Również uważam, że to całkiem podobna historia jak z City.
Patrząc na osiągnięcia obu klubów to Chelsea ma nieznacznie więcej pucharów (chyba), chociaż oba kluby tak naprawde mają nikłe osiągnięcia. Cóż zrobić, dzisiaj bez pieniędzy ciężko cokolwiek osiągnąć.