Autor Wątek: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #33  (Przeczytany 27589 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #20
« Odpowiedź #60 dnia: Kwiecień 07, 2015, 19:51:24 »

#20
16.01.15



Pierwsze zakupy


Szesnaście dni nowego roku i szesnaście dni zimowego okna transferowego odkrywają przed nami pierwsze karty. Najważniejszą informacją dla West Hamu jest zakup nowego napastnika, który był upragniony od bardzo dawna. Nowym nabytkiem został Chicharito, który podpisał z nimi trzyletni kontrakt, ale więcej informacji znajdziecie poniżej. Taki obrót spraw jest niemalże równoznaczny, że Andy Carroll będzie musiał szukać sobie nowego pracodawcy, gdyż po ostatnich kłopotach i jego braku formy ciężko będzie mu wygrywać walkę o podstawową jedenastkę, a nawet ławkę rezerwowych.
W innych klubach także dzieje się wiele... już teraz potwierdziły się donosy o dwóch niespodziewanych transferach, których autorami zostali Lewandowski i Pepe, ale o tym także piszemy poniżej. Dwie bomby transferowe już za nami, ale jeśli wierzyć plotkom to mogą nie być one ostatnimi. Głośno mówi się o odejściu Mario Mandżukicia z Atletico, który miałby zasilić szeregi Evertonu lub Tottenhamu, a klub z Madrytu w jego miejsce negocjuje już ponoć warunki kontraktu z Rooneyem. Nie wiadomo jednak ile w tym ziarna prawdy, ale uważnie będziemy śledzić dalszy przebieg tych historii. Ostatnia wypowiedź Falcao także może sugerować nam o jego możliwych przenosinach do Madrytu. Królewscy już od dawna liczą na jego transfer, więc nam także wydaje się, że ten ruch z wszystkich wymienionych ma największe szanse. Przed nami jednak jeszcze połowa okna transferowego i emocji przy śledzeniu zakupów na pewno nie zabraknie.



Kontuzja Diafry Sakho, kłopoty z Andym Carrollem, nieskuteczność Carltona Cole, to tylko niektóre z czynników decydujących o zakupie nowego napastnika w zespole West Hamu. Od początku faworytem był Javier Hernandez i to on właśnie wygrał wyścig z innymi o transfer. Meksykanin w ostatnim czasie nie notował porywających występów, a wręcz nie grał prawie w ogóle, stąd też Real Madryt nie zdecydował się przedłużyć z nim okresu wypożyczenia. Sprawiło to, iż wrócił do Manchesteru, gdzie także nie miałby zbyt wiele szans na grę w podstawowym składzie. Przenosiny stały się więc faktem i ku uciesze kibiców Młotów to właśnie do nich zdecydował się przejść. Chicharito kosztował około 17mln euro, a całość pokryły fundusze z pakietu Manchesteru City, o którym było głośno już latem. Zawodnik podpisał trzyletni kontrakt i już niedługo ujrzymy go w trykocie klubu z Londynu. Opinie o jego transferze są podzielone; jedni twierdzą, że cena jest zbyt wysoka, drudzy iż zaniża jego umiejętności i jest za niska. Jedno jest pewne, jeśli odbuduje formę i będzie strzelał to nikt o pieniądzach nie będzie już mówił.


Robert Lewandowski to w ostatnim czasie głośne nazwisko. Nie tylko ze względu na jego markę i umiejętności, ale także dlatego, iż stał się kolejnym głośnym hitem transferowym. Uwagę zwraca fakt, że jego przenosiny ponownie nie będą nic kosztowały, gdyż do zespołu Manchesteru City przejdzie za darmo już w lipcu. Jego transfer na pewno mocno zaskoczył piłkarskie środowisko, ale najważniejszy jest dla nas fakt, aby Lewy nie zapomniał jak strzela się bramki, gdyż już za parę miesięcy czekają go Mistrzostwa Europy z naszą kadrą we Francji. Od początku w Bayernie nie był tak skuteczny jak w Borussii, a koncepcja gry Bawarczyków nieoficjalnie bardzo mu doskwierała, a po przejściu Aguero tracił miejsce w składzie, stąd też zdecydował się na odejście dość wcześnie po rozwiązaniu umowy. Dla nas liczy się to, aby nasz reprezentant czuł się jak najlepiej, ale mocno dziwi nas decyzja Monachijczyków o pozwoleniu mu na odejście już teraz i to bez żadnej opłaty. Tego już jednak nikt nie wyjaśni, a my czekamy na Polaka na boiskach w Anglii.


Kolejny głośne przenosiny i po raz kolejny spowodowane kłopotami wewnątrz klubu. Pepe od lat był niemalże ostoją defensywy Realu Madryt, ale po tym jak w ostatnim czasie stracił miejsce w składzie na rzecz młodego Varane i ponoć sam poprosił o wystawienie go na listę transferową. Klub nie chcąc zaostrzać konfliktu przyjął prośbę piłkarza i mógł na nim nieco zarobić. Wszystko niby jasne, ale czym kierował się Portugalczyk przenosząc się do PSG? Trzyletni kontrakt podpisany z szejkami Paryża jest do przyjęcia, ale skoro nie grał w szeregach Królewskich to tym bardziej będzie mu trudno wywalczyć miejsce w składzie z etatowymi Brazylijczykami (Luiz-Silva). Decyzję może jednak tłumaczyć zapewne pensja, którą mu zaoferowano, bo przecież jeśli nie chodzi o grę to chodzi o pieniądze, które po raz kolejny udowodniły swoją rządzę nad dzisiejszym futbolem.



Spoiler for Hiden:
Dwa odcinki na dzień nie zdarzyły się mi już dawno :P Transferów nie koniec, więc nie wykluczam czegoś jeszcze. Hernandez był pierwszym wyborem i chcę dać mu szansę.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2015, 21:43:58 wysłana przez espon »

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #20
« Odpowiedź #61 dnia: Kwiecień 09, 2015, 21:52:43 »
Świetny wybór. Ale te pieniądze od City to jednak niezłe football fiction. :P Od czego są kariery...

Lewy w Anglii powinien sobie świetnie poradzić, to liga dla niego.



Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #20
« Odpowiedź #62 dnia: Kwiecień 10, 2015, 07:57:35 »
Pozostaje mieć nadzieje, że Chicharito odpali, bo jeśli szybko nie spłaci tej kwoty poprzez zdobywanie cennych dla Młotów bramek to może nie mieć zbyt ciekawej przyszłości. Ciekawie rozwiązana sprawa Lewandowskiego, w karierowym świecie wszystko jest możliwe tak więc czekamy na pierwsze występy Polaka w barwach City :)

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #20
« Odpowiedź #63 dnia: Kwiecień 10, 2015, 20:57:20 »
17 milionów za Hernandeza, no, no... Moim zdaniem Fifka przesadziła ;D


Ogólnie te transfery FIFY... Pamiętam, że u mnie City zawsze pozyskiwało kogoś z dwójki Benzema-Lewandowski. U Ciebie widzę, że nie jest inaczej. Na przyszłość pamiętaj (ogólnie wszyscy pamiętajcie :D ) aby wgrać patcha "realistic career mode" (mniej więcej tak się nazywa).

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #21
« Odpowiedź #64 dnia: Kwiecień 10, 2015, 21:50:55 »

#21
01.02.16



Dobry debiut i wyniki


22 kolejka
Upton Park| 18.01.16; 15:00
West Ham United 0:0 Newcastle United

Seria remisów nie została przełamana. Po pechowym remisie z Fulham, szczęśliwym z Norwich tym razem nadeszła kolej na zasłużony remis, gdyż jest on sprawiedliwy dla obu ekip. Dla West Hamu jest to tym większy niedosyt, iż siedem dni temu na tym samym stadionie pokonali Newcastle bardzo pewnie w FA Cup. Wszyscy liczyli więc, że trzy punkty zostaną na Upton Park. Niestety wspomniana rzeczywistość była inna i po dość nudnym meczu żadna z ekip nie potrafiła odnaleźć drogi do bramki przeciwnika. Podział punktów spowodował, że obie ekipy powoli odstają od czołówki, a Sroki utrzymały przewagę dwóch oczek nad Młotami.




23 kolejka
Cardiff Stadium| 29.01.16; 20:00
Cardiff City 0:1 West Ham United
Javier Hernandez 3'

Wyjazd na mecz z Cardiff był dobrym momentem na przełamanie. Wszyscy mieli w pamięci łatwą inaugurację z tym rywalem i liczyli na powtórkę. Wprawdzie sam wynik się nie powtórzył, gospodarze postawili trudniejsze warunki, ale efekt był ten sam. West Ham zgarnął trzy punkty i nie mała w tym zasługa debiutanta. Chicharito, który niedawno podpisał kontrakt mógł w końcu zadebiutować i zrobił to z impetem. Menedżer zaryzykował i wystawił go w podstawowym składzie, a ten odpłacił się pięknym za nadobne. Szybko strzelona bramka, kilka efektownych akcji, słupek i dobra gra zważyła na wysoką notę. Meksykanin wcale nie wyglądał na piłkarza bez formy, a to na pewno bardzo cieszy. Byleby tylko nie były to piękne początki, które w późniejszym czasie mogą przerodzić się w coś innego.




Runda 4
Upton Park| 01.02.16; 17:45
West Ham United 4:0 Hull City
Carlton Cole 12'; 78', Senad Lulić 29', Karol Linetty 89'

West Ham przyzwyczaił nas do tego, że w krajowych pucharach prezentuje się odrobinę lepiej niż w lidze. Wyjątku nie było i tym razem, a czwarta runda została przebrnięta z łatwością. Sam Allardyce tradycyjnie wystawił zmieniony skład i ten ponownie go nie zawiódł. Kapitalne zawody zagrali na spółkę Carlton Cole i Karol Linetty. Ten pierwszy potwierdza wysoką celność w pucharach, a Polak z kolei do świetnego prowadzenia gry w środku pola i umiejętnego przerywania akcji rywali dorzucił piękną bramkę, która ustaliła wynik meczu. Cały mecz przebiegł pod dyktando gospodarzy i piłkarze Hull nie mieli nic do powiedzenia. Jeśli Młoty będą się tak dalej prezentować to możemy być świadkami świetnego wyniku w kolejnych etapach.






Spoiler for Hiden:
Na przyszłość pamiętaj (ogólnie wszyscy pamiętajcie :D ) aby wgrać patcha "realistic career mode" (mniej więcej tak się nazywa).
O nie, nie :P Po tym jak ostatnio przez patcha straciłem całą fifę to powiedziałem sobie, że nie wgrywam już żadnych patchy i aktualizacji. Wolę nie ryzykować i trochę się pomęczyć ;D

Z Cardiff nie ma ocen, bo zapomniałem pstryknąć foty, żeby nie było zdziwienia ;)

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #21
« Odpowiedź #65 dnia: Kwiecień 11, 2015, 10:48:15 »
Zacznijmy od początku. Uważam ze remis z Newcastle to dobry wynik, Sroki potrafią dobrze grać w piłkę udowadniając to nie raz. Ale tutaj jak wspomniałes jest niedosyt po meczu pucharowym. W drugim meczu z Cardiff Hernandez dał Ci szybko prowadzenie, które dowiozłeś do końca - Brawo. No i czas na mecz pucharowy z Hull City. Wysoka wygrana, aż 4:0, Cartlon Cole zaliczył dwa trafienia, które muszą cieszyć i wooooow - Karol Linetty. No brawo brawo, wychowanek Kolejorza ładnie wszedł w angielską piłkę - gratuluje. W tabeli nie jest najgorzej - Liga Europejska jest zdecydowanie w twoim zasięgu.

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #21
« Odpowiedź #66 dnia: Kwiecień 12, 2015, 15:52:12 »
Wyniki coraz lepsze. Puchary są w zasięgu ręki. Ważne aby teraz podtrzymać te wyniki. Nowe twarze w drużynie wniosły dużo dobrego.
   


