Ten opis będzie dość krótki i niestety ubogi w zdjęcia, gdy bawiłem się screenami przez przypadek wcisnąłem nogą reset kompa i mnie ta sytuacja lekko przerosła.
Także wybaczcie tak skąpy opis tego pucharu...
Tej nocy Mercedes-Benz Arena zapełniła się po same brzegi. Kibice przybyli na mecz ćwierćfinałowy dopingować swoje drużyny. Kibice Stuttgartu tej nocy nie chcieli by jednak pamiętać. Mecz rozpoczął się bardzo szybko bo już w 12 minucie po składnej akcji Arango , Damari , Abraw. Borussia niespodziewanie objęła prowadzenie 1-0. Od tego momentu istniała tylko Borussia lecz nie potrafiła ona udokumentować przewagi kolejną bramką. Defensorzy Borussii w pierwszej połowie zdominowali ofensywę gospodarzy do takiego stopnia że Ci oddali zaledwie jeden strzał. Strzał na dodatek nie celny. Druga połowa od początku stała na wysokim poziomie. Piłkarze Stuttgartu za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu. Niestety pudłowali dzisiaj niemiłosiernie. W 63 minucie na faulu Cacau z boiska wyleciał Subasić. Lucien Favre wprowadził na boisko zaraz po tym zdarzeniu Dams-a. Był to strzał w "10", bowiem młody defensor Borussii był na boisku dosłownie wszędzie. Dwoił się i troił w każdym sektorze boiska. Kolejną zmianę trener Borussii przeprowadził w 74 minucie. Zmiana ta po raz kolejny pokazała jakim fachowcem jest Lucien Favre. Wprowadzony Neustaedter, 5 minut po tym jak zagościł na boisku zdobył pięknego gola. Po 80 minutach wynik był wręcz niesamowity. Tego dnia piłkarze Borussii grali niesamowity futbol. Kibice Stuttgartu przecierali oczy bo nie wierzyli w to co się dzieje. Gdy dochodziła 90 minuta statystyka strzałów gospodarzy wynosiła zaledwie siedem, z czego tylko jeden celny. Wielkość Borussii w doliczonym czasie gry pokazał jeszcze Nordtveit. Ustalając tym samym wynik meczu. 0-3 dla Borussii. Awans piłkarzy z Mönchengladbach do półfinału stał się faktem.
Okres przygotowawczy u Siebie nie poszedł na marne. Piłkarze Borussii pokazali niebywale umiejętności taktyczne. Ich gra w dzisiejszym meczu była wręcz bajeczna. Nawet grając w 10ciu nie stracili na wartości. Można tylko mieć nadzieję że wiosna dla "Źrebiąt" będzie równie udana co dzisiejsze spotkanie.
Video z najciekawszymi fragmentami:
ĆWIERĆFINAŁY PUCHARU NIEMIEC ZA NAMI :