Właściciele "The Citizens" nie rezygnują z planów budowy najsilniejszego zespołu na świecie i po raz kolejny myślą o ściągnięciu do Manchesteru Portugalczyka Ronaldo.
Jak informuje "Goal.com", latem szejkowie zamierzają złożyć Realowi propozycję transferu. "Królewscy" mieliby otrzymać od nich 80 mln. euro (ok 95 mln. euro). Sam Ronaldo w Manchesterze zarabiałby pomiędzy 400 a 500 tys. funtów tygodniowo!
Źródła w Manchesterze i w Hiszpanii potwierdziły dziennikarzom "Goal.com", że w ostatnich tygodniach doszło do rozmów pomiędzy pośrednikami zainteresowanych stron, które miały na celu ocenić zainteresowanie gracza powrotem na Wyspy. Ponoć CR7 jest otwarty na propozycje.
"City potrzebuje spektakularnego transferu, żeby potwierdzić swoje aspiracje bycia klubem ze ścisłej światowej elity. Pierwszym krokiem ku temu ma być wygranie Premier League, ale niezależnie od tego, jak rozstrzygną się losy tytułu, szejkowie chcą wysłać w świat wyraźny sygnał potwierdzający ich mocarstwowe aspiracje" - mówi serwisowi "Goal.com" jedno ze źródeł.
"Ronaldo jest celem właścicieli Manchesteru od dłuższego czasu. Wiedzą bowiem, że na pewno nie uda im się wyciągnąć z Barcelony Lionela Messiego" - dodaje informator.
Przypomnijmy, że Ronaldo trafił do Realu Madryt w 2009 roku z Manchesteru United. "Królewscy" zapłacili za niego właśnie 80 milionów funtów.
Te Szejki mają w ogóle mózg? Chcą budować historie na pieniądzach, na prawdę - psują rynek piłkarski. Gdyby Ronaldo przeszedł do City, to by się całkiem zeszmacił.