Autor Wątek: FC Barcelona - Przerwa w pisaniu karier! Wrócę z nowym pomysłem!  (Przeczytany 17151 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Pikachu

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 17.03.2011r.
  • Gram w: PES 2013
FC Barcelona - Zapowiedź 214 El Clásico! Bitwa o trofeum!
« Odpowiedź #60 dnia: Maj 15, 2012, 00:22:28 »

To już 215 starcie w historii pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną. Real wygrał do tej pory 86 razy, Barca 84, a remis padł 44 razy. Bilans bramek Królewskich to 358-344 (+14), a Dumy Katalonii 344-358 (-14). Cóż więcej pisać, Real stanie przed szansą na dziewiąty Superpuchar Hiszpanii, a Barcelona ma szanse na okrągłą dychę. Emocje gwarantowane! Plaga kontuzji w Barcelonie ale naładowane akumulatory w Republice Południowej Afryki, Real z ogromnymi transferami chcę obalić Barce z tronu, szansa ogromna czy ją wykorzysta?


Znów Gran Derbi, i znów szansa na utarcie nosa Barcelonie. Ostatnio ograliśmy ich w Pucharze Króla i pokazaliśmy iż da się to zrobić. Teraz zadanie będzie tak samo trudne jak ostatnio, oglądaliśmy ich sparing z RPA i grają ciągle do przodu. Gdy przejdą przez naszą połowę będzie gorąco ale póki tam są to my mamy większe szanse. Naszpikowany atak z piłkarzami, których się obawiam. Torres, Falcao, Messi i Villa, każdy z nich jest inny ale każdy tak samo dobry. Zatrzymać ich będzie ciężko i wiemy o tym więc uderzymy w ich najsłabszy punkt - defensywę. Tam nie potrafią wybić piłki, odebrać jej i popełniają po prostu głupie błędy, to musimy wykorzystać. - Iker Casillas.


Cóż ostatnio wygraliśmy z Barceloną i teraz też zamierzamy. Starcie będzie wyrównane ale z naszą przewagę, dziury w obronie i osłabiona kadra to ich słabostki. Widziałem ich przygotowania i muszę przyznać, że dobrze się przygotowali, kondycyjnie ich nie zajedziemy. Oby arbiter nie popsuł tego spektaklu... - Jose Mourinho.


Przed nami prawdziwa wojna Jesteśmy ranni ale nie na tyle by tą wojnę przegrać, bitwę możemy przegrać ale wojnę musimy wygrać. Najważniejszy cel to strzelić w Madrycie gola lub dwa, u siebie na Camp Nou trzeba po prostu zagrać tak aby wygrać, to moja recepta. - Diego Maradona.


Ja muszę odzyskać zaufanie fanów, po ostatniej przeprowadzce do Londynu i powrocie tutaj muszę stanąć na wysokości zadania i rozegrać dwa bardzo dobre spotkania, które pozwolą nam sięgnąć po to trofeum. Real wydaje się być silniejszy ale to my mamy wciąż przewagę psychiczną, ostatnio wygrali w Pucharze Króla ale oni wiedzą, że to tylko jedno zwycięstwo na przestrzenie ostatnich lat... - David Villa.


To mój pierwszy klasyk i już czuje na sobie te emocję. Jesteśmy w gazie, ja także czuje się dobrze. Cel to wygrać to trofeum i przystąpić do sezonu z dobrymi nastrojami, potem zdobyć Superpuchar Europy i pomału budować drużynę. Trochę się w Barcelonie zmieniło, jednak zakupiono właściwych ludzi. Ja ciesze się, że tutaj mogę występować. - Falcao.
« Ostatnia zmiana: Maj 16, 2012, 12:24:58 wysłana przez Pikachu »

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: FC Barcelona - Zapowiedź 214 El Clásico! Bitwa o trofeum!
« Odpowiedź #61 dnia: Maj 15, 2012, 00:37:59 »
Na wojnę z Realem! Tylko niech się Falcao nie spali :D
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline Santi6

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 13
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 20.03.2011r.
  • Uwierz w swoje marzenia! - one są sensem życia...
Odp: FC Barcelona - Zapowiedź 214 El Clásico! Bitwa o trofeum!
« Odpowiedź #62 dnia: Maj 15, 2012, 15:39:41 »
Wojna! A Mourinho jak zwykle o sędziach :D. Będzie się działo.

Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: FC Barcelona - Zapowiedź 214 El Clásico! Bitwa o trofeum!
« Odpowiedź #63 dnia: Maj 15, 2012, 16:50:50 »
Tak będzie cudowne widowisko, co tu więcej mówić zwycięzca to wielka nie wiadoma.

