#4Słaby początek1. kolejka Football National League 14/15 - 1 sierpnia 2014 - 20:30Wołgarze swój sezon w 2. lidze zainaugurować mieli z Sibirem, czyli dotychczasowym "średniakiem" ligi. Na dodatek, podopieczni Ricardo Moniza przyjmowali gości z Novosibirska na własnym, nowo otwartym obiekcie. Wszystko jednak nie powiodła się zgodnie z założonym planem. Od mocnego wejścia mecz rozpoczęli przyjezdni, gdy to w 4 minucie bramkową sytuację wypracował Azarov. Dobrze w tej sytuacji zachował się bramkarz Volgi, parując strzał przed siebie. W kolejnej sytuacji stroną dominującą byli już gospodarze a to za sprawą Leandro, który po samodzielnej akcji posłał piłkę nad poprzeczką. Pierwsza połowa zakończyła się zatem bezbramkowym remisem.
Drugie 45 minut zdecydowanie należało do gości. Jak było widać zdecydowanie lepiej spożytkowali kwadrans przerwy, wracając na boisko jeszcze bardziej zmotywowanymi. W 50 minucie na prowadzenie zespół Sibiru wyprowadził Aleksandr Kharitonov, co jak się później okazało ustaliło wynik spotkania. Po straconej bramce Volga nie potrafiła się odnaleźć i realnie zagrozić bramce Sibiru. Samotnymi atakami próbował coś zawojować Artur Sarkisov, jednak w żadnym stopniu nie udało się odwrócić losów meczu. Pierwszy mecz i bolesne zderzenie z drugoligową rzeczywistością.
Volga Nizhny Novgorod 0:1 Sibir Novosibirsk Kharitonov (50')Volga (4-3-3): Nigmatullin - Kuraev, Proshin, Buyvolov, Lobov - Minosyan, Kireenko, Malyaka - Shelton, Sarkisov, Leandro
Sibir (4-5-1): Tsygan - Ivanov, Golovatenco, Magal, Larents - Azarov, Kuvshinov, Zinovyev, Dyshekov, Kharitonov - Kormishin
Zabójcza druga połowa2. kolejka Football National League 14/15 - 8 sierpnia 2014 - 20:30Chcąc jak najszybciej zapomnieć o porażce w meczu inaugurującym nowy sezon gracze Volgi oczekiwali kolejnego domowego spotkania. Tym razem gośćmi na stadionie w Niznhnym Novgorodzie okazali się gracze Torpedo Armavir czyli tegorocznego beniaminka. Zespół przyjezdnych został przed tym sezonem wzmocniony kilkoma ciekawymi zawodnikami i ciężko było stwierdzić, co tak naprawdę pokażą w tym meczu. Jak się później okazało pokazali się z bardzo dobrej strony choć po pierwszej połowie prowadzili gospodarze za sprawą trafienia Artura Sarkisova w 44 minucie. Gol do szatni miał okazać się mocnym ciosem wymierzonym w rywala - nic bardziej mylnego. Po zmianie stron zawodnicy Torpedo potrzebowali 10 minut aby wyrównać wynik spotkania. Gruzin Khurtsidze mocnym strzałem w okienko z ostrego kąta pokonał Artura Nigmatullina. Szansę, aby ponownie wyjść na prowadzenie w 59 minucie zmarnował Shelton, tracąc piłkę w ostatnim momencie akcji na rzecz obrońcy gości. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i to w 68 minucie nie Wołgarze a Czarno-Biali z Armaviru wyszli na prowadzenie. Zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym wykorzystał Artem Voronkin, pakując mocnym strzałem piłkę do siatki. Dobiciem w 86 minucie okazało się trafienie Dzharkavy. Po ładnym kontrataku Gruzin ustalił wynik spotkania na 3:1. Poniżająca porażka Volgi z beniaminkiem spotkała się z gromką dezaprobatą na trybunach. Po tym meczu trener Moniz musi uważnie przeanalizować błędy i wystrzec się ich przed następnym spotkaniem.
Volga Nizhny Novgorod 1:3 Torpedo Armavir Sarkisov (44') - Khurtsidze (55'), Voronkin (68'), Dzharkava (86')Volga (4-3-3): Nigmatullin - Kuraev, Proshin, Buyvolov, Lobov - Minosyan, Kireenko, Malyaka - Shelton, Sarkisov, Leandro
Torpedo Armavir (4-2-3-1): Revyakin - Aleksanyan, Dugalic, A.Moreyes, Putilin - Piliev, Chezhia - Khurtsidze, Mikheev, Dzharkava - Ambartsumyan
Pierwszy punkt w sezonie3. kolejka Football National League 14/15 - 15 sierpnia 2014 - 20:30Na mecz z drugą drużyną Spartaka trener Moniz postanowił zmienić ustawienie na klasyczne 4-4-2. Do linii ataku dołączył Artem Danilenko, na prawe skrzydło powędrował Shelton, na lewe zaś Minosyan. Jako ŚPO zagra Kireenko a za jego plecami w roli defensywnego pomocnika zadebiutuje Sukhanov. Mecz od początku owocował wieloma podbramkowymi akcjami ze strony Volgi, jednak nikt skutecznie nie potrafił pokonać bramkarza Spartaka - Tereshkina. Po zmianie stron do głosu coraz częściej dochodzili gospodarze, jednak moskiewski klub nie był w stanie sforsować dobrze spisującej się dziś defensywy Volgi. Mecz zakończył się podziałem punktów a przyjezdni z Nizhny Novgorodu zdobyli pierwsze w tym sezonie punkty.
Spartak-2 Moscow 0:0 Volga Nizhny Novgorod Putsko (45')Spartak-2 (4-3-3): Tereshkin - Khodyrev, Kutepov, Putsko, Masternoy - Zuev, Shinozuka, Guliev - Davydov, Obukhov, Kozlov
Volga (4-4-2): Nigmatullin - Kuraev, Proshin, Buyvolov, Leandro - Minosyan, Kireenko, Sukhanov, Shelton - Danilenko, Sarkisov
__________________________________________________________________