0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
kur.a już nie mogę grać w tego pesa 2009. Raz mi idzie dobrze a drugi raz lamie jak 3-letnie dziecko. Co jest z ta jeba.ną obroną że nie nadąża za piłką. Jeśli kogoś goni mój obrońca i ja się na niego zmienie to przestaje tak szybko biec i zwalnia. W ataku przeciwnik wyprzedza 90% moich podań.Gram w pesa niecałe pół roku i nie mogę wygrać a nawet zremisować meczu na najwyższym poziomie. Sorry że napisałem tego posta ale musiałem zrobić coś głupiego bo ta gra mnie wkur..a do takiego stopnia że niedługo nie będę miał na czym odpalić tego pesa.Jeszcze żeby nie było może ktoś wymienić dobre sposoby aby zatrzymać przeciwnika.