Oj to, żeś podał przykład...Raz, że Arsenal nie ma takiej renomy w Anglii, jaką ma Real w Hiszpanii, ba na całym świecie, dwa nie wiem jakie są stosunki City-Arsenal, Arsenal-City, ale nie wydaje mi się aby były choć zbliżony do Barca- Real, trzy Real nie wyprzedaje najlepszych graczy, najlepsi idą do Realu, cztery Real wyrywa mniej, ale wygrywa (lub znów zaczyna).
To o czym my mówimy, skoro City skończyło ligę wyżej w tabeli.
To o czym my mówimy, skoro w zamian Fabregasów i Nasrich ma przyjść Valbuena.
Do jasnej cholery, drużyna ma wygrywać. No ale Arsenal co roku notuje zyski dlatego właściciele są zadowolenie i klepią po ramieniu Wengera.
Jeżeli piłkarz (pierwszego składu) odszedłby z MU, Chelsea, Milanu, Barcelony, Bayernu, Interu do City to poszedłby dla kasy, ale broń Boże nie z obecnego Arsenalu.