ty stwierdziłeś , że Barcelona nic wczoraj nie ugrała
Nie.Nie stwierdziłem,że Barca nic nie ugrała(ugrać=zagrać?),stwierdziłem tylko,że wczorajsza Barca,to nie była najlepsza Barca,a to przez fatalną grę Sevilli wynik końcowy jest taki jaki jest.Pokrótce,to bardziej Sevilla zagrała tragiczne spotkanie,aniżeli Barcelona świetne.
natomiast ja , że Real opiera się na indywidualnościach.
A może,jakoś poprzesz to argumentami,o kogo konkretnie Ci chodzi?
O C.R,o jego bramki,że to on jest najlepszym strzelcem?
Jeżeli tak to się mylisz,prawda Cristiano jest najlepszym strzelcem,ale on zdobywa bramki po akcjach zespołowych nie indywidualnych...
Wyżej wymieniłem Ci 9 grajków,którzy są w świetnej jak do tej pory dyspozycji i to oni ciągną grę Realu,mówię jest ich 9 ,nie 2,czy 3.
W tamtym sezonie,tak było,że Real wygrywał,wysoko,ale dzięki ,dwóm,trzem graczom,ale nie w tym...
p.s Choć nie wiem,po co ta wzmianka,o Realu,jak dyskutujemy,o meczu Barcelona-Sevilla?