Archiwum > Sport
Real Madryt - transfery, newsy
hose444:
--- Cytuj ---Wszystko rozgrywa się na szczeblu finansowym przecież.
--- Koniec cytatu ---
Dokładnie, a my jesteśmy obrabiani, bo nie dostajemy nigdzie szansy.
--- Cytuj --- to polityką każdego polskiego klubu jest drogo go sprzedać.
--- Koniec cytatu ---
Taką politykę wymusili na nas giganci.
--- Cytuj ---Cały czas błędne koło.
--- Koniec cytatu ---
Moim zdaniem błędnym kołem jest obecny format europejskich pucharów. Ale to moje zdanie.
--- Cytuj ---Najwięcej zarobią najlepsze zespoły, a są to kwoty ok. 180 mln,
--- Koniec cytatu ---
Widzisz te kwoty, więc o czym my tu gadamy?
--- Cytuj ---ja nie wiem jak w dojrzałym wieku mogą podobać się komuś Gwiezdne Wojny.
--- Koniec cytatu ---
To zdanie wyrwałeś mi z ust. ;D
--- Cytuj ---Szczerze to ja nie wiem jak można takie coś pisać.
--- Koniec cytatu ---
Normalnie, wystarczy uznać, że piszący takie zdania właśnie tak uważa. Nie musisz się z tym zgadzać.
--- Cytuj ---Wiadomo, że taki Arsenal przyciągnie więcej kibiców, a co za tym idzie i pieniędzy, niż jakikolwiek mistrz Polski czy innej podobnej ligi.
--- Koniec cytatu ---
Cały czas piszę, dlaczego tak jest...
--- Cytuj ---Bez poświęcenia nie ma zwycięstwa, a skoro chcemy aspirować nie tylko do najlepszych, ale i tych bardziej przeciętnych w Europie, to najpierw wypadałoby awansować po 19 latach do LM. Jesteśmy krajem, który najdłużej próbuje wrócić do tych rozgrywek, a to o czymś świadczy.
--- Koniec cytatu ---
Tutaj też zdania nie zmienię - Liga Mistrzów to Liga Mistrzów Koniec pieśni.
--- Cytuj ---Komu kibicować skoro własne podwórko zawodzi?
--- Koniec cytatu ---
Kibicowanie nie polega na wspieraniu najlepszych drużyn, nawet wręcz przeciwnie. To żadna agresja względem Was, nawet do końca się z tym nie zgadzam, ale coś z tym jest: Zarzeczny napisał kiedyś, że "ludzie inteligentni zaczynają prędzej czy później kibicować słabym drużynom, są na to skazani".
--- Cytuj ---Poziom sportowy przełożyłby się na finanse UEFY, która nie dopuściłaby do tego
--- Koniec cytatu ---
Czyli widzę, że nie wytłumaczę Wam dlaczego nie chcę żeby nawet w piłce rządziły "zorganizowane grupy przestępcze".
Tak nawiasem, wreszcie coś się tutaj dzieje :)
ice123:
hose444:
Real wczoraj pierwszy raz od pięćdziesięciu lat, czy coś takiego, wygrał z Barcą na Camp Nou, mimo, że pierwsi stracili bramkę, przegrywając. Nie oglądałem tego meczu, nie oglądałem nawet Legii z Lechią, ani Tottenhamu z The Reds, ani nawet Derbów Rzeszowa, wolałem zrobić coś bardziej pożytecznego, np. zęby umyć. A tak serio, to dzisiaj się zaczyna prawdziwe granie for me, czyli Wisła - Ruch. No nie powiem, liczę na kolejne trzy punkty Wisełki. Z wczorajszego dnia żałuję ligi angielskiej, bo to jest porządna piła, dla mnie bezdyskusyjnie najlepsza liga świata. Ci cali Messi, Ronaldo, Neymar czy Suarez, to tacy chłopcy w krótkich spodenkach, dla mnie nuda, a nie futbol. A na Wyspach się dzieje - Lester, Totenham, Liverpool i tak dalej. Jest moc. Do tego nasi kopacze, raczej bramkarze, bo Wasyl to z ławki mecze ogląda, ale i tak jest oczywiście najlepszy (mam inną definicję tego słowa, jeśli ktoś zainteresowany, mogę powiedzieć jaką). A, byłbym zapomniał, mamy ananaska na boisku, ale w Championship, czyli najlepszego piłkarza świata Michała Żyrę. Ale wracając do Premier League - ale mi się podobają te mecze, a jak już piłę bierze Kane albo Vardy, to już w ogóle poezja. Taka rąbana poezja.
Takie to wszystko przeciekawe. Jeden woli kłócić się, kto lepszy: Barcelona czy Real? A ja wolę zaśpiewać: "Barcelona, Barcelona, stara ku>>wa pier___olona! Na Real też bym coś rzucił, ale nic mi się nie przypomina.
MichuVeB:
REJESTRACJA lub LOGOWANIEReal wczoraj pierwszy raz od pięćdziesięciu lat, czy coś takiego, wygrał z Barcą na Camp Nou, mimo, że pierwsi stracili bramkę, przegrywając. Nie oglądałem tego meczu, nie oglądałem nawet Legii z Lechią, ani Tottenhamu z The Reds, ani nawet Derbów Rzeszowa, wolałem zrobić coś bardziej pożytecznego, np. zęby umyć. A tak serio, to dzisiaj się zaczyna prawdziwe granie for me, czyli Wisła - Ruch. No nie powiem, liczę na kolejne trzy punkty Wisełki. Z wczorajszego dnia żałuję ligi angielskiej, bo to jest porządna piła, dla mnie bezdyskusyjnie najlepsza liga świata. Ci cali Messi, Ronaldo, Neymar czy Suarez, to tacy chłopcy w krótkich spodenkach, dla mnie nuda, a nie futbol. A na Wyspach się dzieje - Lester, Totenham, Liverpool i tak dalej. Jest moc. Do tego nasi kopacze, raczej bramkarze, bo Wasyl to z ławki mecze ogląda, ale i tak jest oczywiście najlepszy (mam inną definicję tego słowa, jeśli ktoś zainteresowany, mogę powiedzieć jaką). A, byłbym zapomniał, mamy ananaska na boisku, ale w Championship, czyli najlepszego piłkarza świata Michała Żyrę. Ale wracając do Premier League - ale mi się podobają te mecze, a jak już piłę bierze Kane albo Vardy, to już w ogóle poezja. Taka rąbana poezja.
Takie to wszystko przeciekawe. Jeden woli kłócić się, kto lepszy: Barcelona czy Real? A ja wolę zaśpiewać: "Barcelona, Barcelona, stara ku>>wa pier___olona! Na Real też bym coś rzucił, ale nic mi się nie przypomina.
--- Koniec cytatu ---
Zluzuj majty troszeczkę... Bo na tak szanowanego użytkownika tej strony i byłego członka załogi takie słowa są niestosowne... ;)
hose444:
Wydaje mi się, że to Ty powinieneś zluzować, bo ja jestem wyjątkowy wylajtowany. Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Tak to jest, jak się piszę opinię, cokolwiek, inaczej, w poprzek.
Tak w ogóle to co słychać? ^-^
Nawigacja
[#] Następna strona