MUFC by reddevil8911 Losowanie grup LM/Nagody za LM/ Poważna kontuzja Rudego!

[piuk11]

bardzo emocjonujące spotkanie. mimo, że z Kogutami prowadziłęś już 3-1 to tuż po przerwie było znów gorąco. pomimo braku opok teamu, czyli Rio i Paula, ich młodzi sukcesorzy wywiązali sie znakomicie ze swych obowiązków

[kamil18kks]

świetne spotkanie z Tottenhamem. Ten mecz na pewno mógł się podobać kibicom. Szybko objąłeś prowadzenie dwiema bramkami, lecz później były gracz Manchesteru (jeżeli sie mylę to sory ) Saha zagrał do Adebayora i Koguty strzeliły kontaktową bramkę. Jednak u Ciebie w drużynie jest Berbatow, który w tym meczu zagrał bardzo dobrze, wprawdzie nie strzelił gola, ale zaliczył dwie asysty. Tottenham nie wywiózł z Old Trafford nawet punktu. Teraz mecz ze Swansea, myślę że powinieneś wygrać w tym meczu

[Pikachu]

Koguty chciały w końcu wygrać na Old Trafford ale ta sztuka im się nie udała chociaż walczyli dzielnie. Kapitalne spotkanie w pierwszej połowie, szybko strzelone gole ustawiły po części mecz, a bramka Rooneya na 3:1 zamknęła prawie w 100% drogę do zdobyczy punktowej Tottenhamowi. Odpowiedzieli w 50' ale pomimo 40 minut na zdobycie gola na 3:3, nie udało im się to i wracają do Londynu z pustymi rękoma. Jest podium i trzeba gonić ... Bolton. Powodzenia.

[barthez]

Zmotywowane "Koguty" i tym razem nie dały rady. Bardzo emocjonujące widowisko. Według mnie zwycięstwo zapewniliście sobie już w 19 minucie, kiedy to Vidić podwyższył na 2:0. Może nie odebrało to chęci gościom, bo szybko zdobyli kontakt, ale miało spory wpływ na końcowy sukces. Gol Rooneya postawił kropkę nad i. Trudny rywal, ale udało się wygrać, teraz koncentracja na Swansea.

[vapmos]

Fantastyczna wymiana ciosów Najpierw w niedługim od siebie odstępach czasowych strzelasz 3 bramki . Potem Tottenham strzela Pierwszą  . W Drugiej połowie doprowadzają szybko do stanu 3:2 iii . I koniec tego dobrego Manu zdobywa 3 pkt po meczu zaciętym pełnym walki .

[mojsesh]

Bardzo dobre spotkanie. Obie ekipy postawiły na walkę o trzy punkty, a taki rozkład spraw spowodował nam bardzo emocjonujące widowisko. Zagraliście świetny mecz i minimalnie ograliście swojego rywala. Nie miej i tak wasza przewaga w tym meczu była widoczna. Szczególnie podobał mi się trzeci gol strzelony przez waszą ekipę. Bardzo ładna i szybka akcja .

[Rojiblanco]

Dobre spotkanie w waszym wykonaniu. Zarówno United jak i Tottenham grało ofensywnie, co przyniosło sporo goli. "Koguty atakowały do samego końca, jednak na nic to się zdało. Berbatov po raz kolejny pokazał klasę asystując przy 2 bramkach. 

[Kusmier1215]

Fenomenalne spotkanie obu drużyn. Wygrałeś ciężki mecz z trudnym rywalem i morale zawodników na pewno pójdą jeszcze w górę.    Znakomity mecz Berbatowa - jest w niezłej formie jak na razie.

[reddevil8911]

Kolejka 6



24.09.2011 godz. 19



Stadion: Liberty Stadium

Widzów: 18 950 (98%)

Sędzia: Lee Probert

Skuteczne United ucieka spod topora!