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline mathey_00

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2011
  • location: Pesleague.pl
  • Wiadomości: 350
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.01.2011r.
Odp: FC Barcelona - Zapowiedź 214 El Clásico! Bitwa o trofeum!
« Odpowiedź #64 dnia: Maj 15, 2012, 17:28:53 »
Czekam, czekam. Ciekawe co sie wydarzy. Stawiam na remis 1-1 ale zobaczymy :P Powodzenia!
Grasz na xboxie w fifa 12 ultimate team? Rozdaje Coinsy!!! Numer gg: 12924654 Rozdaje do 20 tys. Za free!

Offline Pikachu

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 17.03.2011r.
  • Gram w: PES 2013
FC Barcelona - Pierwsze starcie za nami! Kto bliżej trofeum!?
« Odpowiedź #65 dnia: Maj 15, 2012, 17:57:35 »

Superpuchar Hiszpanii | I mecz | 14 VIII 2011


Real bliżej trofeum



Real Madrid 3:2 FC Barcelona


Pepe 16', Xabi Alonso 21', Callejón (Özil) 51' Falcao (Villa) 53', Falcao 59'

Fàbregas 86', Torres 90'+1

Higuain 69', Carvalho 80' Callejón 69', Ronaldo 80'

Fontàs 80', Torres 80' Mascherano 80', Thiago 80'


   

Czternasty sierpnia dwutysięcznego jedenastego roku to dwieście piętnasta data na mapie zwanej El Clásico. W Afryce Barcelona pracowała tak dobrze i mądrze iż nawet będąca ranna i pozbawiona kapitanów i mózgów ekipy, posiadająca na ławce rezerwowych samych młodzieżowców potrafiła postawić się wielkiemu Realowi i to w Madrycie! Królewscy natomiast zakupili wielkie gwiazdy, które miały w końcu przerwać dominacje Blaugrany.

Mourinho chciał zaskoczyć rywali i wystawił bardzo ciekawy skład, młody wychowanek Callejón był środkowym napastnikiem, a zakupiony z Interu Maicon prawym pomocnikiem. Oprócz Pepe na środku defensywy ujrzeliśmy Raúla Albiol co też może być zaskoczeniem bo spodziewano się prędzej Ricardo Carvalho.

Barcelona natomiast wyszła w takim zestawieniu jakie było najlepsze, jedynie wahano się czy na środku ataku zagra Falcao czy może Fernando Torres ale wybór padł na tego pierwszego. Na prawym skrzydle Messi czyli ta nowa zmiana, już nie oglądamy Argentyńczyka jako środkowego napastnika, na lewym zaś syn marnotrawny czyli David Villa, miejsce Puyola na środku obrony zajął Mascherano, a defensywnym pomocnikiem został Seydou Keita, zaczynamy!

Pierwsze minuty, a właściwie pierwsza połowa to bardzo duże zagrożenie ze strony gospodarzy. Ukoronowaniem tego były dwa gole. Już w szesnastej minucie Santiago Bernabéu wybuchło! Potężną bombę z rzutu wolnego odpalił Cristiano Ronaldo, strzał zdołał obronić Valdés wybijając piłkę szczęśliwie w poprzeczkę. Ta odbiła się w taki sposób iż spadła pod nogi Pepe, a ten przyjął i uderzył z czterech metrów do pustej bramki, 1:0! Barcelona jeszcze nie otrząsnęła się po pierwszym golu, a już straciła drugiego. Dwudziesta pierwsza minuta, akcja lewą flanką Ronaldo, Portugalczyk dośrodkowuje w pole karne ale tam najwyżej skacze Pique wybijając futbolówkę zza szesnastkę, jednak tam stał Xabi Alonso, który po tym jak piłka zrobiła kozła uderzył potężnie w długi róg bramki Barcelony i Valdés nie miał najmniejszych szans, to już 2:0, a dopiero 21'! Pierwszy raz w tym spotkaniu Iker Casillas musiał wykonać piękną paradę dopiero w trzydziestej dziewiątej minucie, wtedy to świetny Kolumbijczyk ośmieszył jego defensorów i posłał strzał z lewej nogi ale kapitan Królewskich był na posterunku, to ostatnia ciekawa sytuacja w tych pierwszych trzech kwadransach.

