Reprezentacja Polski - newsy, mecze

[Bartek10]

Moim zdaniem na środku obrony powinien grać Perquis i Glik z kolei na bokach Piszczek i Boenish no ale nie ma zbyt dużo obrońców trzymających poziom.Wawrzyniak to raz zagra dobrze jak wczoraj a innym razem słabo to samo tyczy się Jędrzejczyka.Można by sprawdzić Celebana na środku obrony bo zbiera dobre recenzje.

[Nederland]

Celeban został wybrany najlepszym zawodnikiem Vaslui w ubiegłym sezonie.

[sempre_barca]

nawet teraz wygrać z San Marino, z Ukrainą i liczyć, ze Anglia ogra Ukraine i Czarnogóre i wtedy wygrana z Anglią(oni juz będą mieli pewne 1 miejsce, wiec mogą odpuścić) daje nam 2 miejsce, ale to trzeba grać.....

Nawet jak Anglia wyjdzie rezerwowym składem na mecz z nami to i tak nas rozklepią. Nie ma się co łudzić. Już mnie to denerwuje, że w mediach cały czas trąbią, że jeszcze jest szansa, jest nadzieja. A tak na prawdę to szansa na awans bezpowrotnie się oddaliła po porażce z Ukrainą.

[Jankes]

Nawet jak Anglia wyjdzie rezerwowym składem na mecz z nami to i tak nas rozklepią.

Nie byłbym o tym przekonany. W pierwszym meczu potrafiliśmy zremisować, a mogło być jeszcze lepiej.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[Raffael]

Marcin Robak powołany do reprezentacji na mecz z San Marino.

[Artur 7]

Dobry żart Jeszcze większy niż Brożek...

[Douglas]

Nie wiem czy się śmiać czy płakać...

[chmielu2108]

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=262266661e6ac0a920668d599714907a&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=262266661e6ac0a920668d599714907a&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

[RoGalos]

"uciszać własnych kibiców na własnym stadionie"

[robi99]

chyba tylko tych co najgłośniej szczekali

[Artur 7]

nawet jakby, to co napastnik na jego poziomie zaprezentował w tych el. nie licząc goli z karnych z San Marino...? Nie wiem, czy taka jest przepaść między nami, a Bośnią i Herczegownią, ale taki Dzeko potrafił zdobyć w tych elminacjach 8 bramek i do tego dobrze się prezentować w najlepszej lidze świata...

[Florq]

Dobry żart Jeszcze większy niż Brożek...

Oglądasz Ekstraklasę czy gadasz głupoty bez pokrycia? Robak gra bardzo dobrze w tym sezonie, zresztą gdyby nie grał, to Pogoń nie prosiła by ZCh Police o dodatkowe fundusze na pensję dla Robaka. Nie ma obecnie lepszych kandydatów do gry w kadrze, tylko Buzała gra na poziomie.

[robi99]

nawet jakby, to co napastnik na jego poziomie zaprezentował w tych el. nie licząc goli z karnych z San Marino...? Nie wiem, czy taka jest przepaść między nami, a Bośnią i Herczegownią, ale taki Dzeko potrafił zdobyć w tych elminacjach 8 bramek i do tego dobrze się prezentować w najlepszej lidze świata...

bo jest innym typem napastnika. Lewandowski to bardziej defensywny napastnik/klasowa 10, którego zadaniem jest przetrzymanie piłki i rozegranie do partnerów wchodzących z bocznych rejonów boiska w pole karne. Swoją siłą pozwala utrzymać futbolówkę, a poprzez świetną technikę jak najlepiej podać ją i dobrze zachować się z nią w polu karnym. Przecież on w Borussi trafia praktycznie tylko z odległości nie większej niż 16 metrów (nie umniejszając jego precyzji strzałów).
Dżeko jest podobnym typem napastnika, ale to bardziej lis pola karnego. Umie tak jak Lewy ustawić się, ale też uderzyć z główki, czy znaleźć podanie w uliczkę.

Jak się gra w taki sposób, że piła do Lewego i nie ma nikogo potem, bo to przecież nasz Messi i przedrybluje wszystkich bo ma dobrą technikę, dzięki której wygrywa dryblingi to potem tak to wygląda. Ale wielu nie zauważa, że tym wcześniej wspomnianym opanowaniem piłki nadrabia swoją niezgrabność spowodowaną warunkami fizycznymi i nie jest w stanie okiwać kilku rywali. Pozwala mu to jedynie na umiejętne wymanewrowanie rywali gdy dostaje piłkę na 11 metr i jest osaczony przez przeciwników, ale nie na kiwanie ich wszystkich przed polem karnym gdzie jest więcej przestrzeni i gdzie trzeba wykazać się też zwinnością, której Lewy nigdy mieć nie będzie.

