REJESTRACJA lub
LOGOWANIEWedług "SE" to wcale nie Artur Boruc ani Michał Żewłakow źle zachowywali się na pokładzie samolotu lecącego z Kanady. Według relacji świadków Jacek Kazimierski, trener bramkarzy w kadrze zachowywał się jakby był w stanie wskazującym. Ponoć bardzo niegrzecznie odezwał się do Artura Jędrzejczyka - "Co ty ku... tu robisz, nie masz swojego miejsca?!" miał powiedzieć.
Zdaniem tych samych ludzi Boruc i Żewłakow wcale nie zakłócali spokoju innych podróżnych. Sam Boruc w wywiadzie dla Nsport przyznał, że może to już być koniec jego przygodę z repezentacją. Przynajmniej w czasach kiedy jej trenerem będzie Franciszek Smuda. Sam często nie prezentujący kultury takiej jaką powinien...
***********************************************************************************************
Problemem kadry pijaństwo? - Jakim problemem i jakie pijaństwo się pytam. Że zawodnicy po meczu strzelą sobie drinka to jest pijaństwo? Przecież to jest sztucznie wymyślony problem, żeby przykryć tę badziewną grę drużyny w ostatnich meczach - mówi Tomasz Hajto w rozmowie z "Polska The Times".
- Oświadczam panu, że w kadrze nigdy się nie wylewało za kołnierz i pewnie nigdy reprezentacja nie będzie skupiała wyłącznie aniołków - twierdzi były piłkarz między innymi Schalke Gelsenkirchen czy ŁKS Łódź.
Hajto jest "naprawdę zdruzgotany" postawą tego, który doniósł na zawodników i zrobił z tego taką wielką aferę.
- Nie podam nazwiska, ale to jest człowiek, który uczestniczył w zgrupowaniach kadry jeszcze za moich czasów. My, zawodnicy, którzy przyjeżdżaliśmy na kadrę z zagranicznych klubów, piliśmy whisky i inne dobre drinki. A on tylko ordynarną, czystą gorzałę. I to w jakich ilościach. Zachodziliśmy w głowę, jak można tyle czystej wódki wypić przez jedną noc. A on potrafił i teraz ściga chłopaków za pijaństwo. Biega z tym jeszcze do gazet. To nie jest żadne przestrzeganie regulaminu czy też profesjonalizm. Po prostu zwykłe lizodupstwo - dodaje eksreprezentant Polski.