Po zmianie stron to Barcelona miała ruszyć do przodu i strzelić gola, miała być skuteczniejsza i groźniejsza w ofensywie ale ku zaskoczeniu wszystkich to Real zdobył bramkę na 3:0! Özil posłał piłkę do Callejóna, który stał na piątym metrze, wychowanek Realu uderzył obok portiero Barcy i zrobiło się już trzy do zera! Niesamowita euforia na Santiago Bernabéu, nikt nie spodziewał się tak łatwej przeprawy z Dumą Katalonii. Wszyscy sympatycy ekipy ze stolicy Hiszpanii osiem minut później już tacy entuzjastyczni nie byli, a to za sprawą Falcao, który bardzo szybko złapał dystans do Realu. W 53 minucie Villa posłał futbolówkę z lewej strony do Kolumbijczyka, ten świetnie się z nią zabrał i uderzył technicznie po długim rogu nie dając Casillasowi szans na skuteczną interwencję. Zaledwie sześć minut później było już 3:2. Alves posłał prostopadłą piłkę do Radamela Falcao ten stracił ją na rzecz Pepe ale momentalnie ją odzyskał, zszedł na lewą nogę i uderzył obok bezradnego Ikera Casillasa! Madryt był w szoku tak jak niedawno Barcelona i mógł być w jeszcze większym gdyby David Villa nie pogubił się w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem, El Guaje miał na plecach defensora i nie zdążył nic zrobić, a już wybito mu piłkę spod nóg. Na dwanaście minut przed końcem w końcu Real doszedł do głosu i stworzył sobie sytuacje stuprocentową, Real rozklepał defensywę Barcy piłka dotarła do Özila, a ten uderzył ją z pięciu metrów po długim rogu ale fenomenalną paradą popisał się golkiper przyjezdnych. Mourinho się murował ściągając Ronaldo i wprowadzając w jego miejsce Ricardo Carvalho, a Diego Maradona postawił wszystko na jedną kartę grając formacją 3-3-4. To mogło się opłacić gdyby w ostatniej minucie spotkania Falcao nie zszedł zza głęboko z piłką mając przed sobą tylko Ikera Casillasa, Kolumbijczyk chciał jeszcze podawać ale jego partnerzy źle się ustawili. To była ostatnia sytuacja tego spotkania.

Piękny mecz, wiele bramek, dużo sytuacji ale najważniejsze iż obyło się bez kontrowersji, prowokacji czy brutalnych fauli. Real wygrywa 3:2 i jest bliżej Superpucharu Hiszpanii ale Barcelona także ma komfortową sytuację bowiem wystarczy jej 1:0 u siebie i to ona zgarnie to trofeum.



_______________________________________________________________________

Barca héroe

Radamel Falcao - Barca héroe to tytuł, który od dziś będzie przyznawany najlepszemu piłkarzowi lub piłkarzom Barcelony. Być może nikt nie zasłuży na niego. Po tym spotkaniu El Tigre zasłużył na dziewięć gwiazdek na dziesięć, jeżeli dziś Casillas mógł się kogoś obawiać to właśnie jego. Kolumbijczyk w swoim pierwszym Klasyku zdobył dwa gole, gole, które pozwalają jeszcze wierzyć w zdobycie trofeum. Obrońcy Królewskich nie dawali sobie z nim rady, 20 000 000 € wydane na niego nie poszło w błoto.

Bramki: 2
Strzały (celne): 3 (3)
Podania (celne): 4 (1)
Przechwyty: 1
Czas na boisku: 90'
Kontakty z piłką: 14
Gdzie biegał:
« Ostatnia zmiana: Maj 16, 2012, 12:25:39 wysłana przez Pikachu »

Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: FC Barcelona - Pierwsze starcie za nami! Kto bliżej trofeum!?
« Odpowiedź #66 dnia: Maj 15, 2012, 18:28:44 »
W pierwszej połowie plan Mourinho wypalił w 100%, Barca nie istniała, pierwsza okazja dopiero w 39min. Niesamowite co się działo, na druga połowę to Barca miała zgnieść Real ale zaczęło się fatalnie. Strata gola na 3-0 i Real chyba myślał, że już łatwo zwycięży.
Barcelona jednak nawiązała walkę, Falcao trafił dwa razy i na Santiago było już znacznie ciszej. Szkoda innych nie wykorzystanych okazji Villa czy Falcao mogli jeszcze dołożyć. Nie jest jednak źle, myślę, że na Camp Nou to będzie całkiem inaczej wyglądać.