[Nederland]

Berbatow karierę reprezentacyjną w przeciętnej Bułgarii zakończył z bilansem 78 meczów i 48 goli, który prawdopodobnie byłby jeszcze lepszy, gdyby Bułgar nie zakończył jej w wieku zaledwie 29 lat (m.in. przed tym, jak został królem strzelców Premier League). Warto dodać, że nie jest żadnym target-manem. Można? Można.

@robi
Ty już z nazywaniem Lewandowskiego "klasyczną dziesiątką" nie przesadzaj, bo nie jest pomocnikiem. Z "defensywnym napastnikiem" zresztą też, bo taki jest Rooney, a gdzie Robertowi do niego?

[robi99]

Ty już z nazywaniem Lewandowskiego "klasyczną dziesiątką" nie przesadzaj, bo nie jest pomocnikiem. Z "defensywnym napastnikiem" zresztą też, bo taki jest Rooney, a gdzie Robertowi do niego?

klasyczna 10 nie musi być pomocnikiem. Jest to zawodnik, który cofa się głeboko po piłkę, aby ją rozegrać do kolegów z drużyny, a następnie rusza do ataku żeby szukać tam okazji do strzelenia gola (np. Messi)
Defensywny napastnik to zawodnik, który przytrzymuje piłkę nieopodal pola karnego rywala i bierze przeciwników na plecy, by później jednym podaniem rozbijać blok obronny (w 50% złożony z zawodników drużyny przeciwnej skupionych na nim), a to umożliwia łatwe przedostanie się partnerów na skrzydłach w ów pole karne. Z resztą co to ma być za argument, że Rooney gra tak i tak i gdzie Lewemu do niego. Gomis też ma dobre warunki na def. nap., a gdzie mu do Roberta? Żeby ktoś pełnił jakieś role w taktyce nie może być taki sam jak inny piłkarz wiodący na danej pozycji, bo... nikt nie jest taki sam. Każdy ma swoje plusy i minusy, jednak suma wiodących umiejętności pozwala na nadanie danemu graczowi znaczenia w taktyce. Druga sprawa to też to, że jak ktoś gra już na tej klasycznej 10, to będzie grać w innym stylu niż np. Messi, którego zadaniem jest dryblowanie pomiędzy rywalami.  U Lewego wygląda to tak, że cofa się i przytrzymując piłkę zagrywa do kolegów z drużyny.

[Nederland]

"Klasyczna dziesiątka" to jest pomocnik. Ściślej rzecz ujmując, ofensywny pomocnik, niezbyt mobilny rozgrywający - np. Riquelme albo Scholes. To, że jakiś zawodnik ma w zwyczaju cofać się przed pole karne, jeszcze nie czyni go "klasyczną dziesiątką", zwłaszcza że większość nowoczesnych napastników to robi. Lewandowski nie jest żadnym ewenementem, a wspomnienie o jego stylu gry jest argumentem go pogrążającym, nie broniącym. Gdyby był target-manem, można byłoby zwalić jego indolencję strzelecką w reprezentacji na barki średniej gry kolegów z drużyny. To on, jako napastnik światowej klasy, ma w tej reprezentacji być liderem. Niektórzy zdają się o tym zapominać.

Jako pierwszy "defensywnym napastnikiem" został nazwany Rooney (jeśli liczyć żartobliwe miana, to Charisteas po Euro 2004, ale z zupełnie innego powodu), bo łączył cechy box-to-boxa i napastnika. Po prostu biegał od pola karnego do pola karnego, udzielał się w obronie, wszędzie go było pełno, pomagał w kreowaniu akcji i w dodatku strzelał gole, ale nie nadawał się do gry jako osamotniony napastnik, bo zostawiał dziurę z przodu. Lewandowski zaś z powodzeniem gra tak od dłuższego czasu (w klubie). Niestety używasz terminów już istniejących i przypisujesz im nowe znaczenia.

Z resztą co to ma być za argument, że Rooney gra tak i tak i gdzie Lewemu do niego.

W sensie: gdzie Lewandowskiemu do takiego stylu gry.

[robi99]

"Klasyczna dziesiątka" to jest pomocnik. Ściślej rzecz ujmując, ofensywny pomocnik, niezbyt mobilny rozgrywający - np. Riquelme albo Scholes. To, że jakiś zawodnik ma w zwyczaju cofać się przed pole karne, jeszcze nie czyni go "klasyczną dziesiątką", zwłaszcza że większość nowoczesnych napastników to robi. Lewandowski nie jest żadnym ewenementem, a wspomnienie o jego stylu gry jest argumentem go pogrążającym, nie broniącym.

nie cofać pod pole karne, a wchodzić bliżej linii środkowej. Poza tym używając terminu "klasyczna 10" nie mówię o wysuniętym rozgrywającym, którymi są Riquelme czy Scholes. Ale ty uważasz tak, a nie inaczej dając w mojej opinii nie przekonywujące argumenty.

