Zawsze jest się do czegoś doczepić, nie ? Po co miał narażać na kontuzje Wasyla, czy Wawrzyniaka ? Nie wspominając o Boenischu.
Nie czepiam się, tylko sugeruję.
Po co miał narażać na kontuzje Mierzejewskiego, Murawskiego, Wojtkowiaka czy kogos innego. Każdy mogł doznac kontuzji.
Po za tym wnioskuje że kadra się nie broniła, tylko atakowała a w tym procederze udział obrońców jest zdecydowanei mniejszy niż graczy ofensywnych. Jeżeli wystawił Kucharczyka na prawej obronie to wiedział ze tak potoczy się sprawa (czytaj: Polacy stroną dominującą), więc jeżeli Polacy nieustannie atakowali to gracze ofensywni byli bardziej narażeni na kontuzje. A jeżeli w tym wszystkim chodziło o to żeby nikogo nienarazic na kontuzję to własnie powinno byc odwrotnie osczedac pomocników i napastników. Co z tego że środek obrony i lewa obrona jest delikatna w polskiej kadrze. Skoro obrońcy swojej własciwej roboty (bronienia) nie musieli zbytnio wykonywac. Więc wychodzi na to że lepiej było wystawic podstawowych obronców niż podstawowych atakujacych (ostatecznie wystawił wszystkich ofensywnych).
Kto jak kto ale Boenisch w tym meczu powinien zagrac. Dla niego każdy taki trening ''meczopodobny'' jest na miarę lepszego ogrania.
Ma dopiero 21 lat, więc przekwalifikować się go jeszcze da ; )
Jak najbardziej jestem za tym aby był uniwersalny. Jakby byłby czas, a był, to tak. Ale nie 18 dni przed Euro.