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline Santi6

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 13
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 20.03.2011r.
  • Uwierz w swoje marzenia! - one są sensem życia...
Odp: FC Barcelona - Pierwsze starcie za nami! Kto bliżej trofeum!?
« Odpowiedź #67 dnia: Maj 15, 2012, 22:48:13 »
Aj, no w tym spotkaniu się nie udało, ale co ważne ten mecz był czysty i nie mieliśmy żadnych kontrowersyjnych sytuacji czy przepychanek. Takie El Clasico lubię. Falcao pokazał że nadaję się do Barcelony i aż dwa razy pokonał bramkarza "Królewskich". Po statystykach widać że to Real dominował w posiadaniu piłki, lecz zawszę jest na odwrót. Widać te gwiazdy, które zakupił Madryt coś jednak dają. Brawa za wspaniałe widowisko.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: FC Barcelona - Pierwsze starcie za nami! Kto bliżej trofeum!? + ANKIETA
« Odpowiedź #68 dnia: Maj 16, 2012, 18:42:05 »
Casillas zdawał sobie sprawę z siły ataku Barcy. Mou apelował do sędziów aby ci nie zepsuli widowiska. Maradona strasznie filozoficznie się wypowiadał o przegranej bitwie, ale wygranej wojnie, jakby coś przeczuwał, że na Bernabeu nie sprosta, a Villa chciał odzyskać zaufanie, natomiast Falcao przeżywał swój pierwszy klasyk. z tego musiał wyniknąć ciekawy mecz. i wyniknął.
po dobrym okresie przygotowawczym nadeszły kontuzje i one mogły być jedyną bolączką na ten mecz. Mou natomiast postawił na dziwne ustawienie, skrzydłowy Callejon jako wysunięty napastnik, a niezbyt ofensywny prawy obrońca Maicon jako skrzydłowy.
Real ci ostro nakopał z początku. Ronaldo uderza, jednak szczęśliwcem w sytuacji okazał się Pepe, zdobywca gola. kilka minut później fenomenalne wyczucie Xabiego i mamy 2-0 w 1/4 meczu. później jednak okres względnego spokoju, aż do 39 minuty. Casillas wykazał się jednak kunsztem i wybronił świetny strzał Falcao.
po przerwie się przebudziłeś, lecz nie na tyle aby zdobyć gola. Bernabeu znowuż oszalało, kiedy to na 3-0 strzelił Callejon. W końcu jednak i tobie się udało, a Falcao dopiął swego. kilka minut później znów o sobie przypomniał i już tylko 3-2. mógł być remis, ale Villa się pogubił w swojej okazji i niestety, wynik dotrzymał się do końca. Real jeszcze miał jedną naprawdę groźną szansę, ale obyło się bez goli.
mecz miał swoją dramaturgię, a 3-2 biorąc pod uwagę przebieg meczu jest świetnym wynikiem, mamy jeszcze emocje, bardzo dobrze. tobie wystarcza 1-0, ale pewno na Nou Camp padnie dużo więcej goli.,...

Offline thomas1345

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2011
  • location: Husów (podkarpackie)
  • Wiadomości: 156
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 06.07.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: FC Barcelona - Pierwsze starcie za nami! Kto bliżej trofeum!? + ANKIETA
« Odpowiedź #69 dnia: Maj 16, 2012, 19:10:30 »
Sporo roszad w obu drużynach przed Gran Derbi się porobiło. Mou trochę zaszalał wystawiając Callejona na środek ataku i Maicona na prawe skrzydło. Wy wystawiliście chyba najlepszy skład jaki mieliście do dyspozycji, jakikolwiek wybór zawodnika porównywalnej klasy siedzącego na ławce Diego miał tylko w ataku, postawił na Falcao i jak się okazało miał nosa.. Początek spotkania nie był dla was najlepszy. Dwukrotnie akcje napoczęte przez portugalskiego cracka CR7 zakończyły się bramkami. O ile gol Pepe był można powiedzieć fartem, to już bramka Xabiego to klasa sama w sobie, nie do obrony dla bramkarza, do którego nie można mieć większych pretensji za stracone bramki w pierwszej połowie. Drugie 45 minut także nie zaczęło się najlepiej. Znów szybko stracona bramka. Dobrze, że nie przybiła ona twoich graczy, którzy dalej walczyli o swoje jak lwy. Efekt? Szybkie doprowadzenie do 3-2. Dwa gole jednego z lwów, a właściwie tygrysa - Falcao. Byliście nawet blisko wyrównania, aż szkoda zmarnowanej okazji Villi. Jednak Real także nie odpuszczał, miał setę, ale wy macie dobrze dysponowanego w bramce Valdesa, który fantastycznie wyłapał strzał z bliska Ozila. Fantastyczny mecz sportowej walki zakończył się minimalnym zwycięstwem Realu. Jeszcze wszystko może się wydarzyć, w końcu gracie na Camp Nou, przy własnej publice, gdzie często upokarzaliście przeciwników.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: FC Barcelona - Pierwsze starcie za nami! Kto bliżej trofeum!? + ANKIETA
« Odpowiedź #70 dnia: Maj 16, 2012, 19:20:30 »
Mocno liczyłem na Falcao w tym spotkaniu no i nie zawiodłem się. Inaczej mogę powiedzieć o reszcie zespołu, porażka z Królewskimi to jak przełknięcie gorzkiej pigułki, w rewanżu nie patrząc na nic, zmiećcie ich na Camp Nou, błagam.
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: FC Barcelona - Pierwsze starcie za nami! Kto bliżej trofeum!? + ANKIETA
« Odpowiedź #71 dnia: Maj 16, 2012, 22:54:04 »
Na takie klasyki czeka się latami. Piękny spektakl w wykonaniu dwóch najlepszych klubów świata. Real prowadził już 3-0, a tu jednak ty się nie poddajesz i zaatakowałeś drużynę Mourinho, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Można powiedzieć sprawa zwycięstwa w tym dwumeczu nie jest jeszcze rozstrzygnięta, jednakże większe szanse na dogodny rezultat masz ty, także nie spieprz tego! :D

