Ruch Chorzów + Reprezentacja in PES6 by rudek9 /Honduras Rozjechany!/

[VivaCarnival]

ogarnij to jakoś, bo strasznie ciężko się czyta.....

[pasztelan]

Mógłbyś dawać opisy meczów, a darować sobie podsumowanie eksperta, ale raczej wszystko OK

PS. Fajne te logosy

[rudek9]

Co do opisu meczów, to z ekspertami czy bez nich opis wyglądałby tak samo. Co do screenów to PES 6 nie ma widescreena więc nie podzielę na 2, a grafik ze mnie mierny więc obrabiać nie umiem.

[fcbm18]

Mnie się tam podoba to że nie ma opisu meczu a są wypowiedzi ekspertów. Zawsze to jakieś odróżnienie od pozostałych karier (np. od mojej do której serdecznie zapraszam. ) W lidze idziesz jak burza, wygrywasz z każdym jak chcesz. Oby nie inaczej było z Legią !

[rudek9]

Kolejka 4
 vs.  
0 - 1
Bramki:
Niedzielan '86

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Rafał Patyra:

Żółwie tempo progresu!

Dzisiejsze spotkanie przy Łazienkowskiej pokazało nam, że Ruch rozkręca się w żółwim tempie. Piłkarze za dużo myśleli, a za mało grali co niestety wśród groma wręcz niewykorzystanych sytuacji przyniosło nam tylko jednego gola. Mimo to widać już rękę Fornalika w drużynie i jego spokój. Niebiescy nie grali już tak chaotycznie, a przy okazji prezentowali spokój i opanowanie. Na skrzydle szalał Zieńczuk, który co rusz, za każdym razem ogrywając Żewłakowa jak trampkarza. Widać było, że dyspozycja pana Michała budziła dzisiaj wiele do życzenia. Grał nerwowo i odstawał szybkościowo od Zieńczuka, a od 70. minuty Lisowskiego. Ci dwa panowie dzisiaj podjęli inną taktykę jeżeli chodzi o dośrodkowania. Absencja Abbotta wymusiła na Niebieskich grę bardziej techniczną i kombinacyjną, co również odbiło się na prawym skrzydle, gdyż i Zieńczuk i Lisowski słali dzisiaj podania po ziemi. Jedno z nich wykorzystał Niedzielan, a drugie mógł wykorzystać Jankowski, gdyby tylko nie odchylił się za bardzo przy strzale. Niebiescy pokazali nam dzisiaj ładną kombinacyjną grę jednak ich forma to takie "żółwie tempo progresu"

Następny przeciwnik:

[rudek9]

KUCIAK DO JANKOWSKIEGO: "C**A Z CIEBIE"; JANKOWSKI: "CHCESZ W RYJ SZMACIARZU J***NY?"

  vs 

Po sobotnim meczu przy ulicy Łazienkowskiej pomiędzy Legią Warszawa a Ruchem Chorzów doszło do awantury pomiędzy dwoma piłkarzami; Maciejem Jankowskim z Ruchu Chorzów, a Dusanem Kuciakiem z Legii Warszawa. Jak mówią sami zainteresowani cała awantura dotyczy tej oto sytuacji:

90. minuta spotkania. Lisowski podaje do idealnie ustawionego w polu karnym Jankowskiego a ten strzela piłką w poprzeczkę, po czym dobija głową w ręce Kuciaka. Po końcowym gwizdku przyjazna z pozoru rozmowa przerodziła się w awanturę.
Oto jej relacja:

M: Maciej Jankowski
D: Dusan Kuciak

D: Gratuluje wygranej.
M: Dzięki. Trochę szkoda, że nie udało mi się strzelić tej bramki na 2 - 0.
D: (śmiech) Nie udało ci się, bo c**a z ciebie.
M: Co?!
D: Chłopie powiedzmy sobie szczerze. Cała liga dudni wszem i wobec, że jesteś fanem Legii i bardzo chciałbyś grać u nas. Jednak dla takich mięczaków jak ty nie ma tu miejsca.
M: Co?! Chcesz w ryj szmaciarzu j****ny? Przefasonuje ci tą tanią słowacką gębę to będziesz inaczej gadał!