Swansea City 2:2 Manchester United

40' Wayne Routledge (Luke Moore), 45+1' Andrea Orlandi (Ashley Williams) - 38' Maylson, 71' Dimitar Berbatov (Michael Owen)

Brak - 63' Ezekiel Fryers, 90+2' Michael Carrick



Brak

Mając za sobą passę pięciu zwycięstw z rzędu podopieczni Fergusona przyjechali do Walii na mecz ze Swansea City.  Goście postanowili w tym spotkaniu dać wolne wielu podstawowym zawodnikom i ich miejsce zajęli zmiennicy. Gospodarze mimo, że zajmowali odległą pozycję w tabeli łatwo się nie poddali i mecz zakończył się wynikiem 2:2.  Poniżej zamieszczamy relację z tego spotkania:

Szkocki opiekun Manchesteru United mocno zamieszał w wyjściowym składzie swojego zespołu. Szansę debiutu otrzymali: Fryers, Veseli, a na ławce usiadł Pogba. Francuz jednak ma już za sobą debiut, bo zaliczył piętnaście minut w spotkaniu z Tottenhamem na Old Trafford. Młodzi zawodnicy United nie potrafili dzisiaj znaleźć nici porozumienia , przez co gospodarze dyktowali warunki gry. O dziwo jednak mimo wielkiej przewagi rywali, udało nam się strzelić gola. Sprowadzony latem Maylson w  38 minucie, popisał się niesamowitym  40 metrowym rajdem, który zakończył pięknym uderzeniem zza pola karnego i piłka zatrzepotała w siatce. 120 sekund później był już remis, gdyż na lewym skrzydle urwał się Routledge i lekkim strzałem pokonał de Geę. Hiszpan był w tej połowie mało skoncentrowany, co pokazał swoją nieporadną interwencją przy strzale Orlandiego  z doliczonego czasu gry pierwszej połowy. Na przerwę schodziliśmy z grobowymi minami, a nasz trener mocno nas zrugał w przerwie. Niestety „suszarka” długo nie zdawała egzaminu i gospodarze stanęli przed wielką szansą podwyższenia wyniku z rzutu karnego.  Moore ustawił piłkę na „wapnie”, jego strzał jednak obronił de Gea. Młody bramkarz tym samym zrehabilitował się za swojej błędy przy obu golach  i dał nam nadzieję na korzystny wynik. Rywale mieli jeszcze dwa strzały w poprzeczkę, ale na tablicy nadal było „tylko” 2:1. Na dwadzieścia minut przed końcem stan gry wyrównał, fantastycznym uderzeniem z 15 metrów nie kto inny jak Berbatov.  Do końca spotkania wynik nie uległ  już zmianie i brzmiał 2:2. Dzięki remisowi tracimy już „tylko” punkcik do liderującej ekipy „Kłusaków”. Teraz przed nami trudny mecz w Lidze Mistrzów.



Skrót spotkania:

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

Gracz meczu:



David de Gea (MEN 7) – nie był to najlepszy występ młodego Hiszpana w tym sezonie. Szczególnie jego postawa przy obu straconych bramkach, była daleka od perfekcji. Na szczęście w drugiej części gry bronił już pewnie, czego dowodem była obroniona jedenastka.

Nie jestem z siebie zadowolony, zachowałem się bardzo źle przy obu golach. Dobrze chociaż, że obroniłem rzut karny i chłopakom udało się wywalczyć remis. To było bardzo trudne spotkanie, ale ten jeden punkt nas bardzo cieszy.

Po meczu powiedzieli:

Sir Alex Ferguson: Nie graliśmy dzisiaj najlepiej, co pokazują „liczby” tego spotkania. Mieliśmy mnóstwo problemów z rozgrywaniem piłki, a rywale mieli masę okazji bramkowych. Szansę w dzisiejszym spotkaniu otrzymali zmiennicy i kilku z nich zagrało bardzo dobrze, ale paru też zawiodło. Teraz mamy mecz Ligi Mistrzów u siebie i musimy go wygrać.

Brendan Rodgers: Nie mam pojęcia jak my tego meczu nie wygraliśmy. Byliśmy lepsi w każdym elemencie gry, rywale ani razy nie przedarli się przez naszą obronę. Co więcej oddali tylko dwa celne strzały, które zakończyli się dla nich bramkami. Jestem zły, że nie wygraliśmy ale chłopaki pokazali się z super strony. Z taką grą, jestem pewien naszego utrzymania.