Offline Pikachu

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 17.03.2011r.
  • Gram w: PES 2013
FC Barcelona - Liczby i wypowiedzi po ostatnim Klasyku!! + ANKIETA
« Odpowiedź #72 dnia: Maj 17, 2012, 09:18:14 »

Po 215 Gran Derbi w historii pora na aktualizację liczb. Real zanotował 87 zwycięstwo w historii, remis nadal padł 44 razy, a Barca wygrała 84 spotkania. Bilans bramek Realu to 361-346 (+15), a Dumy Katalonii 346-361 (-15). Real ucieka zatem w ogólnej klasyfikacji Klasyków, która jest chyba najważniejsza, i kto tutaj góruje ten jest lepszy. Trzy zwycięstwa więcej i bilans bramek zdecydowanie na plus, Barcelona musi na Camp Nou musi wygrać najlepiej różnicą dwóch goli by sięgnąć po 10 Superpuchar Hiszpanii w historii. Zapowiada się świetny mecz.



Ten pan u góry czyli Xavi zacznie mecz na Camp Nou na ławce. Wyleczył kontuzje ale nie jest gotowy na rozegranie całych dziewięćdziesięciu minut więc wejdzie najprawdopodobniej z ławki. Albo będzie tryumfował albo przegra, albo pomoże albo zaszkodzi, tego nie wiemy ale z pewnością to dobra wiadomość dla fanów Barcy, a gorsza dla sympatyków Realu.

__________________________________________________________________________________________


Udało nam się wygrać ale żałuje, że nie skończyło się na 3:0 lub 4:0, daliśmy sobie wbić dwa gole, które dają Barcelonie drugi oddech, mieliśmy ich na widelcu ale pozwoliliśmy im się wyrwać, a oni to bezlitośnie wykorzystali i jeszcze mogli nas pogrążyć w końcówce spotkania, nie tak to miało wyglądać. Rozegraliśmy dobry mecz ale nie na tyle dobry by czuć się zwycięzcami w 100%. - Jose Mourinho.


Zrobiliśmy kawał dobrej roboty, zrobiliśmy sobie super wynik i w zaledwie sześć minut wszystko runęło. Jesteśmy źli na siebie bo gdybyśmy pojechali na Camp Nou z wynikiem 3:0 lub chociaż 3:1 to bylibyśmy w komfortowej sytuacji, a tak te 3:2 nie jest dobre. Na Camp Nou musimy wygrać by sięgnąć po tytuł. Na koniec chciałem pogratulować Falcao dobrego wejścia w Gran Derbi, z tego co wiem zamierza zostać w Barcelonie na dłużej i to dopiero jego pierwsza odwieczna wojna. - Iker Casillas.


Pierwszą połowę i początek drugiej zawaliliśmy po całości, nie wiedzieliśmy jak mamy grać by coś ugrać. W szatni w przerwie wszystko sobie wyjaśniliśmy ale gdy Real strzelił na 3:0 widziałem, że chłopcy się podłamali ale krzyknąłem im, że jest dużo czasu i niech wezmą się w garść. Tak też zrobili i wyszliśmy z beznadziejnego wyniku niemalże na remis bo mieliśmy w końcówce świetną okazję. Wynik nie jest dobry, ani nie jest zły, u siebie będzie trzeba Real po prostu ograć. - Diego Maradona.


