Podobny shit ostatnio wrzucił fotomontaż Messiego z jakąś dzi*ką, wcześniej pisał o jego czekaniu na parkingu na Arbeloę, podczas gdy autobus odjechał chwilę po meczu, a jeszcze wcześniej było coś o związku homoseksualnym pomiędzy Pepem i Tito. Wierzycie?
Nie mówię, że faktycznie jest takim "dyktatorem", ale że to całkiem możliwe.
I serio myślisz, że nikt by na to nie zwrócił uwagi, a Tello i Sanchez dalej grali z uśmiechem na twarzy i podpisywali nowe kontrakty? A może oni ich trzymają tam siłą, a Messi kazał im udawać, że wszystko jest super, bo inaczej spali im dom i skopie jak ten mikrofon. Tylko czekać na nowe newsy! Swoją drogą, wiadomo, czy nic się nie stało temu mikrofonowi? Jeżeli mu coś zrobił, to powinien gnić w pierdlu
Nie no bez jaj, o co Ci chodzi z tym mikrofonem? Co z tego, że w niego kopnął? Cieszył się. W końcu to była jedna z jego najważniejszych bramek w życiu...
A co najśmieszniejsze - ciekawe skąd dzieciaki z Barcy B (Grimaldo miał 16 lat, Deulofeu 18) wiedzą, co się dzieje wewnątrz drużyny.
Mecz nudny jak cholera, do tego dwie czerwone kartki. Od 70 minuty oczy mi się zamykały bo nic się nie działo..
Powinny być cztery. Dla tego poje*a Costy i dla tego, co zrobił sobie spacerek po plecach Alvesa. I jeszcze narzekają na sędziego, który ciągle przymykał oko na faule Atletico i nabierał się na symulki Costy.
- geniusz