[jackz]

no trzeba przyznac ze jest to zaskakujacy wynik, beniaminek postawil wam trudne warunki gry i stac was bylo tylko na remis. fajnie ze nowy nabytek zaczal strzelac gole, mam nadzieje ze jego goli i asyst bedzie coraz wiecej w kolejnych meczach.

[Katalonbar]

Remis z beniaminkiem, ale to co zagrało Swansea... brawo. Dla United to dobry wynik, ale w następnym meczu trzeba po prostu wygrać.

[thekrzychu]

No to Swansea zasłużyło na ten remis. Zagrali bardzo dobrze, ale z drugiej strony ty wyszedłeś w zmienionym składzie z kilkoma rezerwowymi.  Ciut nie pasuje mi miano zawodnika meczu dla De Gei. Zawalił przy 2-óch bramkach, obronił jedenastkę, ale 7 to chyba zbyt wysoko.

[piuk11]

byłeś skuteczny do bólu, oddając tylko trzy strzały zdobyłeś dwa gole. niestety nie podtrzymałeś serii 5 wiktorii i zdobyłeś punkt, ale patrząc na przebieg meczu to cenny punkt. gratki dla Maylsona za jego premierowy gol dla Czerwonych Diabłów, z resztą nie byle jakiej urody.

[barthez]

Znów rezerwowy, a przynajmniej inny skład. Nie sprostali zadaniu. Można powiedzieć "tylko" remis ze Swensea. Dla drużyny aspirującej o tytuł to tylko remis. Czytam opis i myślę - ten gol Maylsona musiał być spektakularny - oglądając skrót zmieniam zdanie - obrona stała jak tyki, Maylson biegł przed siebie  na pochwałę zasługuje tylko ładne wykończenie, bo obrona była w lesie. Pod koniec pierwszej połowy zrobiło się nerwowo, jednak macie w swoich szeregach niezawodnego Berbatova, który daje wam 1 punkt, który w tym wypadku jest i tak słabym osiągnięciem. Choć patrząc na zawirowania w składzie... Teraz skupić się na kolejnym spotkaniu

[Mathi]

Dobrze że dałeś pograć rezerwowym w tak ważnym meczu, widać że bardzo dobrze się spisał Maylson i bardziej doświadczony Berbatov po asyście Michaela Owena. Brawa należą się obu drużynom bo Swansea pokazała co potrafi zgotować młodym jak i starszym i doświadczonym graczom. Faktycznie opisałeś gol Maylsona jako niezwykły, ale popatrzałem na powtórkę i jest niezły ale nie należy mu się miano rewelacyjnego. Oby tylko udało ci się obalić Bolton z dotychczasowego tronu Premier League.

[plumber#10]

Niestety passa United przerwana i do tego z beniaminkiem. Swansea mimo, że nie radziła sobie dotychczas źle to teraz pokazała pazur i zagrała fantastyczne zawody. Nie udało się im pokonać was bo obroniła was doskonała skuteczność. Klub z Walii zdecydowanie przeważał w tym meczu jednak wynik tego w 100% tego nie potwierdził. Zobaczymy jak Man United zagra w bardzo trudnym meczu w Champions League. Plusem jest to, że mecz rozgrywany będzie na Old Trafford.

Powodzenia!

[FanBenzemy08]

Berbatov szaleje Jak tak długo będzie grał to angaż w Anży zapewniony

[Rojiblanco]

Niemiła niespodzianka w meczu ze Swansea. Na szczęście wykorzystywałeś okazje, które ci się nadarzyły. Berbatov znowu ma udział w zdobyciu punktów przez United.

[reddevil8911]

2 Kolejka Ligi Mistrzów



28.09.2011 godz. 21.00



Stadion: Old Trafford

Widzów: 74 800 (98%)

Sędzia: Roberto Rosetti

Kosmiczny mecz Valencii, ale obrona pokpiła sprawę!