Offline espon

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #22
« Odpowiedź #67 dnia: Kwiecień 12, 2015, 21:29:35 »

#22
02.02.16



Koniec zimowych zakupów


Ale to już było i nie wróci więcej. Zimowe zakupy przeminęły z wiatrem i teraz pozostały nam tylko wspomnienia. Kluby nie były bierne w dokonywaniu transakcji i doczekaliśmy się kilku głośnych transferów. Już wcześniej informowaliśmy o przenosinach Roberta Lewandowskiego czy Pepe i niewątpliwie te transfery jeszcze przez długi czas będą analizowane na wszystkie strony. Jednak w drugiej części okienka nie zabrakło podobnych zaskoczeń. Na pierwszy plan wysuwa się widok Mario Manżukicia przechodzącego do Borussii Dortmund. Chorwat wrócił do Niemczech po nieudanej przygodzie z BBVA i wzmocnił szeregi największego rywala swojego byłego klubu, czyli Bayernu.Dortmundczycy po odejściu Lewandowskiego mieli spore kłopoty z napastnikami, więc za sam pomysł jego zakontraktowania mogą przybić sobie piątkę. Pytanie tylko, czy Mario będzie w stanie odnaleźć się w nowej drużynie. Nie bez echa przeszedł również transfer Ivana Rakiticia i jeśli przenosiny Pepe są niespodzianką, to jego podpisana umowa z Liverpoolem jest sensacją. Kolejny Chorwat postanowił opuścić Hiszpanię, ale po środkowym pomocniku nikt by się tego nie spodziewał. Miał pewne miejsce w składzie, dobrą formę i współpracę z innymi kolegami. Nikt nie wie, dlaczego zdecydował się odejść, a Barcelona puściła go raczej za marne 12mln euro. Jedno jest pewne coś tu nie gra i jesteśmy ciekawi, czy w najbliższych dniach doczekamy się konkretnych szczegółów.
Najaktywniejsi na rynku byli działacze z Anglii, ale to raczej nie dziwi. Dzięki nim na podwórkach BPL będziemy mogli ponownie oglądać między innymi Demba Ba czy Chicharito. Transakcje poszły także w drugą stronę, gdzie Vorm opuścił Tottenham i wyemigrował do Schalke. W porównaniu z latem wydano mniej pieniędzy, ale jeśli spojrzeć na nazwiska to łatwo wysuwa się wniosek, że okienko zimowe było bardziej atrakcyjniejsze. Może nie dla West Hamu, gdyż im w porównaniu z latem udało się zakontraktować tylko dwóch graczy, ale są to przecież nazwiska głośne i wysokie umiejętnościami, które z miejsca mogą stać się ogromnym wzmocnieniem wyjściowej jedenastki Młotów. Do pozyskanego kilkanaście dni temu Javiera Hernandeza, który zdążył już zaliczyć swój debiut, dołączył Adriano. Brazylijczyk podobnie jak inny boczny obrońca grający już w West Hamie, przybył z Barcelony, która po Danim Alvesu oddała swojego zmiennika dla Jordiego Alby na lewej obronie. Dla samego piłkarza trzyletnia umowa z angielskim klubem może okazać się bardzo korzystna nie tylko pod względem finansowym, ale też czysto piłkarskim. W Barcelonie był przecież jedynie zmiennikiem, a w drużynie Allardyce'a możesz szybko wywalczyć sobie miejsce w składzie. Jeśli potwierdzi dyspozycję i w miarę szybko się zaaklimatyzuje to nie powinien mieć problemu z pokonaniem Cresswella czy O'Brien'a, którzy od początku sezonu grali w kartkę i żaden nie gwarantował spokoju na lewej flance, gdzie też właśnie najczęściej tracili bramki i mieli kłopoty z upilnowaniem prawy pomocników swoich rywali.
Zakupy w West Hamie, które tej zimy okazały się najdroższym transferem i prawie najmniejszym spowodowały, że konkurencja w składzie się zwiększyła. Bohater ze zdjęcia tytułowego sprzedaż ma już prawie zagwarantowaną. Andy Carroll, który od miesięcy jest antybohaterem w zespole z Londynu może szukać sobie nowego pracodawcy, bo jeśli wierzyć donosom mediów to został umieszczony na liście transferowej. Gdy więc znajdzie się ochotnik na jego zakontraktowanie to już latem przy Upton Park możemy go nie zobaczyć. Podobny los może spotkać także któregoś z obecnych lewych obrońców, który po przybyciu Adriano będzie zapewne trzecim graczem na daną pozycję. A z pewnością ani Cresswelll ani O'Brien z taką rolą się nie pogodzą, więc oby dwaj przez następne miesiące muszą harować najmocniej jak potrafią i między sobą rozstrzygną losy komu będzie dane odejść, a komu pozostać.



Najważniejsze zimowe transfery:

Javier Hernandez|Manchester United --> West Ham United| 17.500.000€
Mario Mandżukić|Atletico Madryt --> Borussia Dortmund| 16.000.000€
Ivan Rakitić|FC Barcelona --> Liverpool FC| 12.000.000€
Demba Ba|Beşiktaş JK --> Everton| 11.000.000€
Michel Vorm|Tottenham --> Schalke| 10.000.000€
Ezequiel Garay|SL Benfica --> Parma FC| 9.000.000€
Adriano|FC Barcelona --> West Ham United| 5.500.000€
Pepe|Real Madryt --> PSG| 5.300.000€

Terminarz wiosenny

20.kolejka, 1.01.15, Craven Cottage | Fulham - West Ham United
21.kolejka, 11.01.15, Cardiff Stadium | Cardiff City - West Ham United
22.kolejka, 18.01.15, Upton Park | West Ham United - Newcastle United
23.kolejka, 22.01.15, Upton Park | West Ham United - Norwich City
24.kolejka, 29.01.15, Stamford Bridge | Chelsea FC - West Ham United
25.kolejka, 1.02.15, Upton Park | West Ham United - Swansea City
26.kolejka, 4.02.15, Villa Park | Aston Villa - West Ham United
27.kolejka, 24.02.15, Upton Park | West Ham United - Southampton FC
28.kolejka, 1.03.15, Goodison Park | Everton - West Ham United
29.kolejka, 8.03.15, Upton Park | West Ham United - Hull City
30.kolejka, 12.03.15, Upton Park | West Ham United - Manchester United
31.kolejka, 15.03.15, Britannia Stadium | Stoke City - West Ham United
32.kolejka, 31.03.15, Stadium of Light | Sunderland - West Ham United
33.kolejka, 05.04.15, Upton Park | West Ham United - Liverpool
34.kolejka, 12.04.15, Emirates Stadium | Arsenal FC - West Ham United
35.kolejka, 19.04.15, Upton Park | West Ham United - Crystal Palace
36.kolejka, 26.04.15,  The Hawthorns | WBA FC - West Ham United
37.kolejka, 3.05.15, Upton Park | West Ham United - Tottenham FC
38.kolejka, 11.05.15, : City of Manchester Stadium | Manchester City - West Ham United

Kadra:
Spoiler for Kadra na rundę wiosenną 2015/16:
Bramkarze:

   

Obrońcy:

     
       

Pomocnicy:

     
     
   

Napastnicy:

