Witam!
Grając w Demo V.1 ucieszyłem się że w końcu PES będzie szedł w dobrą strone i zacznie wracać do korzeni.
W Demie V.2 od razu dało się wyczuć że Konami utemperowało trochę dynamike i przechodzenie zawodników. Na początku był to dla mnie minus, bo uważałem ze Demo V.1 było lepsze. Rozegralem wiecej spotkan w Demo V.2 i stwierdzilem ze bylem w błedzie. Gdyby zostawili taką łatwość przechodzenia (z dema nr 1) w pelnej wersji to po miesiacu mielibyśmy "druga Fife", i gra wygladała by podobnie do tej z filmiku, który ktoś wcześniej zamieścił z ekwilibrystycznym stylem gry.
Interwencje bramkarzy również na poczatku uważałem za fatalne (wypluwanie pilki), ale tak jak już ktoś wcześniej pisał - dużo zależy od tego czy bramkarz jest zaslonięty czy caly czas widzi piłke. Przed chwilą obejrzałem sobie skrót pierwszej kolejki Ligi Mistrzów i bardzo dużo akcji wygladalo jak te które ja i CPU tworzylismy w PESie, a 80% strzałów zza pola karnego, które były w tych skrótach zotały "wypluwane" przez bramkarzy. Dlatego nie uważam tego 'wypluwania' jako bug w grze a raczej jako realizm. W PESie tak jak w piłce na najwyzszym poziomie trzeba grać asekuracyjnie w obronie, nie dopuszczajac do oddania strzalu przez przeciwnika i nie pozwolić aby zawodnik przeszedl Cie 'na raz'.
Nie jest to gra kompletna i po pewnym czasie na pewno znajda sie bledy, ktore beda wykorzystywane w rozgrywce online. Ale ta czesc napawa wiekszym optymizmem niz 2011.
Jezeli chodzi o Fife, to bylem pozytywnie zaskoczony. W pewnym momecie (na chwile) zaczela mi troche przypominac PESa. Cieszy to ze wersja na PC jest zblizona do tej z PS3, a nie tak jak bylo w poprzednich edycjach.
Cieszmy sie ze na rynku mamy dwie kopanki i mozemy sobie wybrac w co bedziemy grac, swoich fanów zawsze bedzie mial i PES i Fifa.
Dobrze ze i Konami i EA zwiekszylo AI komputera, z CPU gra sie teraz lepiej, nie robi jakis glupich błedów, ani w nie wybja pilek na oslep.
Jezeli ktos od lat sercem jest za PESem to zawsze ta gra bedize dla niego lepsza (tak jak ja), nawet jezeli w rzeczywistosci bedzie duzo gorsza, i tak samo na odwrot - kto od lat gra w Fife to raczej zawsze w nia bedzie gral.
To wszystko przypomina mi troche kibicowanie swojej ulubionen druzynie pilkarskiej, jezeli jestes prawdziwym kibicem jakiejs druzyny to nigdy nie przestaniesz jej kibicowac nawet jezeli zacznie przegrywac i przestanie odnosic sukcesy i nigdy nie zamienisz jej na druzyne odwiecznego rywala. Zaden prawdziwy kibic Barcelony nigdy nie bedzie kibicowal Realowi i na odwrot, nikt urodzony w Poznaniu nie przestanie kibicowac Lechowi na rzecz np Legii, i na odwrot.
To zabardzo w nas siedzi
Ja osobiscie zakupie obie gry, za PESem przemawia klimat, wieksza przyjemnosc z gry i serce, a za Fifa rzeczywistosc poniewaz wiekszosc turniejów (nie chodzi mi o online), rozgrywane jest własnie na tej grze (przynajmniej u mnie w miescie).
W obie gry grałem na róznych ustawieniach (bez asyst gra mi sie lepiej), zawsze na Top Playerze i Klasa Swiatowa.
Wymieniajmy poglady, rozmawiajmy, szanujmy sie, a nie obrazajmy sie nawzajem bo to do niczego nie prowadzi.
Pozdro dla normalnych.