Liga BBVA - 2 kolejka
Valencia 0-4 Real Madryt
15' Xabi Alonso (di Maria), 32' Benzema (di Maria), 83' Higuain, 87' Xabi Alonso (di Maria) Słowa wstępu
W drugiej kolejce Królewscy grają po raz kolejny na wyjeździe tym razem z ekipą Valencii, z która w zeszłym sezonie wygrali dość sporo. Real po pierwszym zwycięstwie w lidze aż 1-6 jest w bardzo wysokiej formie strzeleckiej, więc gracze Valencii mają się czego obawiać. Valencia swój pierwszy mecz również wygrała i zajmuję trzecią lokatę w tabeli.
Opis meczu
Mecz zaczął się od mocnego nacisku graczy Valencii. Cassilas już w pierwszej minucie musiał wykazać się bardzo dobrą interwencją. Następnie gracze Valencii stracili swoją dynamikę z początkowych minut i Real przejął inicjatywę. W 15 minucie di Maria pięknie dograł do Alonso, a ten mocnym strzałem po ziemni otworzył wynik tego spotkania. Real o dziwy w tym spotkaniu nie grał szybko z kontry, lecz w ataku pozycyjnym. Kibicom zgromadzonym na stadionie mogło się wydawać, że ich ekipa nie gra z Realem, a Barceloną. Do końca pierwszej połowy oglądaliśmy same akcje Królewskich. Po rozpoczęciu drugiej połowy Real także nie stracił inicjatywy i nadal atakował co przyniosło skutek w 52 minucie. Do piłki dopadł di Maria podał w pole karne do Benzemy, a ten mocnym strzałem strzela drugą bramkę dla Realu. W dzisiejszym spotkaniu nie moc strzelecką miał Ronaldo, który próbował kilkakrotnie pokonać bramkarz Valencii, lecz za zadnym razem nie udało to się mu. W 83 minucie Higuain trafia trzeciego gola. Higuian na boisku był zaledwie 5 minut, ale to starczyło Argentyńczykowi na zanotowanie pierwszego trafienia. Mecz jednak na trafieniu Higuaina się nie skończył, bowiem swoją drugą bramkę w 87 minucie zdobył Xabi Alonso, który mocnym strzałem zza pola karnego ustalił wynik tego spotkania. Real wygrywa i jest nadal liderem Ligi BBVA.
Najlepszy gracz meczu
di Maria [7.5]
Statystki ligowe ___________________________________________________________________________________________
Gran Derbi już w piątej kolejce.
Już 18 września dojdzie do pierwszego pojedynku pomiędzy Real a Barceloną. Jak wiemy w ostatnich latach owe spotkania rozgrywane były zawsze w dalszej części sezon, lecz teraz los tak chciał, że oba kluby spotkają się na samym początku. Barcelona w tym sezonie już przegrała jedno trofeum z Realem. Było to oczywiście w Super Pucharze Hiszpanii. Początek tego sezonu jest bardzo dobry w wykonaniu Realu w dwóch spotkaniach Królewscy trafili aż 10 bramek, a Barcelona jak na razie na swoim koncie ma zaledwie trzy punkty i zajmuję ósmą pozycję w lidze. Pojedynki te zawsze są ciekawe, a jak będzie teraz?
Ronaldo i Kaka z nowymi numerami.
Cristiano Ronaldo po meczu pierwszej kolejki z Malagą wyraził spore nie zadowolenie z tego z jakim gra numerem na plecach. Przed sezonem Ronaldo chciał mieć na plecach numer 7, lecz teraz jego plany się zmieniły. Jak twierdzi Ronaldo najlepszy zawodnik klubu, a takim on bez wątpienia jest powinien nosić numer 10. Tak więc po meczu z Malaga doszło do zmiany numerów na lini Ozil-Ronaldo, ale także swój nowy numer otrzymał Kaka. Brazylijczyk w Milanie zawsze grał z numerem 22 na plecach. Po meczu z Malaga także poprosił zarząd klubu o to aby powrócił do swojego numeru z Milanu. Brazylijczyk spytał di Mari czy nie odda mu mu swojego numeru. Ten bez zawahania się na to zgodził tak więc teraz to di Maria występuje z numerem 8, a Kaka z 22.
Rozlosowane grupy Ligi Mistrzów.
Real Madryt w sezonie 2011/12 w rozgrywkach Ligi Mistrzów będzie występował w grupie H z takimi klubami jak Zenit, Szachtar oraz Otelul Galati. Patrząc na klubu z jakim gra Real nie jest to trudna grupa, lecz jak wiemy Szachtar i Zenit nie są też jakimiś słabymi klubami. Grupą śmierci bez wątpienia jest grupa C, choć nie jest to jedyna silna grupa bo do takich należy jeszcze grupa G oraz B. Tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów zapowiadają się bardzo ciekawie i miejmy nadzieję, ze na koniec sezonu to Real będzie z trofeum Ligi Mistrzów.