Manchester United 3:3 Dynamo Kijów

10' Dimitar Berbatov (Antonio Valencia), 28' Nani (Antonio Valencia), 57' Ferdinand (Antonio Valencia) - 24' Oleh Husyev (Artem Milevskiy),80' Andriy Shevchenko (Andriy Yarmolenko), 90+3' Artem Milevskiy ( Andriy Yarmolenko)

Brak

Brak



Przed nami pojedynek na szczycie w grupie D. Na Old Trafford wicelider podejmował lidera i zapowiadała się piłkarska uczta. Rzeczywiście obie drużyny stworzyły nam wielki spektakl i nikt nie mógł się czuć zawiedziony. Mecz zakończył się po emocjonującym finiszu 3:3. Zapraszamy na relację:

Czerwone Diabły wyszły w tym spotkaniu w najmocniejszym w tej chwili ustawieniu, więc kibice musieli liczyć na komplet oczek. Pierwsze minuty spotkania mocno ich w tym utwierdziły. Już w 10 minucie po pięknej centrze Valencii, swojego szóstego gola w tym sezonie strzałem głową zdobył Berbatov. Niestety kilka minut później, po wyraźnym błędzie obrony Husyev zdobywa gola na 1:1. Jednak wracamy do gry niespełna 240 sekund później, kiedy to centrę Valencii na gola głowa, strzałem głową zamienia Nani. W drugiej połowie Ferdiand wykorzystuję kolejną centrę Ekwadorczyka i wyprowadza nas na dwu bramkowe prowadzenie.Fergie pewny wygranej wprowadza zmiany, ale coraz słabiej zaczyna funkcjonować obrona. Na dziesięć minut przed końcem, fatalny błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnia Evra, z czego skrzętnie korzysta Shevchenko i jest już 3:2. W doliczonym czasie, Yarmolenko ogrywa w dziecinny sposób Evrę i Ferdinada przy prawej krawędzi pola karnego i zagrywa idealnie na głowę Milverskyemu. "10' ekipy przyjezdnych nie pozostaję nic innego jak to skutecznie wykończyć, czym ustala wynik spotkania na 3:3. Chwilę po końcowym spotkaniu Fergie opuszcza stadion i widać po nim, że zespół będzie miał gorąco w szatni. Tym bardziej, że rozpoczynając nowy miesiąc wyjedzie na piekielnie trudny mecz na Stamford Bridge do zachodniego Londynu.



Skrót spotkania:

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

Gracz meczu:



Antonio Valencia (MEN 9,0) - genialny mecz w wykonaniu Ekwadorczyka. Każda akcja zaczęta przez niego, tzn wypracowana przez niego kończyła się bramką. Dzięki zapisaniu kolejnych asyst, ma już ich na koniec 6, stając się tym samym najlepszym podającym w drużynie.

To prawda rozegrałem bardzo dobre spotkanie, ale wcale mnie to nie cieszy, bo uzyskaliśmy niezbyt satysfakcjonujący rezultat. Dynamo pokazało siłę i brawo dla nich, a bura dla nas. Znów daliśmy sobie wbić dwa gole mimo prowadzenia 3:1.

Po meczu powiedzieli:

Sir Alex Ferguson: Nie mam słów, by opisać moje rozczarowanie. Mam wielkie De Javu związane z tym meczem. Zagraliśmy podobnie nieskoncentrowani jak z The Gunners. Ogólnie koniec miesiąca w naszym wykonaniu jest średni. Szczególnie blok obrony kuleję, ale i na to znajdziemy receptę. Antonio był dziś kapitalny, ale nasi chłopcy popsuli mi trochę ten mecz.

Jurij Siomin: Jestem dumny z moich zawodników bo zagrali bez kompleków i z wielkim duchem walki. Wyjeżdżamy z Old Trafford ze zdobyczą punktową i jest to świetny wynik dla nas. Nadal mamy lidera i teraz będziemy grać z Valencią. Jeśli w obu spotkania zdobyciem conajmniej 4 oczka to mamy awans.

[undertaken]

next time nie przyśpieszaj video bo nic z niego nie rozumiem tylko remis z Dynamem bo tak trzeba to nazwać