Real nas pogrążył w pierwszej fazie meczu, wbijali nam bezkarnie bramki po głupich i przypadkowych błędach ale my ani przez moment nie zwątpiliśmy w to, że losy meczu jeszcze można odwrócić. Strzeliliśmy dwie bramki i do rewanżu przystępujemy znów z lepszymi głowami bo Real jest wściekły, że wypuścił tak dobry wynik. Na Camp Nou trzeba pokazać dobry futbol i sięgnąć po puchar, dla Barcelony dziesiąty, a dla mnie pierwszy. Jedno będzie pewne, Real tak samo jak my nie podda się i będzie to szalenie trudny mecz z szalenie trudnym rywalem. - Falcao.

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: FC Barcelona - Liczby i wypowiedzi po ostatnim Klasyku!! + ANKIETA
« Odpowiedź #73 dnia: Maj 17, 2012, 14:51:01 »
No Real zdecydowanie jest lepszy w całej historii klasyków, choć oczywiście dla WIELU kibiców liczą się ostatnie trzy sezony przez co często widzimy różne obrazki na portalach internetowych, no ale mniejsza o tym. Mourinho mówi bardzo dobrze. Real mógł wygrać znacznie więcej, ale skończyło się jak się skończyło i według mnie większe szanse na awans masz ty, także musisz powalczyć i to udokumentować :).

pasztelan

  • Gość
Odp: FC Barcelona - Liczby i wypowiedzi po ostatnim Klasyku!! + ANKIETA
« Odpowiedź #74 dnia: Maj 17, 2012, 15:15:13 »
Wiesz, te Gran Derbi to nawet fajnie wyglądało, Maicon w pomocy, Calejon na środku, oczywiście twoje straty. Chyba jż nie zdobędziecie mistrza  ???

Offline Shoushan

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Lut 2012
  • location:
  • Wiadomości: 40
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 16.02.2012r.
  • Inaczej mesajah.
Odp: FC Barcelona - Liczby i wypowiedzi po ostatnim Klasyku!! + ANKIETA
« Odpowiedź #75 dnia: Maj 17, 2012, 15:24:00 »
Widowisko naprawdę przednie, szkoda tylko że zwycięska okazała się drużyna z Madrytu... Kur_a, co ja gadam?  :o
Fajnie przedstawiłeś te statystki, wszystko jak na tacy. Bardzo ciekawie będzie w meczu rewanżowym, bo akcja będzie się toczyć na Camp Nou.

Offline Pikachu

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 17.03.2011r.
  • Gram w: PES 2013

Superpuchar Hiszpanii | II mecz | 17 VIII 2011 | Camp Nou


Puchar zostaje w Barcelonie!


FC Barcelona 3:1 Real Madrid


Falcao (Keita) 38', Villa 74', Torres (Messi) 83' Higuain 55'

Raúl Albiol 63'

Xavi 80', Torres 80' Thiago 80', Falcao 80'

Morata 80' Xabi Alonso 80'


     

Dwieście szesnasta batalia pomiędzy Realem, a Barcą to batalia jak na razie w tym sezonie najważniejsza. To batalia o Superpuchar Hiszpanii, Real mógł wygrać dziewiąty w historii, a Barca dziesiąty. To także druga odsłona pojedynku Mourinho vs Maradona, dwie różne osobistości także walczą między sobą. Mourinho dał już jedną lekcję Maradonie, teraz przyszedł czas zemsty...

Mourinho pozmieniał skład. Na ataku wystąpił w końcu odpowiedni graczy czyli Higuain, na lewe skrzydło poszedł Callejón, ofensywnym pomocnikiem został Nani, a prawe skrzydło należało do Cristiano Ronaldo. Obok Xabiego Alonso wystąpił Nuri Şahin co jest kolejnym zaskoczeniem. W formacji obronnej The Special One zostawił tylko Raúla Albiol, a pozostałą trójkę wymienił.

Przy ogromnej ilości roszad Mou, Maradona nie ruszył nic. Jedyna zmiana to taka iż na ławce rezerwowych zasiadł Xavi, który wraca po kontuzji. Zatem oglądaliśmy inny Real przy takiej samej ekipie Blaugrany.

Barcelona zaczęła ten mecz lepiej, nie pozwoliła rozpędzić się Realowi, a sama kąsała raz po raz. Pierwszy groźny strzał padł w dwudziestej szóstej minucie, piękna klepka Barcelony zakończona uderzeniem Falcao z dwunastego metra lecz Casillas zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Równo dwanaście minut po tej akcji, fani na Camp Nou ujrzeli bramkę! Seydou Keita podał do Falcao, który wyprzedził obrońcę i upadając uderzył pod poprzeczkę bramki Casillasa, 1:0! To był wynik, który sprawiał, że Superpuchar Hiszpanii zostaje na Camp Nou! To tyle jeżeli chodzi o emocje związane z pierwszą odsłoną. Odsłoną zaciętą, tak jak ten mecz ale dominowała Barcelona totalnie wyłączając z gry Real Madryt chociaż nie grała tiki taki więc to jest duże zaskoczenie.

