Już jutro, podopieczni Andre Villasa-Boasa zmierzą się w ćwierćfinale Pucharu Anglii z Liverpoolem. Portugalski szkoleniowiec zapewnił, iż w podstawowej jedenastce pojawi się nasza młodzież, podobna sytuacja ma zaistnieć w ekipie Kenny'ego Dalglisha.
Tydzien temu Chelsea podejmowała na Stamford Bridge drużyne z Merseyside i niestety doznała porażki. Nadeszła okazja na zemste, tym razem nie w angielskiej ekstraklasie, a w Carling Cup.
Portugalski szkoleniowiec powołał m.in Ryana Bertranda, Romelu Lukaku czy Josha McEachrana. Według mnie, jeden zawodnik z tego grona jest pewniakiem, jest nim angielski obrońca - Bertrand.
W składzie zabraknie kontuzjowanego Michaela Essiena, co nie jest niespodzianką oraz Johna Terry'ego, który został zawieszony po meczu z Wolves za zbyt dużą ilość żółtych kartek.
W spotkaniu w barwach Chelsea nie może również grać Raul Meireles, który w tegorocznym Carling Cup zdążył wystąpić jeszcze w barwach Liverpoolu.
Szeroka kadra Chelsea: Cech, Bosingwa, Ivanovic, Bertrand, Alex, Cole, Luiz, Mikel, Romeu, Ramires, Lampard, Mata, Malouda, McEachran, Torres, Drogba, Kalou, Sturridge, Lukaku, Turnbull