co do statystyk zgoda. Niestety zwyczajnie wolisz grac w fife i to nie grzech tylko po co pisac o pesie na sile nieraz szukajac bledow akurat w tej edycji ktora ma chyba najlepszy gameplaj od 3 edycji i jest napprawde krokiem naprzód.
Jestem neutralnym graczem, co roku gram w obie gry i to mniej więcej po tyle samo czasu, bo wiadomo - każdy tytuł z czasem się nudzi. Po prostu dotknęło mnie cholerne rozczarowanie, bo zapowiadano rewolucję, a na razie zza horyzontu wystaje za przeproszeniem g_wno...
i to jest swoboda ktorej nie bylo od 2009 bo potem dryblowac bylo ciezko
E tam, kółka kręciłem i w 2010 i w 2011, więc przynajmniej dla mnie nie jest to jakaś innowacyjna swoboda.
nie wiem o co biega z tymi podaniami ze za slabe?czy malo celne?
Trochę nienaturalnie wyglądają, chociaż to akurat mały problem, bo rok temu odczułem jakąś zmianę w pełnej wersji, jeśli chodzi o tą materię. Nierzadko nawet krótkie piłki mi nie dochodziły do partnerów, nawet gdy ci nie byli zbytnio oddaleni i stali w miejscu. Mam nadzieję, że zostanie to poprawione do premiery.
Widza za to Fife 2012 ktora zmienila sie od poprzednika " tylko " nowym systemem kolizji oraz nowymi animacjami ( jak dla mnie FIFA 2011 = FIFA 2012 )
PES 12 również nie doznał jakichś rewolucyjnych zmian - są "tylko" nowe animacje i drobne poprawki w gameplayu. W dodatku produkt od EA wzbogaci się o wiele nowych trybów (nie przeczę, PES również pod tym względem zapowiada się dość ciekawie) i ogólne udoskonalenie trybu menedżerskiego. Zresztą tak jak nie zmienia się zwycięskiego składu, tak Fifie niepotrzebne są żadne wywrotki nogami do góry, bo Fifa 11 była świetna, a PES 2011 tylko dobry.
Poza tym wypada poczekać na demo Fify, niewykluczone, że i ona okaże się być klapą.
Nie chce mi sie tlumaczyc, zapatrzony w fife glupcze.
Zabolało. Kolejny członek pokolenia fanboyów PESa, dla których złe słowo o ich ukochanej grze oznacza - jak oni to ujmują - "ślepe zapatrzenie w Fifę"? Zachowujesz się jak Małecki każący kibicom wypie_dalać na Cracovię.
No i miło byłoby wiedzieć, które moje odczucia były niby fałszywe i niepokrywające się z rzeczywistością, a które nie.
Nie bede godzinami siedzial i myslal jak tu pilke odebrac...
Dla przykładu ja nie mam większego problemu z odbiorem piłki. Idąc twoim tokiem myślenia jesteś głupcem, co?