Lekkoatletyka,bieganie,sprinty,długie ... itp. Profesjonaliści oraz amatorzy.

[AreQ]

Siemka.
Są na naszym forum jacyś lekkoatleci po za mną ?
Piszcie co robicie, co się dzieje w świecie lekkoatletyki, może "wypaczyliście" jakieś fajne promocje na ciuchy do biegania ? Piszcie wszystko na ten temat.
Jesteście amatorami czy może uprawiacie sport profesjonalnie ? Opisujcie wszystko.

[NexaT]

Liczy się skakanie w dal/przez kozła na w-fie?

[AreQ]

no pewnie

jak Ci idzie ?

[D17]

Biegałem kiedyś na 60m miałem czas 8:02. Na 1000m 4:04 W dal rekord 4:30m na zawodach Na 300m ponad 50sek. Nic specjalnego ale lubię lekką

[chmielu2108]

A ja uwielbiam biegi na krótki dystans, tzn. 60m ,100m. Bodaj w 6 klasie podstawówki miałem czas 8:37 ,na 60 metrów. Rok pózniej 7:91. A w tym roku jeszcze nie biegałem ,a chetnie bym spróbował na 100.

[cube]

Ja w poprzednie wakacje biegałem przez miesiąc ok. 6km dziennie tak dla zdrowia, bez forsowania tempa czy coś. Muszę przyznać, że sprawiało mi to przyjemność.

[AreQ]

A ja uwielbiam biegi na krótki dystans, tzn. 60m ,100m. Bodaj w 6 klasie podstawówki miałem czas 8:37 ,na 60 metrów. Rok pózniej 7:91. A w tym roku jeszcze nie biegałem ,a chetnie bym spróbował na 100.

to dawaj na ligę 3 maja do Białegostoku

Ja w poprzednie wakacje biegałem przez miesiąc ok. 6km dziennie tak dla zdrowia, bez forsowania tempa czy coś. Muszę przyznać, że sprawiało mi to przyjemność.

bieganie wydziela endorfiny i od tego poprawia się humor

[chmielu2108]

Tak jest ,co tam ze 500 kilometrów

[pawlodar_10]

W wakacje dość często biegam, szósta rano, słuchaweczki na uszach, to jest to Ale żeby tak na zawodach, to kiedyś w gimnazjum, nic szczególnego.

[AreQ]

a codzienne treningi profesjonalne ktoś ma ?

[Nederland]

bieganie wydziela endorfiny i od tego poprawia się humor

Na pewno nie u mnie.

[Remi]

Ja trochę pchnięcie kulą najwięcej miałem 13,20m, oczywiście bez żadnych treningów, czasami na w-f

[NexaT]

no pewnie

jak Ci idzie ?

"W dal" mój rekord to coś około 4,5m. Na 60 biegam 9sekund+, ogólnie jestem słaby w sprintach (no chyba, że rzucą mi piłkę i karzą zapierd_lać jak najszybciej ), wole długie odcinki. Na kilometr miałem 5 minut (równo), ale kompletnie bez formy, bo było to od razu po wakacjach, a wiadomo - wakacje = cały dzień leniuchowania. Raz na zawodach biegłem 4 czy tam 5 kilometrów, z czasem około 14 minut. Myślę, że to dobry wynik, tzn. ja jestem z siebie dumny. Skoro na kilometr mieszczę się w granicach 5 minut, to wychodzi na to, że przez te 3 km. nie traciłem na tempie - jest ok.

[AreQ]

"W dal" mój rekord to coś około 4,5m. Na 60 biegam 9sekund+, ogólnie jestem słaby w sprintach (no chyba, że rzucą mi piłkę i karzą zapierd_lać jak najszybciej ), wole długie odcinki. Na kilometr miałem 5 minut (równo), ale kompletnie bez formy, bo było to od razu po wakacjach, a wiadomo - wakacje = cały dzień leniuchowania. Raz na zawodach biegłem 4 czy tam 5 kilometrów, z czasem około 14 minut. Myślę, że to dobry wynik, tzn. ja jestem z siebie dumny. Skoro na kilometr mieszczę się w granicach 5 minut, to wychodzi na to, że przez te 3 km. nie traciłem na tempie - jest ok.

no u mnie wakacje = obozy i treningi

Ja mam astmę i nie mogę biegać na 1000 m itp. Raz spróbowałem 4.01 na 7 kółku, a na 60m idzie mi nieźle ( oczywiście na sterydach) ostatnio miałem 7.38 ( 3 z klasy) najlepszy miał 7.08, ale on jest wariat, a przez płotki miał 15.09 na 100m.

to ile Ty masz lat ?

[pawlodar_10]

Na kilometr miałem 5 minut (równo), ale kompletnie bez formy, bo było to od razu po wakacjach, a wiadomo - wakacje = cały dzień leniuchowania. Raz na zawodach biegłem 4 czy tam 5 kilometrów, z czasem około 14 minut. Myślę, że to dobry wynik, tzn. ja jestem z siebie dumny. Skoro na kilometr mieszczę się w granicach 5 minut, to wychodzi na to, że przez te 3 km. nie traciłem na tempie - jest ok.

Coś tu się nie zgadza

[cinosław]

Ja lekkiej nie lubię. W gimnazjum coś tam biegałem, skakałem. Teraz już mi się nie chce, na W-F to tylko w gry zespołowe gram, szczególnie siatka .  
Moja szkoła była bardzo dobra w lekką (mistrzostwa województwa itp.). Nigdy nie brałem udziału w takich zawodach raz, że nie czułem się na siłach dwa, że pewnie bym się nie zmieścił do kadry.
Najlepiej to szedł mi chyba skok w dal, w gim. coś ponad 4,5 metra na początku tego roku miałem około 4,7m. Teraz to chyba bym do 4 metrów nie doleciał. Strasznie się zapuściłem. 60m coś poniżej 8,2s. "Tysiak" to był dla mnie najgorszy, już przed biegiem miałem kolkę;D.

Ogólnie to grywam w gry zespołowe. Bazuję na technice, bo siły jakiejś za wielkiej nie mam - ręczna, siatka. Mam ponad 185 cm, więc może dla tego w nogę jestem przeciętny, gram dla rozrywki, bo jakimś wirtuozem nie jestem i nigdy nie byłem.

[NexaT]

Coś tu się nie zgadza

Co?

"Tysiak" to był dla mnie najgorszy, już przed biegiem miałem kolkę;D.

[Marcin14]

syngenta

Nie zgadza się to:
Raz na zawodach biegłem 4 czy tam 5 kilometrów, z czasem około 14 minut.

Rekord Polski na 5km wynosi 13:17,69

Więc albo jesteś wielkim talentem albo coś źle napisałeś.

[NexaT]

Napisałem 4 albo 5, jeśli rekord polski na 5 wynosi 13 min. to znaczy, że biegłem 4.
Ale trochę to dziwne, bo na zawodach w których właśnie byłem, 1 gość który dobiegł miał czas 11 minut z sekundami.

[cube]

No to mamy nowy rekord świata...Bekele się chowa.