Po ciężkim okresie, wreszcie znalazłem trochę czasu na dział karier. Pisze mi się o tyle ciężej, że mam kontuzję ręki, ale trzeba próbować
Trochę zaległości mam, więc od początku... Świetny pomysł z poprzedzającym mecz przedstawieniem kadry najbliższego rywala - taki prosty, schludny wstęp do zbliżającego się spotkania. Wielki plus za coś takiego, wtedy każdy wie co i jak, z kim grasz i o jaką stawkę. Fantastyczne widowisko w Pradze! Mimo tak złego początku potrafiliśmy się dźwignąć. Kto 20 minut przed końcem mógł spodziewać się niezwykłego triumfu? Wielkie brawa, ależ to musiała być niesamowita dramaturgia. Fantastyczne posunięcia Janasa i cud stał się faktem. Jak ja chciałbym przeżyć taki obrót spraw z wymagającym rywalem takim jak Ukraina czy Czarnogóra w obecnych kwalifikacjach... Lewy bohaterem, oczywiście do spółki z "Żelę" oraz selekcjonerem. Świetnie to się potoczyło. Zauważyłem pewne podobieństwo:
Końcówka meczu upłynęła na szaleńczych atakach zarówno ze strony Polaków, jak i Czechów, walce "cios za cios"
Niczym Polska - Rosja -> czytając opis miałem przed oczami potyczkę z Rosją, a w głowie pobrzmiewał głos pana, który komentował razem z Zimochem, mianowicie:
Nikt tutaj nie myśli o tym, by powoli rozgrywać piłkę, szybko, linia pola karnego, będzie strzał! Goooool...
Te screeny niefortunnie wyglądają, w opisie spotkania ze Słowacją jest lepiej ; ).
Podsumowanie występów poszczególnych piłkarzy, ta analiza - super sprawa. Tylko pozazdrościć pomysłu. Schludnie, ciekawie.
Spełniło się! Gramy w barażach, jestem niezmiernie szczęśliwy, bo sądzę, że okazji do zagrania na afrykańskim mundialu już nie zaprzepaścimy. Może i styl naszych nie zachwyca, może i obrona kuleje, może nie wygląda to tak jak powinno, ale są 3 punkty, a to właśnie o to chodzi w tym sporcie. Jestem wielce szczęśliwy, że tak a nie inaczej to się potoczyło. A, i sprawa techniczna - skrót cudny, serio. Pomysł niesamowity, świetnie mi się to ogląda, czuć smaczek reprezentacji. Zdjęcia jak już wspominałem - również fajne. Wszystko jest niemal profesjonalnie zrobione. Dzięki temu mi samemu zachciało się usilniej poszukać czasu na kontynuowanie mojego opowiadania. Wielki szacun kmiron, to jest fantastyczna sprawa!