Stowarzyszenie Wiara Lecha wygrało proces z członkiem zarządu Legii Warszawa Jarosławem Ostrowskim. Będzie on musiał zapłacić 2000 złotych na rzecz stowarzyszenia oraz opublikować oświadczenie z przeprosinami w sportowym dodatku do Gazety Wyborczej. Kibice "Kolejorza" pozwali Ostrowskiego po wywiadzie udzielonym GW w grudniu 2008. Wyrok nie jest prawomocny.
Sprawa trafiła do sądu ponieważ działacz Legii nie przystał na polubowne rozwiązanie sporu. Zdaniem Sądu Okręgowego w Poznaniu Ostrowski w wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej w grudniu 2008 roku naruszył dobra osobiste Wiary Lecha. Sędzia Katarzyna Krzymkowska uzasadniając wyrok mówiła - Postępowanie dowodowe pozwoliło ustalić, że informacje podane przez pozwanego były nieścisłe i niezgodne z prawdą. Pozwany w żaden sposób nie wykazał, że przyczyną zerwania umowy klubu z firmą ochroniarską byli kibice. Informacje podane przez Jarosława Ostrowskiego na temat zachowania kibiców w ramach meczu Lech - Legia były nieprawdziwe. Zachowanie pozwanego było bezprawne, miał on pełną świadomość co do tego co mówi. Stowarzyszenie Kibiców Wiara Lecha kładzie szczególny nacisk na kreowanie pozytywnego wizerunku kibiców, ponieważ jest to istotne dla nawiązywania kontaktów z różnymi podmiotami nie tylko z KKS Lech Poznań S.A. ale także Urzędem Miasta czy też potencjalnymi sponsorami klubu Lech Poznań. Dlatego też taka wypowiedź Jarosława Ostrowskiego, niepoparta żadnymi dowodami, jest niedopuszczalna i narusza dobra osobiste Stowarzyszenia Kibiców Wiara Lecha. Słowa wypowiedziane przez pozwanego wprost uderzają w działalność statutową stowarzyszenia - podkreśliła Krzymkowska.