haha
Pawlodar, ale do męczysz
Chciałbym się tylko dowiedzieć, po cholerę on poprosił angielskiego tłumacza skoro, on ani be ani me po angielsku nie umie ?
Coś gdzieś czytałem jak się tłumaczył, że żałuje, bo nie poprosił o polskiego tłumacza tylko zgodził się na Włoszkę
W tej samej wypowiedzi nadal był pewny siebie i mówił, że ci co się z niego śmieją, po prostu mu zazdroszczą...
Spodobało mi się, że nie bał się powiedzieć o całym smrodzie w PZPN'ie, dodał też, że nigdy nie wróci grać do Polski
Choć myślę, że zmieni zdanie po tym, jak przesiedzi kilka latek na ławce
Coś się z niego zrobił drugi Wojtuś, bo strasznie cwaniakuje