W jednym z wywiadów Cristiano Ronaldo wspomniał o swoim przyjacielu, Albercie Fantrau, z którym rywalizował o wejście do akademii Sportingu Lizbona. Warunek był jeden - kto strzeli więcej goli, dostaje umowę. Drużyna z CR wygrała 3:0, pierwszego gola strzelił Cristiano, drugiego po fantastycznej główce Fantrau, a przy trzecim młody Albert przedryblował bramkarza i wyłożył "patelnię" Ronaldo, któremu pozostało tylko skierować piłkę do siatki. CR skonsternowany zapytał kolegę: - Dlaczego to zrobiłeś?
- Bo jesteś lepszy ode mnie.
Po tym, jak CR ujawnił tę anegdotę, dziennikarze ruszyli do Fantrau, żeby zobaczyć, jak dziś mu się wiedzie. Okazało się, że nie gra już w piłkę, jest bezrobotny, ale i tak... żyje w luksusie. Zapytany, skąd wziął te wszystkie pieniądze, odpowiedział: - To wszystko dzięki Ronaldo.
źródło:weszło