Lechia wyprowadziła się z ul. Traugutta. Tymczasowa siedziba klubu została zlokalizowana przy ul. Szklana Huta 7. Po przejęciu w użytkowanie stadionu PGE Arena główna działalność gdańszczan przeniesiona zostanie na ten obiekt. Równocześnie tempa nabierają pracę nad budową ośrodka szkoleniowego w Bystrej. W środę ogłoszono konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej dla tej inwestycji - pisze portal Trojmiasto.pl
Pod tradycyjnym adresem - Traugutta 29 - pozostali tylko piłkarze. Na stadionie, który należy do miasta, biało-zieloni nadal będą trenować nawet wówczas, gdy w przyszłym sezonie mecze rozgrywane będą na nowym obiekcie.
- Zgodnie z warunkami umowy, na PGE Arena mamy wejść po miesiącu od przekazania obiektu. Jednak jest to typowy stadion meczowy. Co najwyżej będzie można na nim odbyć trening przedmeczowy. To prawo przysługiwać będzie nie tylko Lechii, ale również rywalowi - przyznaje Maciej Turnowiecki.
Prezes gdańskiego klubu przyznaje, że w klubie trwają intensywne prace nad meczem inauguracyjnym Lechii na PGE Arena. - Rozważane są dwie koncepcje. Pierwsza zakłada, że zagramy w europejskich pucharach. Wówczas specjalnego meczu otwarcia by nie było, gdyż już na początku lipca zainaugurowalibyśmy międzynarodowe rozgrywki. Awaryjna koncepcja, na wypadek braku awansów do pucharów zakłada zorganizowanie przez startem ekstraklasy spotkania inauguracyjnego - dodaje prezes Lechii.
Wówczas najbardziej prawdopodobny byłby termin 23-24 lipca, na tydzień przed ligową inauguracją. Z kim ewentualnie wówczas zagraliby biało-zieloni? O tym zdecydowałyby względy finansowe oraz termin spotkania. Na pewno byłby to zespół zagraniczny, który ma umowę ze Sportfive. - Niektórzy renomowani rywale chętnie graliby, ale w środku tygodnia. My optujemy za meczem w weekend - przyznaje prezes Turnowiecki.
Na pewno do Gdańska, mimo umowy ze Sportfive, nie przyjedzie Real Madryt. Koszt sprowadzenia "Królewskich" na sparing to wydatek rzędu miliona euro! Jednak nie zawsze decydujące są finanse.
- Valencia gotowa była rozegrać dwa mecze w Polsce na dogodnych warunkach, ale do tego nie doszło, bo Hiszpanom nie podobał się żaden z naszych ośrodków sportowych, w których można byłoby przyjąć 40-osobową ekipę - przypomina szef Lechii.
Dlatego gdański klub inwestuje w infrastrukturę sportową. Tempa nabierają pracę nad ośrodkiem szkoleniowym w Bystrej w sprawie, którego list intencyjny pomiędzy klubem a władzami gminy podpisano przed rokiem. We wtorek ogłoszono konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej. Do 19 maja klub sprawdzi wnioski oferentów pod względem formalnym, a wybór zwycięzcy ogłoszony ma być 7 września.
- Na wybór w 60-procentach wpływ będzie miała funkcjonalność koncepcji, w 30 jej koszty, a w 10 procentach walory estetyczne i oryginalność propozycji - zdradza nam szef biało-zielonych.
Na terenie 12 hektarów ma powstać 12 boisk o różnej nawierzchni i przeznaczeniu. Poza pełnowymiarowymi placami do gry mają być również specjalistyczne boiska na przykład do... dryblingu i siatkonogi, a także boisko... kryte o wymiarach 42x24 m.
Wokół tego zbudowane powinno być to co potrzebne w treningu uzupełniającym, tory do podbiegów, bieżnia sprinterska, siłownia, sala fitness oraz szatnie i gabinety odnowy biologicznej, sauny i basen o wymiarach 10x4 metry.
Docelowo ośrodek ma być wzbogacony o część hotelową, restauracyjną i konferencyjną, a nawet o czytelnię i bibliotekę oraz klinikę medyczną.
- Wszystko to będzie kosztować kilkadziesiąt milionów złotych. Inwestycja zapewne realizowana będzie etapami, rozpoczynając od przestrzeni stricte sportowych. Liczymy, że pierwszą łopatę na tej budowie uda nam się wbić w marcu, a do końca przyszłego roku co najmniej jedno boisko będzie funkcjonować. Całość chcielibyśmy zakończyć do 2015 roku. Wszystko zależy od wielkości środków, które uda nam się pozyskać. Będziemy aplikować o dotacje w związku, ministerstwie i Unii Europejskiej. Zamierzamy zbudować taki ośrodek, jakiego w Polsce jeszcze nie ma - podkreśla prezes Turnowiecki.
Trojmiasto.pl