Gdyby był target-manem, można byłoby zwalić jego indolencję strzelecką w reprezentacji na barki średniej gry kolegów z drużyny. To on, jako napastnik światowej klasy, ma w tej reprezentacji być liderem. Niektórzy zdają się o tym zapominać.

naucz się, że piłka nożna to sport drużynowy, a nie indywidualny. Będzie liderował kiedy będzie strzelał bramki. Umie trafiać do siatki, ale brakuje mu wsparcia z przodu. Wyjaśniałem na pół strony dlaczego, więc nie karz mi to robić drugi raz.

Niestety używasz terminów już istniejących i przypisujesz im nowe znaczenia.

posiłkowałem się na terminologii fm-a, która chyba nie jest przestarzała?

Po prostu biegał od pola karnego do pola karnego, udzielał się w obronie, wszędzie go było pełno, pomagał w kreowaniu akcji i w dodatku strzelał gole, ale nie nadawał się do gry jako osamotniony napastnik, bo zostawiał dziurę z przodu

był cofniętym napastnikiem z zadaniami mocno defensywnymi. Nadal mnie nie przekonujesz.

[Nederland]

Średnio mnie obchodzi, że cię nie przekonuję. Jeśli prawda, de facto informacje powszechnie znane i dostępne od lat, nie jest w stanie cię przekonać, nie przekona cię nic. W dodatku mało która dyskusja kończy się inaczej niż "nie dogadamy się". Wiem, że używając terminu "klasyczna dziesiątka" nie mówisz o... "klasycznej dziesiątce" (), ale co to zmienia, skoro napisałem już coś na ten temat?

Będzie liderował kiedy będzie strzelał bramki. Umie trafiać do siatki, ale brakuje mu wsparcia z przodu.

Przeczysz sam sobie. To lider ma dawać wsparcie reszcie zespołu, podrywać ją do walki, nie odwrotnie. Poza tym, skrzydła to akurat jeden z silniejszych punktów polskiej kadry. Niestety silniejszy od ataku.

był cofniętym napastnikiem z zadaniami mocno defensywnymi.

Nie miał wcale takich zadań, po prostu tak grał. Ferguson dawał mu dużą swobodę. "Defensywnym napastnikiem" nazwano go krótko po jego debiucie w MU, w którym swoją drogą skompletował hat-tricka w Lidze Mistrzów.

naucz się, że piłka nożna to sport drużynowy, a nie indywidualny. Będzie liderował kiedy będzie strzelał bramki. Umie trafiać do siatki, ale brakuje mu wsparcia z przodu.

Piłka nożna to sport zespołowy, w którym ważną rolę odgrywają indywidualne umiejętności poszczególnych piłkarzy. Nie da się odnieść sukcesu bez liderów, a kto ma nim być, jeśli nie jeden z najlepszych napastników na świecie? Ibrahimović jakoś bardzo dobrze radzi sobie z tym zadaniem. Szwecja to co prawda mocniejsza reprezentacja niż Polska, ale proporcje "umiejętnościowe" na linii gwiazda - reszta zespołu są podobne, bo "Ibra" jest też od Lewandowskiego zwyczajnie lepszy.

Bilans 56/18 to dla Lewandowskiego powód do wstydu (chociaż i tak bardziej kompromituje się beznadziejny od czasu odejścia z Lyonu Benzema). Już męczy mnie bronienie go na tysiąc sposobów, zamiast przyznania, że po prostu gra dużo słabiej niż w Dortmundzie. Jeden gol niczego nie zmienia, bo wszyscy na niego liczyli, a on w całych eliminacjach jak dotąd strzelił zaledwie 3 gole, z czego 2 San Marino z rzutów karnych. Smolarek w eliminacjach do Euro 2008 strzelił 9, a nie był nawet urodzonym napastnikiem, tylko przemianowanym skrzydłowym.

[pawlodar_10]

klasyczna 10 nie musi być pomocnikiem. Jest to zawodnik, który cofa się głeboko po piłkę, aby ją rozegrać do kolegów z drużyny, a następnie rusza do ataku żeby szukać tam okazji do strzelenia gola (np. Messi)

A to nie jest przypadkiem 'fałszywa 9'?

To on, jako napastnik światowej klasy, ma w tej reprezentacji być liderem. Niektórzy zdają się o tym zapominać.

Został tym napastnikiem klasy światowej dzięki temu, że świetnie umie wykorzystywać sytuacje kreowane mu przez kolegów, nie przez to, że dostaje piłkę na 20 metrze i wchodzi z nią do bramki przechodząc po drodze 5 obrońców i bramkarza (jak Ibra). O tym też niektórzy zapominają.

[Artur 7]

Defensywny napastnik - hmm jakieś ciekawe teorie się tu rodzą...
REJESTRACJA lub LOGOWANIE