   
   






Spoiler for Hiden:
Do was dzisiaj już nie zajrzę, ale zrobię to na dniach. Pozdrawiam :)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2015, 21:31:10 wysłana przez espon »

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #22
« Odpowiedź #68 dnia: Kwiecień 17, 2015, 15:00:52 »
Trochę WHU potraciło punktów, 11 remisów to sporo, ale najważniejsze że drużyna nie przegrywa. Do końca sezonu pozostało już tylko 15 kolejek i jest jeszcze spora szansa na awans do pucharów, ale pod warunkiem, ze ekipa zacznie wygrywać w czym powinny pomóc zimowe nabytki.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #23
« Odpowiedź #69 dnia: Kwiecień 27, 2015, 09:30:29 »

#23
21.02.16



Nie wytrzymali tempa


24 kolejka
Villa Park| 15.02.16; 16:00
Aston Villa 1:2 West Ham United
Jores Okore 90' - Lorenzo Insigne 43', Karol Linetty 64'

Zwycięskiej serii ciąg dalszy. Po dawnej serii remisów możemy już raczej zapomnieć, gdyż najzwyczajniej West Ham wkroczył na nową ścieżkę zwycięstw. Nie ważne jednak czy remis, czy wygrana, chociaż to drugie bardziej cieszy. Faktem dokonanym stał się moment pokonania Aston Villi, gdyż jest to dziewiąty mecz z rzędu bez porażki. Jest to optymistyczne i chcielibyśmy, aby trwało jak najdłużej. Wyjazd na Villa Park nigdy nie należy do łatwych, ale w tym spotkaniu najwyraźniej było inaczej. Goście od początku wrzucili swoje tempo i szybko przejęli inicjatywę. Kolejne akcje coraz bardziej pachniały golami, a przebieg gry ustawiła bramka Insigne pod koniec pierwszej części. Druga połowa to bardziej wyrównany mecz, ale nadal z minimalną przewagą Młotów. Potwierdziła to bramka Linettego, który wykorzystał podobnie jak Insigne błąd obrony i pewnym strzałem z pola karnego pokonał bramkarza. Do końca wydawało się, że West Ham wyjedzie z czystym kontem, ale ostatni rzut różny pozwolił ucieszyć choć na chwilę kibiców gospodarzy. Pełna pula została zachowany i na dwa kolejne mecze u siebie The Hammers wrócą w dobrych nastrojach.




25 kolejka
Upton Park| 17.02.16; 19:45
West Ham United 2:1 Swansea
Mark Noble(PK) 10', Enner Valencia 45' - Bafétimbi Gomis 51'
Adriano x2
Adriano

Sam Allardyce na to spotkanie drugi raz w sezonie odszedł od stałej formacji. Za pierwszym razem nie przyniosła ona skutku, lecz teraz się sprawdziła i pokazała, że menadżer będzie miał większe pole manewru. Dobrze w linii ataku współpracowali Hernadez i Valencia, którzy podzielili się między sobą asystą i bramką. Chicharito nie jest jeszcze w wyśmienitej formie, ale z meczu na mecz jego postawa wygląda coraz lepiej i sądzimy, że wkrótce może wypalić. Mecz ze statystyk wygląda jako jednostronny, ale taką można nazwać tylko pierwszą część, kiedy to gospodarze łatwo wyprowadzili sobie przewagę mimo dobrej postawy w bramce Fabiańskiego i wydawało się, że w drugiej odsłonie dopną swego. Tak się jednak nie stało, a zamiast tego chwilę po rozpoczęciu ujrzeliśmy bramkę kontaktową dla gości. Nieupilnowany Gomis wykorzystał dokładną centrę i ładnym strzałem pokonał Adriana. Na domiar złego nieczysto grał Adriano, w efekcie czego szybko zarobił dwie żółte kartki, które przeodziały się w osłabienie zespołu. Menadżer zachował jednak zimną głowę i zmieniając formację na bardziej defensywną pozwolił na spokojne dowiezienie trzech oczek do końca. Pod koniec spotkania było już jednak widać trudy spotkania i zmęczenie w ekipie Młotów, którzy dwie ciężkie kolejki zagrali w odstępie dwóch dni, a kolejny mecz już ponownie za trzy dni.




26 kolejka
Upton Park| 20.02.16; 19:45
West Ham United 1:2 Southampton
Stewart Downing 57' - Dušan Tadić 45', Graziano Pellè 90'
Mark Noble

Los chciał, że ważne spotkanie ze Świętymi przyszło w najmniej oczekiwanym momencie, kiedy to grafik spotkań jest mocno napięty, a odstępy między meczami wynoszą ledwo dwa dni. Zmęczenie dawało się we znaki już w poprzedniej kolejce, a każdy przecież wiedział, że w tym meczu może być jeszcze ciężej. Mimo zapowiadanych kłopotów West Ham ruszył do przodu i gdyby nie świetna postawa bramkarza przyjezdnych mecz mógłby się ułożyć inaczej. Davis dwukrotnie zatrzymał w pierwszej połowie Lulicia, który miał najdogodniejsze szanse, a to przerodziło się w nerwy i irytację i coraz większą niemoc ze strony gospodarzy, którzy bili głową w mur. Goście dobili ich golem do szatni, który wystawił ich w uprzywilejowanej pozycji. Dużą rolę przy bramce odegrał zastępujący dziś Adriana(lekka kontuzja) Spiegel. Młody goalkeeper źle wyszedł do napastnika rywali, a ten na skraju pola karnego łatwo go ogrywając wyprowadził zespół na prowadzenie. Nie wolno jednak zwalać całkowitej winy na bramkarza, gdyż bierną postawą popisali się też defensorzy. Druga część zaczęła się ponownie lepiej dla gospodarzy, ale ich akcje nie były skuteczne. Dopiero w 57 minucie przy odrobinie szczęścia udało się wyrównać za sprawą Downinga. Bramka wyrównująca wprowadziła więcej spokoju, ale wydawało się, że to wszystko na co ich stać. Swoją szansę w końcówce miał Valencia, ale jej nie wykorzystał i to się zemściło w ostatniej akcji meczu. Southampton zdołał stworzyć jeszcze jedną akcję i ten trud został im nagrodzony. Trochę błędu w obronie, brak krycia i niemoc Spiegela zdały się na stracenie decydującej bramki. Można sobie tylko wyobrazić złość po końcowym gwizdku, piłkarze zakrywali twarze i szybko udali się do szatni. Zostali jednak nagrodzeni brawami, bo porażki po walce można przyjąć, gorzej gdyby odpuścili już na starcie.



Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #23
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 27, 2015, 12:08:19 »
W najbliższym okienku chyba czas sprowadzić porządnego bramkarza jeśli myśli się o grze w europejskich pucharach prawda? Adrian nie jest aż taki zły i pewnie zarabia mało, ale warto się przyjrzeć takim nazwiskom jak: Perin, Scuffet, Areola, Leali czy Burki. Myślę, że w przypadku zatrudnienia kogoś z tej piątki to WHU będzie miało bramkarza na kilka najbliższych, ładnych lat.

Musisz ustabilizować formę swych piłkarzy, a w szczególności pomocników. Taki Lulić czy Insigne grają w kratkę i to widać. Myślałeś nad wystawieniem Amalfitano na ŚPO ? Grając sobie karierę WBA w FIFIE 13 na konsoli wystawiając go na tej pozycji stworzył zabójczy duet z Lukaku i miał więcej bramek i asyst niż Belg :D Musisz kiedyś spróbować :)

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #24
« Odpowiedź #71 dnia: Kwiecień 28, 2015, 19:25:53 »

#24
22.02.16



Najlepsi kibice są w Poznaniu


Witaj Karol! Bardzo długo od przejścia do Anglii nie udzieliłeś wywiadu. Bodajże jest to twoja pierwsza oficjalna rozmowa?
Witam! Tak zgadza się. Nie lubię być w centrum uwagi, chcę robić najlepiej to co potrafię czyli grać. Media mi nie służą.

Tym bardziej cieszę się, że zgodziłeś się na rozmowę. Może na początek jak czujesz się w Anglii?
Kiedyś wyjątek trzeba zrobić~śmiech~. Czuję się świetnie i cieszę się, że tu jestem. Londyn to piękne miasto i jestem zadowolony, że znalazłem tu lepszą pracę niż "zmywak"~śmiech~.

Humor widzę dopisuje. A jak zespół, koledzy, trener?
Po ostatnich moich meczach humor mi dopisuje, więc proszę się nie dziwić. Po ostatnim sezonie, kiedy West Ham był zalany problemami nie ma już prawie śladu. Od kiedy wszedłem piewszy raz do szatnii nikt oficjalnie nie mówił o tym co było. Rozmawialiśmy o tym co będzie i co zrobimy, aby mogło być lepiej. Na aklimatyzację nie potrzebowałem wiele czasu, znam angielski, więc szybko złapałem znajomości, a z trenerem mam bardzo dobre relacje.

Jak stało się, że trafiłeś właśnie do Młotów, czy Anglia była jedynym kierunkiem?
Już w ostatnich latach miałem wiele ofert z Anglii. Wtedy jednak nie chciałem opuszczać Lecha, gdyż wiedziałem jaką miałem tam misję do spełnienia. Zawsze powtarzałem, że jak ją spełnię to odejdę. Udało się i myślę, że wszyscy mogą być zadowoleni. Przed samym transferem miałem także ofertę z Niemiec, ale razem z moim menadżerem już wcześniej uzgodniliśmy warunki kontraktu z Młotami.

Może powiesz coś więcej o tej misji w Polsce?
O tym wie chyba każdy~śmiech~. Parę lat temu mówiłem, że jak zdobędziemy "majstra" z Kolejorzem to z czystym kontem będą potrafił go opuścić. Udało się w poprzednim sezonie i teraz piszę nową historię, a Lechowi życzę jak najlepszego kolejnego sezonu.

Poprzedni rok był udany dla Ciebie jak i twojego byłego klubu? Powiedz jak to jest zdobyć mistrza?
To fantastyczne uczucie i nie do opisania. Pokazaliśmy wtedy, że potrafimy wygrywać. Zwycięstwo w Poznaniu 2:1 z Legią dało nam impuls do dalszej walki. To wtedy uwierzyliśmy, że możemy i stało się. Po wpadce w Stargardzie byliśmy krok do tyłu, ale rewanż i kolejne mecze ligowe nas popchnęły do przodu.

Wspomniałeś o wpadce, która rozeszła się echem po całej Polsce. Błękitni dali wam popalić i wtedy jakby pogrzebały się wasze nastroje na cały sezon.
Ależ skąd. To była jednorazowy wybryk, który nami wstrząsnął. Rewanż to udowodnił, a wygrana 6:0 na Bułgarskiej i moje dwie bramki pokazały nam, że jesteśmy świetnym zespołem. Potem przyszyły dobre wyniki w końcówce rundy zasadniczej, która dzięki potknięciom Legii stała się dla nas zwycięska. Było to o tyle ważne, że mecz z Wojskowymi mieliśmy ponownie u siebie i to nam pomogło. Przed ostatnim meczem mieliśmy dwa oczka przewagi i wiedzieliśmy, że ta ostatnia kolejka jest najważniejszą w ostatnich latach Kolejorza, ale i również dla mnie, bo przecież o tym decydowało moje przeniesienie. Ku radości 40 tysięcy kibiców ponownie pokazaliśmy wyższość i pokonując ich 3:0 sprawiliśmy, że ten sezon może na długo zapisać się w kartach historii.

Co towarzyszyło Ci po końcowym gwizdku?
Łzy, radość, szczęście, niedowierzanie. Świętowanie tytułu na swoim stadionie, z kolegami i najlepszymi kibicami w Polsce jest przeżyciem, które zapamiętam do końca życia. Przecież to wtedy też oficjalnie pożegnałem się z fanami. To coś niesamowitego.

Nie żałujesz, że to już się skończyło?
Coś się kończy, a coś zaczyna. Jestem zadowolony, że odszedłem w tak dobrym momencie, a przecież nie wykluczam powrotu za kilka lat. Chciałbym zakończyć karierę w Poznaniu. Tam jest mój dom i tam wrócę.

Czy kibice w West Hamie są równie dobrzy co Ci w Poznaniu?
Może teraz przykrzę sobie obecne życie, ale najlepsi są w Pyrlandii. Oczywiście tutaj w Londynie też są "wariaci", którzy są z nami na dobre i na złe. Brakuje mi to jednak tej typowej polskiej atmosfery, tych wspaniałych częstych opraw. Zawsze powtarzałem, że to kibice tworzą piłkę nożną, a my i im tylko w tym pomagamy. Dlatego zawsze byłem zły, kiedy widziałem zamknięte trybuny. To boli każdego, nie ma niczego gorszego niż granie przy pustych krzesełkach, kiedy to zamiast głośnego dopingu słyszymy wzajemne wyzwiska.

