Niema czegoś takiego, że piłkarz, który eksploduje i strzela po 30 bramek w Europie zapomni jak się gra przy innym trenerze. Costa jest silny, nie boi się wydymać do obrońcy, Terry twardziel unikał z nim kontaktów w półfinale. Do tego szybkość, technika. Musi się jedynie zaadaptować do nowego stylu gry i tyle