Perquis zbiera w Ligue 1 bardzo dobre recenzje. W spotkaniu z Lorient na własne oczy o jego umiejętnościach będzie mógł się przekonać trener reprezentacji Polski - donosi "Przegląd Sportowy".
- Cieszę się, że Perquis chce występować w naszej drużynie. Teraz jadę usłyszeć to bezpośrednio od niego i oczywiście przyjrzeć się jego grze, bo nie chcę opierać się tylko na zdaniu innych. A były to pozytywne opinie - dodał "Franz".
Piłkarz jest podekscytowany możliwością gry w polskich barwach. - Mam nadzieję że niebawem uda mi się pokonać wszystkie formalne przeszkody, bo chcę grać w polskiej drużynie najszybciej, jak to jest możliwe.
W tym sezonie Ligue 1 Perquis zagrał w 11. meczach na 13 możliwych (nie grał tylko wtedy, gdy był zawieszony za kartki). Poza tym zdobył aż trzy bramki i wspólnie z Taye Taiwo jest najskuteczniejszym obrońcą ligi
___________________________________________________________________________________________________________________________________________________
W rozmowie z "Super Expressem"
piłkarz zaskakuje znajomością polskich zwrotów i liczy na grę w naszej kadrze. Smuda ma go obserwować w dzisiejszym meczu Sochaux z Lorient:
- Będę miał dodatkową motywację, żeby błysnąć, bo bardzo mi na Polsce zależy. Już raz oglądał mnie asystent selekcjonera. Wtedy ta świadomość mnie nie sparaliżowała, teraz też mi nie zaszkodzi.
Piłkarz jest zmobilizowany by trafić do naszej kadry, jak przyznaje uczy się polskiego i kibicuje naszej reprezentacji obserwując jej mecze. Chętnie sprawdziłby się w obronie, która jest najsłabszą formacją Polski. Perquis natomiast rozgrywa bardzo udany sezon we Francji, jest pewnym punktem w obronie, strzela bramki. Pojawia się tylko jeden problem, o którym piłkarz mówi:
- Moja babcia była Polką, ale nie jest łatwo aodnaleźć wszystkie papiery, dlatego potrzebujemy wsparcia prezydenta, żeby przyspieszyć uzyskanie przez mnie paszportu. bez jego pomocy może to trwać za długo.
Widać chłopak się stara, przynajmniej kompletnie inne podejście niż Roger, Obraniak czy Boenischp.s Bronek Komorowski do roboty!!
Skoro robią to inne reprezentacje silniejsze od nas piłkarsko to czemu my nie możemy dać szansy tym którzy chcą nas reprezentować. Np taki Cacau w Niemczech, sytuacja bardzo podobna do Arboledy, gość dobrze grał w lidze, był już ponad 5 lat w Niemczech i choć nie miał żadnych korzeni Niemieckich to Loew potrzebował kogoś nowego do ataku wiec pozyskali Cacau!! Według mnie tacy zawodnicy jak Hernani, Cionek czy Arboleda jeśli wciąż będą reprezentować wysoki, reprezentacyjny poziom to czemu nie. W Polsce mieszkają, mówią po polsku a niektórzy z nich jak Hernani ma nawet żonę polkę. Dał bym też szansę Rogerowi bo zaczyna świetnie grać w AEKU a chyba każdy się zgodzi że technicznie to żaden inny zawodnik z polskim paszportem nie może się z nim równać.