Fabregas: Jestem piłkarzem Arsenalu i jestem szczęśliwy w tym klubie
Cesc Fabregas postanowił w końcu odważnie powiedzieć o swojej przyszłości. Kapitan Kanonierów przyznał, że Barcelona to wielki klub, ale on jest szczęśliwy w Arsenalu.
W 2003 roku, 16-letni wtedy Fabregas podjął odważną decyzję i przeniósł się do Londynu, opuszczając rodzimą Barcelonę. Od trzech sezonów łączony był z powrotem do swojego byłego klubu.
Fabregas przyznał, że był sfrustrowany, gdy Arsenal kolejne lata notował bez żadnych trofeów, ale wierzy, że drużyna ma wystarczający potencjał, by to zmienić w najbliższych latach. Hiszpan stwierdził też, że jest szczęśliwy w tym klubie i wszystkie plotki o jego odejściu to tylko bezsensowne spekulacje mediów.
- Zawodnik, który nie jest sfrustrowany brakiem trofeów przez tyle lat jest po prostu nieambitny – powiedział Cesc.
- Arsenal to dobry zespół, który ma dobrego menedżera i jednych z najwierniejszych fanów w Europie. Wierzę, że możemy zrobić jeszcze większe postępy i pewnego dnia wygrać ważne trofeum.
- Jestem graczem Arsenalu i jestem tu bardzo szczęśliwy. Nic więcej. Reszta to spekulacje. On (Wenger) podejmuje tutaj decyzje. To jego pytajcie o transfery. Ja nie widziałem go od kilku tygodni, bo leczyłem uraz.
- Barcelona to wielki klub, najlepsza drużyna na świecie i granie w tym zespole to niemal gwarancja wygrywania pucharów, ale ja jestem częścią Arsenalu – dodał.