Dalej było już tylko kolokwializmy i szarpaninę obu piłkarzy. Obaj też wypowiedzieli się na łamach Wiadomości sportowych w TVP1.
Dusan Kuciak: "Prawda w oczy kole. Powiedziałem mu tylko to czego nie chciał usłyszeć, a on się zagotował i chciał mnie uderzyć, przy czym zachował się jak trampkarz. Dziwie się, że tacy ludzie jak on muszą biegać po boiskach ekstraklasy i szerzyć obopólną nienawiść. Mam nadzieję, że trybunał arbitrażowy PZPN da mu i jego drużynie popalić." 
Jankowski nie pozostał dłużny: "Jego głupota przerasta nie tylko moje ale i wyobrażenia kolegów z drużyny. Jest to typ człowieka, który na siłę szuka zaczepki i prowokuje takich ludzi jak ja, tylko po to by potem żalić się na łamach mediów jaki to on jest wielce nie winny i przykładny obywatel. Kpina! Tacy ludzie jak on to powinny kopać ziemniaki na polach, a nie piłkę na boiskach ekstraklasy." Trybunał arbitrażowy przy PZPN zaświadczył, ze z dniem dzisiejszym wszczął śledztwo dotyczące całego zajścia i nie wyklucza wysokich kar.

[piuk11]

takich afer oby mniej. jednak sprawa bardzo rozdmuchana, to przecież na boisku codzienność....
radzę ci ogarnąć grafikę. zdjęcia przycinaj do potrzebnych obszarów i daj więcej tekstu, aby był proporcjonalny co do obszaru obrazków. 

[fcbm18]

Aby zdjęcia z meczu wyglądały lepiej wcale nie musisz używać skomplikowanych programów do obróbki zdjęć. Wystarczy zwykły paint.
A co do tego incydentu to tak jak napisał @piuk11, na boiskach to codzienność, zwłaszcza w Premier League.

[rudek9]

Kolejka 5
  vs. 
0 - 2
Bramki:
Rudnev '5 / '89

Jacek Jońca:

Rudnev wypunktował słabą obronę niebieskich!

Głosy po awanturze z zeszłego tygodnia jeszcze nie ucichły, a tu przychodzi kolejka numer 5 i dosyć łatwa porażka z zajmującym do tej pory 8. lokatę Lechem. Co jest powodem tej porażki? Raz to dwa głupie błędy Burligi, po których Rudnev wyszedł sam na sam z Peskoviciem i strzelił gole, a jak dobrze wiemy, Łotysz takich szans nie zwykł marnować. Po drugie to niemożliwa wręcz nieskuteczność z przodu jeżeli chodzi o Niebieskich. W 10. minucie Grzelak zamienił się pozycją ze Smektałą i zszedł do środka pomocy. Jednak trojący się za dwóch młody piłkarz Ruchu nie zdziałał wiele, bo albo jego piłki lądowały w rękach Buricia, lub nogach Wołąkiewicza, albo Niedzielan i Piech nie umieli jego podań wykorzystać. Najbardziej dziwi mnie sytuacja z 63. minuty. Grzelak zagrywa do Smektały, ten posyła wręcz idealnym podaniem w bój Piecha, a co robi najlepszy piłkarz ekstraklasy zeszłego sezonu? Pudłuje! Na 25. metrze dojrzał wysuniętego Buricia i dosyć nieudolnym lobem chciał go pokonać. Kolejny raz też wyszła duża nieskuteczność Maćka Jankowskiego. Co widać na pierwszy rzut oka, stracił swój zeszłosezonowy spryt i odwagę, co skutkuje marnowaniem piłek posyłanych przez Lisowskiego. Ten drugi muszę przyznać zagrał dzisiaj dobrze, ponieważ podawał z iście szwajcarską precyzją. Jednak i to nie pomogło. Po tym jak Abbott podał do Buricia, ten dalekim wyrzutem uruchomił Stilicia. Ten podał do Rudneva. Z początku wyglądało na to, że Burliga przetnie to podanie i pośle kolejną piłkę pod pole karne bramkarza Lechistów, jednak ta odbijając się od twarzy Rudneva dała mu wręcz wymarzoną okazję do pokonania Peskovicia, a ten jej nie zmarnował. Mamy 2 - 0 i jest to szczerze mówiąc porażka na własne życzenie. Mam nadzieje jednak, że piłkarze Niebieskich nie będą już popełniać tak szkolnych błędów i zaczną wreszcie grać, jak grali kiedyś.

Następny przeciwnik:

[ExTRemE]

Po pierwsze szkoda porażki z Lechem ale cóż, oddaliście więcej strzałów ale byliście nieskuteczni 
Po drugie mała rada dodawaj mniej zdjęć bo np. fotka ze spalonego niepotrzebna czy inne jak piłka leci 
P.s podeślesz mi paczke tych logosów bo są super

[rudek9]

FORNALIK: "KUCIAK TO IDIOTA!"; SKORŻA: "TY LEPIEJ PATRZ NA SWOICH PIŁKARZY!"

vs

Mimo, że minął tydzień od feralnej awantury po meczu Ruch - Legia, to jej echa nie milkną do dziś. Po poniedziałkowej wypowiedzi Waldemara Fornalika, dla magazynu 4-4-2, Maciej Skorża postanowił odpowiedzieć w programie nStudio w kanale nSport. Przypomnijmy obie wypowiedzi:

Fornalik: "Gdy Maciek opisał mi całe zajście, to po prostu złapałem się za głowę! Kuciak to idiota! Nie rozumiem po co była ta prowokacja i nie wiem jakie korzyści chciał ponieść bramkarz Legii poprzez wywołanie złości wśród moich piłkarzy. To po prostu kpina! Człowiek dorosły, dwudziestoparoletni, który sprawia wrażenie piłkarza strikte normalnego, zdobywa się na pyskówkę rodem z podwórka. Wyrażam ubolewanie ze względu na całą sytuację i szum jaki wywołały media, jednakże, zaświadczam, że będę oponował trybunałowi arbitrażowemu, gdy ten wyda karę krzywdzącą nas."

Skorża: "Nie rozumiem całej sytuacji. Nie wiem czy tylko ja nie jestem nią totalnie niezainteresowany? Takie pyskówki to codzienność w Premier League, czy SPL, więc nie rozumiem dlaczego media i PZPN rozdmuchały tak bardzo tą akcję i zrobiły z niej aferę. Ja oczywiście staję po stronie swojego piłkarza i będę go bronił w Trybunale Arbitrażowym. To był głupi i nieśmieszny żart, tu przyznam rację piłkarzowi Ruchu, co nie zmienia faktu, że reakcja Jankowskiego jest dla mnie co najmniej dziwna, by nie mówiąc porąbana! Co jak co, ale pan Fornalik, też mnie zdziwił. Oczekuje od młodych ludzi wielkiej pokory i odpowiedzialności, a ja chętnie posłucham jak w latach 80. sam szalał na boisku i poza nim. Tak więc mam nadzieję, że cała sprawa ucichnie szybko, a na koniec mam radę do pana Fornalika: Waldek, ty lepiej patrz na swoich piłkarzy."

[fcbm18]

Tania sensacja... już wystarczy tych afer i aferek. Szkoda że takie coś dzieje się w naszej rodzimej ekstraklasie. Szkoda porażki z Lechem, z tego co napisałeś wynika że miałeś szansę nawet na zwycięstwo bo bramki dla lecha to prezenty od obrońców a ty nie potrafiłeś wykorzystać okazji. Szkoda. ;/

[kamil18kks]

Jako kibic Lecha cieszę się, że wygrał, ale życzę Ci powodzenia dalej

[rudek9]

Kolejka 6
 vs.  
3 - 0
Bramki:
Jankowski '16 | Piech '38 / '72

Dariusz Szpakowski:

Jak za czasów Paly!

Pamiętam z opowiadań jednego z byłych piłkarzy Ruchu, który mówił mi o tym jak grał Ruch Chorzów za czasów Huberta Paly. Tak patrząc na dzisiejsze spotkanie przypomina mi się właśnie to opowiadanie. Trener Fornalik ustawił zespół neutralnie w systemie napastnik za napastnikiem, co już w dzisiejszych czasach jest niemodne, ale właśnie ta taktyka przynosi Ruchowi sukcesy. Taka sama taktyka królowała u Niebieskich za czasów Paly. Krótkie pozycyjne krycie, obieganie wokół skrzydeł, szybkie podania w środku pola, a co najważniejsze dobra współpraca z przodu. I co z tego wynikło? Polonia oddała tylko jeden celny strzał na Bramkę Peskovicia, co świadczy o tym, że Ruch wchodzi już w normalny tryb meczowy i zaczyna grać jak w zeszłym sezonie. Jak widać całkowita wymiana drugiej linii, oddanie opaski kapitańskiej Grzybowi, powrót Janoszki i wystawienie Jankowskiego od pierwszych minut dało Ruchowi skutek pozytywny. Po raz kolejny na bohatera drużyny wyrasta Jakub Smektała. Młody piłkarz niczym Tomek Kulawik swego czasu dyrygował dzisiaj drużyną jak prawdziwy weteran boiska. Dziś to on kierował Straką, pokazywał mu co ma robić, konsultował wszystko z Jankowskim i Piechem, oraz stanął w obronie Josla, który po głupim błędzie dał Teodorczykowi dojść do sytuacji strzeleckiej. Cieszę się, że takim dobrym duchem drużyny jest nieśmiertelny Wojciech Grzyb. 37-mio latek graj jak młodziak i jego rajdu prawą stroną boiska budzą popłoch wśród napastników. Na koniec mojej wypowiedzi muszę przyznać, że cieszy mnie ciągle rozkręcająca się drużyna Niebieskich i życzę im samych sukcesów.

Następny przeciwnik:

UWAGA!!!

