Odrzucili bo nie było 100% dowodów mógł powiedzieć wiele innych słów i tylko dlatego UEFA to zrobiła,jednak jestem przekonany,że powiedział "małpa".
Jak UEFA mogła udowodnić wymuszanie kartek Realowi w meczu z Ajaxem, skąd widzieli co Jurek powiedział Casillasowi ?
-Nie mogła, nie widzieli.
Wszyscy - Mou, Dudek, Iker, zasłonili usta, tak, że nic nie widać. Nikt się do niczego po meczu nie przyznał, wiadomo było co się stało, ale dowodów też nie było, no za ch*ja nic się nie dało udowodnić, nawet sędzia nic o tym nie parsknął, w protokole.
Jeśli UEFA wtedy zrobiła z Realu przykład, że takie zachowania nie będą tolerowane to teraz powinna z Barcy. Tu i tu bez dowodów, w przypadku Busiego 100% dowodów (zasłaniałby usta mówiąc "mucho morro" ? Nawet Pep pośrednio potwierdził, to co było widać na nagraniu -
Im też zdarza się popełniać błędy. To co się stało, to się nie odstanie). Z tym, że jednym z głównych haseł UEFY nie jest
powiedz nie grze na czas a
powiedz nie rasizmowi. No ale cóż, mit niepokalanej Barcelony runąłby w pizdu, a za dużo swoich macie tam we władzach (był news na RM.pl, o tym, kto i jakie stanowisko zajmuje i w jaki sposób jest związany z Barceloną - dlaczego do tego żaden kibic Barcelony się nie odniesie w czasie wyśmiewania teorii spiskowych ?). No i trzeba jeszcze ładnie sprzedać finał z Manchesterem, a taki skandalik, no, no...
Załóżmy, że zamiast Busiego jest, Pepe, zamiast Marcelo, Alwesz. To tak ten ze złamaną nogą trąbiłby o tym pewnie w każdym wywiadzie, a Pepe dostałby te 5 meczów, bez żadnych nagrań.