Nederland, ale co 3/4 tego posta ma wspólnego z tematem: Wszystko o Wiśle ?
Sam chciałbym za to wiedzieć, co osobiste wycieczki w moją stronę mają wspólnego z tym tematem. Część o Kuszczaku nieco dotyka tematu Wisły, bo podważyłem tezę, że Kuszczak nie jest godzien gry w tej drużynie. Rozumiem twoje zdegustowanie, ale z doświadczenia wiem, że przeniesienie dyskusji do innego tematu prawie zawsze kończy się s_ierdalandem jednej ze stron. No ale dobra, jak chcesz. Najwyżej później ściocieję i przyjdę do ciebie.
Gwoli ścisłości - nie jestem z Łodzi, nie utożsamiam się z tym miastem.
Nie miałem na myśli ciebie, tylko kilka epizodycznych dla codzienności tego forum postaci przewijających się przez temat ŁKSu (nawet nie sprawdzałem, czy Emilek jest łodzianinem, a wspominam o tym, by było jasne, że go nie pominąłem). Co do twojej osoby miałem wątpliwości, bo jednak nie miałem pojęcia, czy Galera to jakaś wieś, potoczna nazwa jakiegoś miejsca czy może dzielnica Łodzi.
W tej dyskusji o Klichu wywyższasz go pod niebiosa jak i dyskredytujesz Małeckiego ponieważ nie podoba ci się jego zachowanie.
Nie wywyższam go pod niebiosa - twoja reakcja po prostu ukazuje, jak jesteś zaślepiony (pokrótce mówiąc, wymagasz obiektywności, sam będąc bezstronny jak mecenasi sądowi). Broniłem go jedynie, bo wyładowywaliście swoją złość związaną z brakiem powołań dla Małeckiego na niewinnym zawodniku mającym za sobą dwie minuty gry w kadrze i grającym na innej pozycji. Nie oczerniałem w ogóle pomocnika Wisły - spytałeś się, czym sobie zasłużył na niechęć społeczeństwa, więc ci zwyczajnie odpowiedziałem.
A zachowanie Rooneya ci się podoba ?
Nieco krzywa ta szpila. Może nie ujawniałem tutaj swojej wyjątkowej niechęci do tego zawodnika, ale jednocześnie nie przypominam sobie, bym gdzieś wspominał, że za nim przepadam. Na jesieni jego los był mi obojętny, bo dostrzegłem, że skoro ma grać jedynie dla kasy, to niech s_ierdala z powrotem do Liverpoolu. Ja bym za nim nie płakał, odwrotnie do całej reszty fanów. Trochę pobolałoby i przestało. Jak odchodził Ronaldo, też wszyscy wylewali żale, a zaraz potem się okazało, że gra zespołu nie utraciła na jakości.
Jak na razie Mały znacznie przewyższa Klicha dokonaniami jednak to ten słabszy dostaje powołanie. Nie ważne czy zagrał połowę czy minutę - ważne że on pojechał a znacznie lepszy Małecki nie - przez zachowanie.
Ten słabszy gra na zupełnie innej pozycji - na której notabene mamy największy burdel zaraz po środku obrony i wciąż wielkie niewiadome. Małecki powinien zostać powołany, owszem. Z tym, że gra na prawej pomocy - a mamy ją mocno obsadzoną. O ile można jeszcze dyskutować, czy Peszko (niedawno ułaskawiony, dziwne, wiem) i Grosicki są aby na pewno lepsi od Małeckiego, to kapitan Błaszczykowski to jednak zupełnie inna liga. Podpowiadam, że wyższa. A na nie chyba nie będziesz psioczył, bo to były Wiślak, co? Chyba że ze względu na "nieprzywiązanie do barw klubowych", bo śmiał odejść do Dortmundu - ale o to pretensje zgłaszałby prędzej furtak.
Junior Diaz wraca do Wisły! Sprawdziły się medialne doniesienia mówiące o rocznym wypożyczeniu Kostarykanina z Club Brugge. Informację potwierdził oficjalny serwis belgijskiego pierwszoligowca.
On to akurat miał dwie grupy "fanów": tych, którzy go naprawdę lubili i tych, którzy sądzili że jest tragiczny. Ale dobrze, że w ogóle przychodzi, bo na lewej obronie Wisła od dawna ma problem. Paljic tam grał, a przecież nominalnie jest bocznym pomocnikiem.
czyli Kirm grzeje ławe bo Ivicia będzie grał na lewej pomocy, a Diaz na lewej obronie
Nie zapominaj o Paljiciu i Nunezie.