Jeżeli ktoś z was potrafiłby wykonać logosy Podbeskidzia Bielsko Biała w tym stylu -> REJESTRACJA lub LOGOWANIE to prosiłbym aby zrobił dwa w rozdzielczości 200x200 i 125x125 i podesłał mi na PW. Będę wdzięczny

[rudek9]

Kolejka 7
 vs.  
0 - 1
Bramki:
Niedzielan '16

Grzegorz Kalinowski:

Zaczynają zachwycać!

Jak długo nie było słychać o Ruchu, tak 4 sezon z rzędu są wymieniani w gronie faworytów do mistrzostwa. Gracze Fornalika to naprawdę dobrze poukładany kolektyw, który wie co ma robić na boisku. To samo było widać dzisiaj. Mimo, że Podbeskidzie zagrało otwarty futbol i dzielnie stawiało opór, to Niebiescy wiedzieli jak się temu dobrze przeciwstawić. Widoczny był dzisiaj brak Smektały, który zaczął mecz na ławce i pewnie by na boisko nie wszedł gdyby nie to, że około 60. minuty gra upadła totalnie. Mamy dopiero 7. kolejkę ekstraklasy, a niektórzy piłkarze Niebieskich już zaczynają być zmęczeni sezonem. Na szczęście sezonem zmęczony nie jest popularny "wtorek", bo to on po zagraniu Janoszki zmieścił piłkę w bramce. Tak szybki gol ustawił spotkanie do wspomnianej 60. minuty. W tym momencie "górale" odważniej podchodzili pod pole karne Peskovicia, a szaleć zaczął Sylwester Patejuk, co pewnie skończyłoby się źle, gdyby nie wprowadzenie Smektały na boisko. Ten dał nowe siły i odwrócił rozgrywkę od 180 stopni. Co rusz wysyłał w bój to Niedzielana, to Jankowskiego, to Zieńczuka, to Janoszkę, jednak wynik nie uległ zmianie. Mecz mógł cieszyć oko i dał nam niejako potwierdzenie widocznego progresu ze strony Niebieskich.

Następny przeciwnik:

[piuk11]

najpierw na boisku, teraz na linii trener-trener zgrzyt. afera się zaostrza, ciekawe jak się to rozwiąże, oby przyjacielskim uściskiem dłoni.

dla magazyny 4-4-2,

magazynu

ooo podziwiam cię, widzę, że dobrze znasz historię Ruchu, skoro przytaczasz porównania do Huberta Paly, którego trenerka w Chorzowie przypada, bodajże na lata 60.-te/70-te. szacun za to.

[Santi6]

Jedyną rozrywką był ten gol Niedzielana, bo mecz nie zaskakiwał emocjami. Mimo tego zawsze są te 3 punkty.

[rudek9]

"magazyny" <- ok poprawiam

A co do wiedzy, to jestem rodowitym Chorzowianinem, więc pochodzenie zobowiązuje

[rudek9]

PRZED MECZEM NA SZCZYCIE!

  vs 

Dziś wieczorem na Cichej miejscowy Ruch Chorzów podejmie w meczu na szczycie, obecnego mistrza Polski, drużynę Śląska Wrocław. Będzie to mecz zeszłorocznego mistrza z vice-mistrzem rozgrywek T - Mobile Ekstraklasy. Obie drużyny głodne sukcesu i zwycięstw mają przed 8. kolejką spotkań tyle samo punktów i zajmują analogicznie do zeszłego sezonu te same lokaty. "Wojskowi" wyprzedzają tylko "Niebieskich" lepszym bilansem bramkowym. W takich meczach jak ten trudno wskazać faworyta, gdyż obie drużyny są na fali i dzisiaj spodziewać się można wszystkiego. Miejmy nadzieję, tylko, że emocje sięgną zenitu i mecz przyniesie nam dużo emocji.

DWA ZDANIA OD TRENERÓW!

Waldemar Fornalik:



"Moi piłkarze to świetnie zgrany kolektyw i mam nadzieję, że wyjdą na spotkanie niemożliwie zdeterminowani. Chce ograć Śląsk i zainkasować trzy punkty choć wiem, że będzie to trudne."

Orest Lenczyk:



"Pracy jaką wykonał Fornalik z Chorzowianami, mógłby pozazdrościć nie jeden chłystek pracujący w Ekstraklasie. Ruch jest groźny jednak mam nadzieję, że moi chłopcy sobie z nimi poradzą."

[Przemek112]

Jak zwykle przed spotkaniem na szycie są wielkie emocje. Chciałbym by niebiescy pokonali ekipę Oresta. Oni mają lepszy bilans bramkowy , to jednak nie znaczy zbyt wiele a wiec wszystko w tym meczu jest jeszcze możliwa. Mam nadzieje ,że odniesiecie sukces i zdobędziecie punkty.