Płyta Ryśka "Na Serio" jest dla mnie jego porażką, wg. mnie jest tam zbyt dużo "pierdulamento" o miłości, to nie jest styl do którego nas przyzwyczaił. Kawałki takie jak KC dla niektórych są pro, a dla innych(w tym ja) są poprostu przesłabe. Paktofonika i K44 to klasyk, myślę że o nich nawet nie ma co pisać, każdy (z naszego pokolenia) wie coś o PFK, czy to są rockmeni, czy dodofani. Osobiście polecam płytę "Supermoc" RR Brygady, to jest miazga! Kawałki takie jak "Trzy krótkie historie...", "Uniwersalny Żołnierz", "Koszą Kosy Lasy" czy "Wiatr w oczy" sprawiają że uszy same lecą do głośnika, a ręce do regulatora głośności. Naprawdę polecam przesłuchać tą płytę!
A co sadzicie o tym:
&feature=related
Co do backmaskingu, to swoją drogą bardzo pracowałem nad tym, żeby to sprawdzić, po włożeniu oryg. płyty, i włączeniu w programie od tyłu, było bardzo podobne, aczkolwiek mniej wyraźne niż na filmiku.