A jak oceniasz obecne szanse twojej drużyny? Czy rzeczywiście stać was na europejskie puchary?
Zawsze gramy do końca. Nieraz zdarzają nam się jeszcze pojedyncze wpadki, więc ciężko powiedzieć na co nas stać. Na pewno każdy chciałby pokazać się w Europie, ale na tym się na razie bardzo nie skupiamy. A kto wie może gdzieś po drodze spotkam się z byłymi kolegami? To byłoby coś wspaniałego zagrać z Lechem w Europie.

A jak jest z tymi derbami w Anglii? Czy zawodnik rzeczywiście jest w wtedy inny?
Każde derby są czymś wyjątkowym. Czy to w Polsce czy w Anglii. Tutaj tych meczy o ważną stawkę jest więcej, bo jest więcej wyrównanych zespołów. To coś wspaniałego zagrać przeciwko Manchsterowi czy Arsenalowi. Takie mecze bardzo nas elektryzują.

Na początku wspomniałeś o swojej dobrej formie. W ostatnich występach trener częściej Cię wystawiał i się odwdzięczyłeś. Co czujesz po tak dobrych meczach?
Już pierwszy mecz pokazał mi, że może być dobrze. Bramka w debiucie, potem chwila przestoju, ale ostatnio znowu grałem i strzelałem. Nie jest łatwo wygrać miejsce w składzie i wiem, że na razie trener ma wobec mnie inne plany. Jestem jednak zadowolony, kiedy dostaję szansę i tym bardziej się cieszę, kiedy to strzelam i zbieram wysokie noty. To motywuje do dalszej pracy. Każda bramka, kiedy skandują moje nazwisko to momenty, które będę wspominał gdy zakończę karierę.

Skoro o niej wspomniałeś to masz już plany na przyszłość?
Na pewno chciałbym wrócić do Poznania. Może uda mi się znaleźć jakąś dobrą pracę w Lechu na rzecz młodych. Może się powtarzam, ale tam jest mój dom i nie wyobrażam sobie życie gdzieś indziej. Nawet teraz gdy mamy więcej wolnego, ale to rzadkość staram się tam często bywać. Wiem też, że będę stałym gościem na Kotle. Chciałbym wspierać kiedyś tych, którzy wspierają teraz mnie.

Karol dzięki za tak obszerny wywiad. Jednak często nie rozmawiasz, ale za to dużo.~śmiech~ Dzięki raz jeszcze.
No dokładnie. Dzięki bardzo.





Spoiler for Hiden:
W najbliższym okienku chyba czas sprowadzić porządnego bramkarza jeśli myśli się o grze w europejskich pucharach prawda? Adrian nie jest aż taki zły i pewnie zarabia mało, ale warto się przyjrzeć takim nazwiskom jak: Perin, Scuffet, Areola, Leali czy Burki. Myślę, że w przypadku zatrudnienia kogoś z tej piątki to WHU będzie miało bramkarza na kilka najbliższych, ładnych lat.
Musisz ustabilizować formę swych piłkarzy, a w szczególności pomocników. Taki Lulić czy Insigne grają w kratkę i to widać. Myślałeś nad wystawieniem Amalfitano na ŚPO ? Grając sobie karierę WBA w FIFIE 13 na konsoli wystawiając go na tej pozycji stworzył zabójczy duet z Lukaku i miał więcej bramek i asyst niż Belg :D Musisz kiedyś spróbować :)

Dzięki za podpowiedzi. Do Adriana mam zaufanie, a z Amalfitano też już tak myślałem :P Zobaczymy jak to się potoczy.

Post pisany był dość dawno... przed rewanżem Lecha ze Stargardem. ;)

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #24
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 28, 2015, 19:34:55 »
W końcu jakiś wywiad w Twoim wykonaniu. Tego brakowało w tej karierze. Karol może zrobić wielką karierę w ''Młotach'' jeśli będzie się rozwijał przy bardziej doświadczonych kolegach z drużyny, to jestem pewien, że za niedługo przebije się do pierwszej ''11''.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #24
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 29, 2015, 16:23:30 »
Po tym wywiadzie widać jakie sam odczucia żywisz w stosunku do Lecha, nie da się ukryć  :D Fajnie, fajnie, przeczytałem i zauważyłem kilka niuansów (nie zrozumiałem pytania "A jak jest z tymi derbami w Anglii? Czy zawodnik rzeczywiście jest w wtedy inny?"), ale ogólnie przyjemna lektura. Tylko nie zacznij przesadzać z Polakami w składzie jak ja w Wolverhampton, bo z czasem zacznie Ci się dziwnie to prowadzić, mówię z autopsji :D

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #24
« Odpowiedź #74 dnia: Maj 01, 2015, 23:35:09 »
Cytuj
Zawsze powtarzałem, że jak ją spełnię to odejdę.
No ciekawe, czy utrzymywałby się tej reguły do końca swojej kariery i pozwolił przelecieć takiej okazji koło nosa :P


Wywiad bardzo ciekawy, przeprowadzony na luzie. Ja w przeciwieństwie do Darka chciałbym zobaczyć jeszcze jednego lub dwóch polaków w składzie WHU. W Niemczech mieliśmy PL Borussię, to może w Anglii będzie polski WHU :P ?

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #25
« Odpowiedź #75 dnia: Maj 31, 2015, 11:20:51 »

#25
02.03.16



Walka i ambicja popłaca


1/8 finału
Upton Park| 23.02.16; 16:00
West Ham United 2:1 Leeds United
Matthew Jarvis 41', Morgan Amalfitano 73' - Rodolph Austin 26'(PK)
Cheikhou Kouyaté

Przeprawa z niżej notowanym rywalem nie była spacerkiem. West Ham w przeciągu kilku dni rozegrał prawie sześć meczy, więc sporo wytłumaczenia można szukać w zmęczeniu. Jednak każdy piłkarz jest profesjonalistą i do swoich zadań musi przystępować z pełnym zaangażowaniem. Ono też pozwoliło West Hamowi wywalczyć awans do ćwierćfinału, a przyjezdnych postawić trudne warunki. Goście nie położyli się przed Młotami i widać było po nich chęć sięgnięcia po dobry wynik. Spokojna gra w obronie i dobrze wyprowadzone kontrataki napsuły krwi defensorom. Już w 26 minucie nie spodziewanie wyszli na prowadzenie po rzucie karnym podyktowanym na głupim i bezmyślnym faulu Kouyate. Strzelona bramka zmotywowała Leeds, ale to również rozzłościło The Hammers, którzy jeszcze pod koniec pierwszej części po ładnej akcji i strzale Jarvisa doprowadzili do wyrównania. Druga odsłona nie mogła więc być podobna w sytuacje, gdyż West Ham musiał przejąć inicjatywę. Ich akcje były jednak nieskuteczne. Ale jeśli nie można strzelić kombinacyjnie to udało się w prosty sposób, ale jakże piękny i okazały. Morgan Amalfitano dał awans swojemu zespołowi przepięknym strzałem zza pola karnego, który tylko zdjął pajęczynę i nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję. Po bramce mecz się uspokoił i nic złego nie mogło się już przytrafić, a awans został okupiony kolejnym trudnym spotkaniem.




