Ok, rozegrałem kolejnych kilka spotkań, i co znalazłem?
Otóż:
- Grałem mecz przeciwko Chelsea, gol padł dla nich na 2:1, komentarz był taki: Chelsea strzela w tak ważnym momencie ter
a. Może głupia drobnostka, ale bardzo nieprzyjemnie się tego słuchało.
I chyba.. jest źle ułożone zdanie? Być może coś źle przepisałem.
- Po strzelonej bramce lub straconej, na początku podnosisz ton, a pod koniec nagle go zniżasz. Efekt? Niemiło się tego słucha, radzę przy strzelonej bramce cały czas trzymać głos na jednym poziomie.
- Dużo kwestii jest mało "słyszalnych". Tzn. musiałem podgłośić głośniki, aby usłyszeć. (może przesadzam, ale niekiedy ton twojego głosu jest zbyt cichy)