jest coraz gorzej.
lantz:
Ostatnie dwa dni w Online Challange również nie dało się grac poprzez opóźnienia i jak wiadomo wszystkie mecze przegrane, człowiekowi nerwy puszczają a mimo wszystko cały czas wraca do tej kopanki
Jacinho:
Wczoraj w nocy zagrałem 7 meczy Online Daily Challenge i wszystkie przegrałem.
Pierwszy 6-0, reszta głównie 1-0.
Sporo razy udało mi się podejść pod bramkę przeciwnika ale co z tego jak żadnej bramki nie strzeliłem w tych 7miu meczach.
Sam na sam z R2 nie działało, na zwody za duże były opóźnienia albo strzał kończył się w rękach bramkarza.
Po staremu ale w bardziej perfidnym, obrzydliwym wydaniu konami.
Coś się dzieje z tą grą i ciągle coś gorszego.
Po kilku tych meczach wspomnianych powyżej wskazywało mi statystyki, że gram pozycyjnie. Bzdura, bo każdy z tych dziwnych meczy miałem staty maksymalnie do 40% pozycji. Czułem jak gra się zachowuje więc grałem na dalekie wybicie, ewentualnie jakieś podanie i strzały rozpaczy bez nadziei na to, że któryś z nich wpadnie. Tak, więc maksymalnie 40% posiadania piłki w kilku meczach a statystyki przedmeczowe w następnym meczu pokazują 60%. Bzdura totalna!
Po tych meczach wróciłem do division na jedną rozgrywkę i był remis z przeciwnikiem o dużo lepszym ratingu. Po meczu przeciwnik dostał +6 pkt do ratingu a ja -3. O ile pamiętam do tej pory to gracz o słabszym ratingu dostawał punkty a nie odwrotnie.
Dziwne zawirowania tej gry.
Po tym meczu wróciłem do Online Daily Challange i rozwaliłem przeciwnika 5-0 do pierwszych 20tu minut gry bez wysiłku. Tym razem wszystko szło na moją korzyść. Każdy praktycznie nawet głupawy strzał ze sporej odległości wpadał w bramkę.
Bez sensu bo biegasz jak kurczak bez głowy za i tak już z góry przegranym meczem albo wygrywasz mecz z górki z przysłowiowym palcem w dupie.
Zero sportowego współzawodnictwa, mierna zabawa.
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Nawigacja
[#] Następna strona