27 kolejka
Stamford Bridge| 26.02.16; 19:45
Chelsea FC 1:2 West Ham United
Didier Drogba 62'(PK) - Alex Song 6', Mark Noble 27'

Gdy na jesieni West Ham ograł Chelsea na swoim stadionie prasa oszalała, więc boimy się stwierdzić co zrobi teraz. The Hammers bez żadnych skrupułów wywieźli z gorącego terenu trzy oczka i ku uciesze kibiców w derbowym spotkaniu sprawili im największy prezent, który może im odkupić wszystkie winy. Napięty grafik i spora ilość wybieganych minut nie wpływał korzystnie na gości, więc jasnym jest fakt, że to Chelsea była faworytem. Swój stadion, dobra forma i żądza rewanżu za mecz na Upton Park jednak nie wystarczyły. The Blues zagrali w tym meczu mało ambitnie i to ich szybko skarciło, kiedy to już po pierwszej połowie schodzili z dwubramkową stratą. West Ham wyprowadził dwie świetne akcje, które najpierw doprowadziły do rzutu rożnego po którym trafił Song, a następnie dały idealną centrę na głowę Valencii. Wprawdzie ten przegrał z bramkarzem, ale dobitka Noble była już bardziej celna. Na trybunach panował szok, ale też i nadzieje na lepszą drugą odsłonę. Oczywiście nie było tak, że to goście prowadzili grę. Wręcz przeciwnie to gospodarze mieli więcej okazji, ale ich celność i dobra postawa bramkarza ich deprymowały. Chelsea swoją bramkę zdobyła dopiero po rzucie karnym, kiedy to zagrania ręką przy wślizgu dopatrzył się sędzia, ale gol Drogby to jedyne na co było ich stać i West Ham zasłużenie dowiózł wynik do końca, po czym mógł długo cieszyć się z kibicami na stadionie odwiecznego rywala.




28 kolejka
Goodison Park| 01.03.16; 15:00
Everton 1:1 West Ham United
Demba Ba 60' - Adriano 6'

Po wygranej w poprzedniej kolejce nikt już nie myślał o kolejnym ciężkim meczu w krótkim odstępie czasowym. Wszyscy w dobrych nastrojach chcieli zagrać kolejny mecz bez uwagi na zmęczenie, które powoli zaczyna już doskwierać. Mimo tego po raz kolejny statystyki przemawiały na rzecz gości, więc nie trudno wskazać lepszy zespół. Niestety szybka bramka Adriano, który strzelił swojego debiutanckiego gola i odpokutował czerwoną kartkę, były jedynymi dobrymi wydarzeniami dla gości. Kolejne akcje nie były już na tyle skuteczne,, a na domiar złego gospodarze skarcili ich na trzydzieści minut przed końcem odbierając im nadzieję na zwycięstwo, a samym katem okazał się Demba Ba, który zimą wrócił do Anglii. Mimo prób z obu stron wyniku nie udało się już zmienić. Dla West Hamu jest to o tyle zły wynik, gdyż każda strata punktu oddala ich od ligi europejskiej.






Spoiler for Hiden:
Uff... nareszcie jestem. Mam nadzieję, że teraz znowu będę mógł na dużej oderwać się od obowiązków i cieszyć się grą i forum :P Jak już widzieliście powoli nadrabiam zaległości, więc liczę na to, że wytrzymam w takim stanie znowu długo. A było już blisko dłużej przerwy....  :-\

Offline Marvauane

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lis 2014
  • location: Radzyń Podlaski
  • Wiadomości: 16
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 18.11.2014r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #25
« Odpowiedź #76 dnia: Maj 31, 2015, 11:36:39 »
Jakby Leeds prowadził Schmeichel to mielibyście większe problemy a tak jak patrzę na ten skład z 5 obrońcami to koszmar.  ;D
Chelsea też pokonane i szacun za to wielki.
Witamy ponownie.  :D

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #25
« Odpowiedź #77 dnia: Maj 31, 2015, 11:58:26 »
Widzę że w drużynie nie ma ustalonego jednego strzelca, a strzela jeden za drugim, co świadczy o dobrej grze każdego zawodnika pod polem karnym rywala, takie coś z pewnością cieszy. Wyniki bardzo przyzwoite, wygrana na początku z Leeds 2:1 w pucharze, później londyńska Chelsea pokonana u siebie w domu,a  na koniec trochę ochłody, aby zawodnicy nie obrośli w piórka, 1:1 z Evertonem. Wszystko ładnie się prezentuje i nie wiem czemu wcześniej tutaj nie zaglądałem.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #26
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwiec 01, 2015, 19:59:52 »

#26
16.03.16



Awans-marzenie, którego nikt się nie spodziewał


29 kolejka
Upton Park| 8.03.16; 15:00
West Ham United 1:2 Hull City
Javier Hernandez 73' - Yannick Sagbo 57', Sone Aluko 83'
Adriano