W przerwie meczu komentatorzy żartowali mówiąc, że Barca musi strzelić samobója by Real miał tutaj gola. I tak też się stało, nadeszła feralna pięćdziesiąta piąta minuta, która dawał trofeum przyjezdnym. Thiago do spółki z Mascherano popełnili katastrofalny błąd, nie wiedzieli kto ma zabrać piłkę, a niezdecydowanie ich wykorzystał Higuain, który wleciał w nich, zabrał piłkę i uderzył nie do obrony po długim rogu bramki Valdésa. Maradona był wściekły bo wiedział, że przez ten głupi błąd trofeum może pojechać do Madrytu. W 64' z 31 metrów z wolnego strzelał David Villa, a Casillas przeniósł piłkę nad poprzeczkę bo ta była nieprzyjemna dla niego. Tak jak w przypadku Falcao tak i David Villa zdobył bramkę dziesięć minut później po swojej groźnej próbie. Syn marnotrawny, który wrócił do Barcelony zabrał piłkę Maiconowi i miał przed sobą Albiola, a obok Messiego. Postanowił zejść na prawą nogę i z ósmego metra w polu karnym uderzyć, zrobił to w taki sposób iż Casillas nie miał żadnych szans bo piłka trafiła w samo okienko, 2:1! To był wynik znów sprawiający, że Superpuchar Hiszpanii nigdzie się stąd nie rusza! W 80' obaj trenerzy przeprowadzili zmiany, Mourinho postawił wszystko na jedną kartę wpuszczając młodziutkiego Morate, za defensywnego pomocnika Xabiego Alonso. Maradona zaś zdjął Falcao i Thiago, a w ich miejsce wpuścił Torres i Xaviego, którego gromkimi brawami przywitały trybuny Camp Nou! Minutę po wejściu na plac gry młodziutki Morata mógł zostać bohaterem tych Gran Derbi. Wychowanek Realu zabrał piłkę Fàbregasowi i stanął oko w oko z bramkarzem Barcelony ale przegrał ten pojedynek. Korner po akcji Moraty, Pique wybija piłkę głową do Torresa ten pociągnął z nią od szesnastki do połowy i oddał Messiemu, który miał przed sobą wolną drogę do bramki Casillasa. Argentyńczyk pognał w kierunku bramkarza Realu minął go ale kąt był ostry i Atomowa Pchła nie strzelała, obróciła się z obrońcą na plecach i podała do Fernando Torresa, który przebiegł kilkadziesiąt metrów za tą akcją, Dzieciak wpakował piłkę do pustej siatki wprawiając Camp Nou w prawdziwą euforię!! Torres wbił Realowi przysłowiowy gwóźdź do trumny, po raz drugi w swej karierze pokonał Ikera Casillasa, pierwszy raz jeszcze w barwach Liverpoolu podczas spotkania Ligi Mistrzów.

Real w tym spotkaniu nie istniał, Barca dzieliła i rządziła ale głupi błąd Mascherano&Thiago mógł ją kosztować naprawdę dużo. Emocjonujący mecz w którym wszystko działo się szybko, trofeum wiele razy zmieniało właściciela ale na końcu postanowiło zostać w Barcelonie!



_______________________________________________________________________


Barca héroe

Radamel Falcao - Po tym spotkaniu tytuł herosa Barcelony dostanie aż czterech graczy, zacznijmy od strzelca pierwszej bramki. Dziś nie szalał tak jak w Madrycie jednak swoją pracę wykonał, zdobył gola otwierającego wynik spotkania i grał przyzwoicie, osiem gwiazdek.

Bramki: 1
Strzały (celne): 4 (3)
Podania (celne): 3 (1)
Faule (spalone): 1 (1)
Przechwyty: 1
Czas na boisku: 80'
Kontakty z piłką: 16
Gdzie biegał:




Lionel Messi - Dziś Leo też był niewidoczny ale w kluczowej akcji zachował się fenomenalnie i przebiegł tyle ile nie przebiegł wcześniej. Zasłużył także jak Falcao na osiem gwiazdek bo wtedy kiedy trzeba było grał świetnie. Na swojej prawej stronie biegał dużo.

