Czytanie ze zrozumieniem tez jest sztuka... Co wmawiam? W ktorym poscie cos wmawiam? Pisze jak jest, sedzia pomylil sie na niekorzysc i Manchesteru i Chelsea. Wyobraz sobie ze ogladalem ten mecz i jezeli ktos tu jest stronniczy to ty. Ja jakos nie zauwazylem zeby gwizdal tylko pod Chelsea. Dla Chelsea zagwizdal w 7 minucie i nie odgwizdal faulu na Valencii. A dla Machesteru.. Evans ktory powinien wyleciec z boiska. Ale tak to juz jest. Szukasz usprawiedliwienia dla porazki. A gdyby Manchester byl rzeczywiscie lepszy to tych usprawiedliwien by nie bylo.
A ty nie placzesz? A o 7 minucie kto caly czas wspomina? Mowisz ze sedzia zabral wam bramke.. Ja sie pytam kiedy Manchester strrzelil bramke? Sytuacja sam na sam to nie jest bramka!
Kto wspomina o 7 minucie Ciągle Ty... i to się robi żałosne. Powtarzasz się. Ja dalej nie rozumiem co Ty chcesz uzyskać pisząc te posty.. Tak Chelsea jest święta , Chelsea jest Bogiem, zasługiwali w 10000000% na wygraną , byli lepsi
I w ogóle Chelsea miota całym światem. Podoba się teraz?
"Gdyby Manchester rzeczywiście był lepszy " - a w tym meczu nie był lepszy ? O_o a no tak przegrał więc był gorszy. Gra się nie liczy tylko wynik zapomniałem sry , mój błąd.
Nie szukam usprawiedliwienia dla porażki - mówię jak jest. Kto wie czy Manchester by przegrał gdyby sędzia postąpił we wszystkich sytuacjach w porządku. Również w tej gdy padł gol dla Chelsea gdy w polu karnym faulowany był Brown. W ogólnym rozrachunku powinno być 1-1. Ale nie było i trudno skończmy ten temat a Ty trzymasz stronę Chelsea ja przynajmniej tak to widzę.
Więc ta rozmowa nie ma sensu.