Kiedy kilkanaście dni temu West Ham rozbił w FA Cup Hull wszyscy byli w euforii, a radości nie było końca. W 29 kolejce wszystko wskazywało na podobną kolej rzeczy. Ten sam stadion, Ci sami zawodnicy, Ci sami kibice, Ci sami rywale. Jednak już nie ten sam mecz i wynik. Najwyraźniej goście długo nie rozpamiętywali porażki i przyjechali ponownie z zamiarem słodkiego rewanżu, który udał im się wedle planu. Gospodarze przez cały mecz nie potrafili pokazać swojego kunsztu, a rywale byli bezwzględni i wykorzystali błędy obronne, które dały im trzy oczka. Statystyki, które wskazują na przewagę The Hammers się nie mylą, ale to nie oni strzelili w tym spotkaniu więcej bramek. Kolejne akcje były nieskuteczne i nie mieli recepty na obronę Hull. Dopiero rzut rożny i główką Chicharito przywróciła nadzieję, ale był to tylko gol wyrównujący. Niestety nie udało się powalczyć o drugie trafienie, a nawet utrzymać wyniku. Goście, którzy mieli dzisiaj swój dzień odpowiedzieli po 10 minutach. Nie bez znaczenia ponownie okazała się postawa stoperów, którzy zagrali marne zawody i ułatwili zadanie napastnikom przejezdnych. Niestety po meczu dowiedzieliśmy się, że lewy obrońca gospodarzy doznał kontuzji i najprawdopodobniej nie zagra przez kilka tygodni. Więcej o kontuzji Adriano będziemy wiedzieć po badaniach w szpitalu.




30 kolejka
Upton Park| 12.03.16; 20:00
West Ham United 1:2 Manchester United
Dani Alves 3' - Nick Powell 49', Michael Carrick 79'
Cheikhou Kouyaté, Alex Song x2
Alex Song

Mecz z Czerwonymi Diabłami to zawsze święto i dla kibiców i dla piłkarzy. Nikt nie chciał pamiętać o porażce z Hull, więc aby ją zmazać należało przyzwoicie zaprezentować się z liderem, który najpewniej zmierza po tytuł, który będzie dla nich pierwszym ważnym triumfem od czasu odejścia Fergusona. Zespół gospodarzy rzeczywiście postawił trudne warunki i aż żal, że nie udał się im dowieźć choćby remisu do końcowego gwizdka, ale należy też przyznać, że goście zasłużyli na zwycięstwo, gdyż wykorzystali bardzo dobrze swoje szanse, a więc byli dobrze przygotowani do meczu i umiejętnie radzili sobie ze środkiem pola, gdzie dwukrotnie nieprzepisowo zagrał Song przez co został wyrzucony z boiska i nie zagra w kolejnym meczu. Młoty otworzyły mecz znakomicie za sprawą Daniela Alvesa, który od czasu przejścia do Anglii zagrał swój najlepszy mecz. Już w 3 minucie z prawej strony podłączył się do ofensywy i z dziecinną łatwością wpadł w pole karne, gdzie oddał zaskakujący strzał, który zdziwił nie tylko De Gea, ale i wszystkich zgromadzonych na stadionie. Rozkojarzeni piłkarze Manchesteru mimo drobnej przewagi do końca pierwszej części nie skrzywdzili West Hamu. W szatni musiało dojść jednak do rewolucji, gdyż szybko po przerwie wyrównał Powell. W szybkich bramkach był więc remis i taki stan gry utrzymywał się przez dłuższy czas, ale z każdą minutą The Hammers grali coraz ciężej i ospalej. To zmotywowało Manchester, który w 79 minucie objął prowadzenie, którego już nie oddał. Po emocjonującym widowisku ujrzeliśmy więc drugą porażkę z rzędu gospodarzy. Nie rozstajemy się jednak z obiema ekipami, gdyż już za trzy dni spotkają się one ponownie w ćwierćfinale FA Cup.




1/4 finału
Old Trafford| 15.03.16; 12:45
Manchester United 0:2 West Ham United
Aaron Cresswell 84', Enner Valencia 90'
Carlton Cole

Trzy dni po spotkaniu w lidze, los ponownie skojarzył ze sobą Manchester i West Ham. W historii bywały już takie przypadki, więc też nikt nie był tym aż zanadto zdziwiony. Wszyscy byli bardzo ciekawi jak w tak krótkim odstępie czasowym zmieni się gra obu drużyn. Przeważnie nie zmienia się ona, ale tym razem West Ham zadbał, aby było inaczej. Czerwone Diabły były faworytami i spotkanie na własnym stadionie miało być jeszcze bardziej okazałe, a gości miał wyrzucić za burdę pucharowych rozgrywek. Przekonaliśmy się jednak, że Manchester z ligi jest zupełnie inną drużyną od tej pucharowej. Już w poprzedniej rundzie męczyli się z Ispiwch Town, a tym razem nie zdołali pokonać Młotów, którzy mimo wszystko dość sensacyjnie awansowali dalej z uwagi na trudny teren i ostatnie występy. Mecz jednak wcale nie przypominał widowiska sprzed paru dni. Tym razem obie ekipy grały bardzo zachowawczo, a w pierwszej części nie doczekaliśmy się nawet żadnej ciekawej akcji. W drugiej połowie miało być lepiej, ale nadal najważniejszym momentem był powrót na Old Trafford Chicharito, który zameldował się na boisku po przerwie. Został ciepło przyjęty, ale gola nie strzelił. Nic też nie wskazywało, że się go doczekamy. Gdy wszyscy zakasywali już rękawy na dogrywkę i kolejne nudne pół godziny ujrzeliśmy nieprawdopodobny zbieg zdarzeń. Aaron Crreswell, który zagrał dobre spotkanie zdecydował się w 84 minucie na strzał z dystansu, który nie dość że był rzadkiej urody to jeszcze okazał się celny i dał prowadzenie w meczu. Zaskoczeni gospodarze nie zdołali odpowiedzieć, a w zamian dostali bramkę na do widzenia, po znakomitej kontrze, kiedy to w roli głównej wystąpił Hernandez. Meksykanin oddał strzał, którego wybronił Valdes, ale wobec dobitki Valencii był już bezradny. Bardzo nudne spotkanie przez prawie 80 minut zrewanżowało się nam emocjami w ostatnich dziesięciu i jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Jesteśmy też pełni podziwu dla gości, którzy potrafili się podnieść i awansowali dalej w trudach i bólu, który nie może zostać zmarnowany w kolejnej rundzie. Spotkanie z WBA może być równie ciekawe. Jedynym słabym akcentem jest kontuzja Cole, który po nieudanej próbie główkowania upadł źle na nogę. To dobrze nie wróży.



Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #26
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwiec 02, 2015, 12:38:23 »
Man Utd pokonane? Tego bym się nie spodziewał. Rewanż za ligę wzięty w 100%.
Po awansie z takim rywalem kibice liczą pewnie na finał.
   


TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: West Ham United F.C.- The Hammers on the way to victory! #26
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwiec 02, 2015, 12:38:23 »