Asysty: 1
Podania (celne): 8 (3)
Przechwyty: 1
Czas na boisku: 90'
Kontakty z piłką: 15
Gdzie biegał:



Fernando Torres - Torres dziś wszedł z ławki i okazał się fenomenalnym jokerem. Jego zachowanie przy swoim golu było świetne, przebiegł kawał drogi za akcją i otrzymał podanie od Messiego, które zamienił na bramkę. Bramkę, która podcięła skrzydła Realowi totalnie, gdyby nie jego gol być może Real ruszyłby do przodu i strzelił gola na 2:2 tym samym zdobywając Superpuchar? Tak jak poprzednicy, on także zasłużył na osiem gwiazdek!

Bramki: 1
Strzały (celne): 1 (1)
Podania (celne): 2 (1)
Przechwyty: 1
Czas na boisku: 10'
Kontakty z piłką: 4
Gdzie biegał:



David Villa - Na koniec największy bohater tego spotkania, El Guaje. W tym spotkaniu był najlepszy na boisku, walczył, pracował za dwóch i zdobył bardzo ważnego gola. Gdyby nie strzelił w okno tylko gdzieś w aut to wieszano by na nim psy za to iż nie dograł do Messiego, a tak jest bohaterem. Świetny występ, 10 gwiazdek!

Bramki: 1
Strzały (celne): 2 (1)
Podania (celne): 13 (9)
Czas na boisku: 90'
Kontakty z piłką: 17
Gdzie biegał:

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Świetne spotkanie. Mourinho zrobił wiele zmian w składzie, jednak to w niczym mu nie pomogło. Zagrałeś tak jak na wielką Barcelonę przystało i pewnie ograłeś Real. W drugiej połowie straciłeś bramkę po głupim błędzie i gdyby spotkanie zakończyło się remisem to mógł byś pluć sobie w brodę, bowiem stracić trofeum w taki sposób to wielki wstyd. Na całe szczęście masz wielkich piłkarzy w drużynie, którzy przesądzili o losach tego spotkania. Teraz czas na ligową potyczkę, a potem mecz o kolejne trofeum, powodzenia :).

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
może Mou popełnił błąd, mieszając składem? tego się już nie dowiemy, bowiem drugiej szansy nie będzie.
od początku zagrałeś lepiej i w 38 minucie po wielu próbach i trudach zdobywasz upragnioną bramkę.
żarty komentatorów po części się ziściły, bowiem po błędzie Thiago, Higuain wyrównuje i znowu było nieciekawie. jednak syn marnotrawny w osobie Davida Villi kapitalnie się zachowuje i fenomenalnym strzałem w okienko daje ci prowadzenie.
nieoczekiwanie Morata mógł wyrównać. jednak piłka poza boiskiem się znajduje, korner i twoja kontra, co trzeba podkreślić, najważniejsze, że bramkowa. Torres co dla mnie jest ciekawostką, dopiero drugi raz pokonuje Casillasa, pomimo że grał długo w Atletico.
trofeum zostaje u ciebie, 10 stuknęła.

Offline thomas1345

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2011
  • location: Husów (podkarpackie)
  • Wiadomości: 156
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 06.07.2011r.
  • Gram w: PES 2013
No i stało się! Wygrywacie w rewanżu przez co zgarniacie trofeum. Zagraliście w tym meczu w takim samym składzie jak w pierwszym spotkaniu, Mou zrobił wiele zmian, przez co prawdopodobnie przegrał to spotkanie. Od początku męczyliście Real swoją klepką , tzw. grą tiki taka. Znów to Falcao na początku odgrywał pierwsze skrzypce, jego próba w 26' nie dała bramki tylko dzięki dobrej obronie Casillasa, ale już w 38' hiszpański bramkarz był bezradny, Kolumbijczyk posłał piłkę pod poprzeczkę, przez co Iker musiał skapitulować. W drugiej połowie, przez głupi błąd Mascherano i Thiago, Higuain doprowadził do wyrównania i rozpoczęła się nerwówka, gdyby takim wynikiem zakończyło się to spotkanie to Królewscy zgarnęliby tytuł. W 74' El Guaje pozwolił wam znów wyjść na prowadzenie. Wziął odpowiedzialność na swoje barki i po indywidualnej akcji strzelił piękną bramkę. Real miał ogromną szansę na remis, jednak presji w sytuacji sam na sam nie wytrzymał Morata. Wy bardzo szybko odpowiedzieliście dobrą kontrą, po której bramkę zdobył Torres, który przesądził o tym, że Superpuchar zostaje w Katalonii.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer