MUFC by reddevil8911 Losowanie grup LM/Nagody za LM/ Poważna kontuzja Rudego!

[Nederland]

Szkoda tylko, że to sezon 2011/12. Mogłeś śmiało rozpocząć akcję kariery w sierpniu 2012 roku.

[mojsesh]

Rooney dziwne spojrzenie na zdjęciu . No kadra jak kadra taka sama jaką United ma w rzeczywistości. Cieszy mnie, że masz wielu młodzików.
Pierwsze kolejki bardzo ciężkie. Pierw Arsenal, który jak piszesz może być bardzo groźny, a potem derby z City. Minusem jest to, że oba mecze na wyjeździe .

[kmiron#10]

Popieram Nederlanda

Ale początek przed Wami Rooney móglby zrzucić parę kilo.

[Napoli]

Rooney wygląda jakby chciał zabić, ok. Kadra szeroka, prawie bez zmian. Ciekawi mnie ten Maylyson, czy jak mu tam. Ile ovr? Jak gra?

[Nederland]

Rooney móglby zrzucić parę kilo.

Po co? Waży ledwo 75 kg, więc teoretycznie mógłby jeszcze te kilka kilo przytyć. Ponadto to są raczej mięśnie, które umożliwiają mu realizację swojego własnego stylu gry, a nie tłuszcz.

[Dawid_90]

bardzo fajnie przedstawiona kadra, jest ona szeroka bowiem liczy aż 32 zawodników, w PESie to chyba maks, więc może jakieś wietrzenie składu zimą?
ciekawe jak się sprawdzi twój nowy nabytek - Maylyson, bo ja go nie znam
co do zbliżających się meczów to czeka cię bardzo trudne zadanie, ponieważ na samym początku grasz z kandydatami do tytułu, może to i lepiej, bo gdy będą potrzebne punkty to będziesz grał ze słabszymi rywalami,
osobiście jestem fanem Arsenalu, więc mam nadzieję, że wygrają, a co do City, to sam nie wiem,
obydwa mecze z pewnością będą emocjonujące i wirtualni kibice zobaczą pasjonujące widowisko,
powodzenia 


taki komentarz chyba wystarczy 

[Red_Dev!L14]

Ciesze się że Sir Alex Ferguson zostaje na kolejny sezon. Fajnie że Szkot zamierza wprowadzić młodych zawodników do gry, ale przydałby się jakiś rozgrywający np. Luka Modrić czy Sneijder. Szkoda że nie udało się upolować Lucasa, który jest bardzo dobrym zawodnikiem i jestem wielkim fanem jego talnetu. Sam od siebie polecam z Sao Paulo,  Casemiro świetny defensywny pomocnik 21 lat chyba. Szkoda że Becks nie przyjdzie na Old Trafford, ale on większym wzmocnieniem byłby w szatni. Tego Maylsona nie znam ale życze Ci żeby się sprawdził. Ciężki początek sezonu Arsenal i City to trudni rywale, ale wierze że zdobędziesz 3 punkty. Powodzenia

[Pikachu]

Od razu wiedziałem, że tą Borussią to długo nie pograsz. Wiadomo, że United. Fajnie przedstawiona kadra i bardzo ciężki terminarz na początek, czekam na pierwsze spotkania.

[Damieen]

I Reddevil powrócił do swojego przeznaczenia jakim jest Manchester.
Kadra jak kadra. Nawet szeroka. Na samym początku dwa arcytrudne spotkania. Przecież City i Arsenal to całkiem dobre marki, co sezon wymieniane w gronie ekip zasługujących na tron w Anglii. Ach ta Victoria.. najpierw rzuciła Manchester dla Madrytu, Madryt dla LA. Szkoda, że David nie postawił na swoim..

[jackz]

kadra szeroka i silna, mysle ze pierwsze spotkania nie beda latwe, ale mozecie sie pokusic o trzy punkty. powodzenia.

[Mathi]

Kadrę przedstawiłeś bardzo dobrze, chyba te wklejanie zdjęć musiało zająć ci z 20 minut bo myślę że kadrę znasz całą bądź jej część. W sumie to nie ma nic do komentowania, bo wszystko jest tak samo jak sprzed 8 miesiącami. Powodzenia dalej.

[Daro.]

Anglia to Twój żywioł i nie dziwie Ci się, że nie ma już Twojej kariery ekipą z M'gladbach. Nie sądziłem, że długo nimi pociągniesz i miałem racje.
Zobaczymy jak zagra MU pod Twoimi rękoma. Pierwsza kolejka i od razu hicior. No cóż... czekam na relacje. ; )

[piuk11]

trochę w krzywym zwierciadle chyba pokazałeś Viki. Aż taka gwiazdorzyna to chyba z niej nie jest. podobno to dobra matka. koniec końców szkoda, że Becks nie wróci. Maylson? nie znam gościa, ale zapewne się sprawdzi

[plumber#10]

Kadra normalna bez większych zmian. Szkoda, że Beckham nie przeszedł do Manchesteru jednak ma to swoje dobre strony również . David pewno nie był by pierwszym wyborem Fergusona no chyba, że by wystąpiła jakaś kontuzja bo jak napisał kmiron ten piłkarz wspominał, że nie przepada za grą w środku pola. Na skrzydłach United mają jednak doskonałego Naniego, który ostatnio nie błyszczy, ale jak już złapie formę to jest jednym z najlepszych piłkarzy w Premier League. Valencia prezentuje wspaniałą formę więc nie ma co go sadzać na ławce. Zawsze jest jeszcze Giggs i Park czasem zagra tam też Welbeck.
Sierpień faktycznie szalony bo dwie pierwsze kolejki z jednymi z najsilniejszych klubów w Premier Leauge. Najpierw mecz z Arsenalem, który będzie tylko przygotowaniem do wielkich derbów Manchesteru. Najwięksi faworyci do tytułu to jak co sezon Chelsea i Manchester United jednak jest silny Liverpool, Tottenham, Arsenal i drugi Manchester czyli City. Liga angielska jak zwykle ciekawa i nie zwykle wyrównana, a nawet myślę, że co roku jest ciekawiej, a teraz to już w ogóle. Z Arsenalem obstawiam 3-1 dla United natomiast z City 2-1 po bramce Rooneya z przewrotki . Fajnie by było może spróbuj powtórzyć wyczyn z lutego 2011 roku .
Kariera bardzo fajna i życzę jak najdłuższego pisania bo wiedz, że ja tu zawsze zajrzę i prawie zawsze zostawię po sobie komentarz .

Powodzenia!

[Windziak]

Haha, zajebiaszcza akcja z Beckhamową. Ubawiłem się tą wypowiedzią. W sumie dobrze, że Becks już nie wraca. Wg mnie aktualnie to bardziej celebryta niż piłkarz, nie miałoby to sensu.

Terminarz felerny, dwa wyjazdy i to takie ciężkie. Przyznam, że liczę na remis w meczu otwarcia z City i jakąś minimalną wygraną na The Emirates 4 punkty na taki początek na pewno Cię zadowolą, a jeśli mam być szczery to i dwa wziąłbym w ciemno

[reddevil8911]

1. Kolejka BPL



20.08. 2011 godz. 13.15



Stadion:  Emirates Stadium

Widzów: 60 355 (100%)

Sędzia: Mark Clatenburg

Mecz godny hitu kolejki!



Arsenal Londyn 3:3 Manchester United

45' Paul Scholes (samobój), 79' Jack Wilshere, 88' Abou Diaby (Van Persie) - 11' Dimitar Berbatov (Ryan Giggs), 59' Anderson, 67' Dimitar Berbatov (Tom Cleverley)

Brak - 31' Paul Scholes, 39' Patrice Evra

Brak



Sezon 2011/12 rozpoczynał prawdziwy hit. Bo jak inaczej określić można spotkanie Arsenalu Londyn z Manchesterem United. Wypełniony po brzegi stadion był świadkiem wielkiego spektaklu, godnego spotkań tej rangi. Kibice zobaczyli aż 6 bramek, a mecz zakończył się wynikiem 3:3. Jak do tego doszło, zapraszamy na relację:

Goście do Londynu przyjechali bez kilku graczy zmęczonych grami swoich reprezentacji, byli to m.in.: Nemanja Vidić, Phil Jones, Johny Evans, Ashley Young, Nani, Antonio Valencia, Wayne Rooney, Javier Hernandez, Danny Welbeck. W wyniku czego Sir Alex Ferguson musiał grać 4-5-1 z wysuniętym Berbatovem. Ten manewr bardzo się opłacił bo nasza przewaga w środku pola była niepodważalna. Co udokumentowaliśmy golem na 1:0 zdobytym po niecałych 10 minutach gry. Cleverley świetnie odnalazł w polu karnym Giggs'a, a Walijczyk sprytnym zagraniem wystawił Berbie piłkę do wykonania egzekucji i Bułgar wykonał ją z wielkim spokojem. Po zdobytej bramce próbowaliśmy strzelić kolejną, ale brakło nam precyzji. A, że niewykorzystane sytuacje się mszczą to gospodarze w swojej pierwszej akcji wyrównali. Była to ostatnia minuta regulaminowego czasu gry. Park Chu Young wpadł z piłką w pole karne oddał strzał, a piłka trafiła jeszcze w Scholesa i od słupka wpadła do siatki. Na przerwę obie jedenastki schodziły do szatni, mając strzeloną po jednej bramce. Drugą część gry lepiej zaczęli gospodarze, którzy kilka razy zagrozili naszej bramce. My nadal graliśmy 4-5-1, ale w przerwie za Scholesa wszedł Anderson, który kilka minut później zdobył gola na 2:1. Strzał Parka trafił w obrońce, ale dobitka Brazylijczyka osiągnęła swój cel. Niedługo potem prowadziliśmy już 3:1, świetne podanie Cleva wykorzystał Berba, który puścił "szczura" pod pachą Fabiańskiego. Niedługo potem na boisku zameldowali się Nani i Maylson. Debiutujący gracz mógł podwyższyć na 4:1, ale jego strzał zablokował Vermaelen. Niestety na 12 minut przed końcem obudzili się gospodarze i zaczęły się dla nas schody. Gola na 3:2 autorstwa Wilshere'a, poprzedziła masa błędów popełnionych w naszym polu karnym. A bramka nal 3:3 to efekt fatalnego krycia przy rzucie rożnym, przecież Diaby w momencie oddawania strzału stał zupełnie sam. Ta bramka sprawiła, że Sir Alex Ferguson wyskoczył z ławki mając ogromne pretensje do bloku defensywnego swojej drużyny. Mecz kończy się wynikiem 3:3, normalnie można by ten rezultat uznać za sukces, ale nie w tej sytuacji.



Gracz spotkania:



Dymitar Berbatov (MEN 8,5) - Bułgar wspaniele wykończył obie akcje, bardzo przybliżając nas do 3 oczek. Niestety niefrasobliwość jego kolegów z linii pomocy nam na to nie pozwoliła. Król strzelców poprzedniego sezonu nadal w formie.

Po meczu powiedzieli:

Sir Alex Ferguson: Powiem tak zagraliśmy bardzo dobre 79 minut i kolejnych 11 bardzo złych. Mecz w sumie trwa 90 minut i dlatego nie mamy 3 oczek, ale tylko jedno. Bardzo dobrą zmianę dał Anderson, który zmienił Paula. Linia obrony ostatnie minuty zagrała jak banda dzieciaków, a nie boiskowych wyjadaczy. Mam nadzieję, że mecz Derbowy rozegramy dużo lepiej.

Arsene Wenger: Muszę pogratulować moim graczom hartu ducha i wielkiej woli walki. Oczywiście zagraliśmy słabe spotkanie, ale nie będę narzekał. W końcu nie zawsze doprowadza się z wyniku 3:1 do 3:3 z mistrzem Anglii. Jestem zadowolony z takiego obrotu spraw.

[jackz]

no i piekny poczatek sezonu  w waszym wykonaniu, w takim trudnym meczu jakim jest ten mozna uznac to za sprawiedliwy wynik i godny obu ekip. mysle jednak ze gdyby nie gol samobojczy scholesa, to ten mecz mogliscie wygrac, ale taki jest futbol: piekny i nieprzewidywalny.

[leoarsalan90]

No Scholes się nie popisał trafiając do własnej bramki, a poza tym wynik świetny i świetny mecz

[Nederland]

Nie popisał się, bo... dostał piłką?

Czytajcie opisy, ludzie...

Abu Diaby

Abou* Diaby.

[barthez]

Pierwsza kolejka i od razu hit. Groźny Arsenal na the Emirates zagrał do końca i to przesądziło o wyniku. Zagraliście w bardzo dziwnym składnie, na taki hit być zmęczonym? Szkoda. Mimo to było już 3:1, jednak magia własnego boiska pociągnęła the gunners to wywalczenia tego punktu. Cieszy dobra forma Bebatova, był to naprawdę dobry mecz Bułgara, ogólnie miłe dla oka spotkanie.