Mój brat, siedząc na ławie w Lazio dostał propozycję z Nancy. Nie w oknie transferowym, bodaj w listopadzie. Grał słabo (to nic, że w ostatecznym rozrachunku został królem strzelców z 28 golami na koncie, wbijając Interowi 6 bramek w jednym meczu), bo mało grał. Na to konto w PESie 2010 (dokładniej w EP) ja sam już w połowie sezonu, grając w Wiśle otrzymałem ofertę od Fulham, ale poczekałem do końca i przeniosłem się do Evertonu.