AS Roma by Bambaryla - Rewanż się nie udał...

[D17]

Nie najlepiej Ci się ostatnio wiedzie. Kryzys w drużynie? Oby trwał jak najkrócej. Przegrałeś z Cagliari oraz Lazio minimalnie. Roma wcale nie była gorsza w tych spotkaniach. Bayern jest do ogrania w 1/8. Powodzenia

[Przemek112]

W parach 1/8 nie trafiliście na najlepszego dla was przeciwnika. Pewnie pamiętasz co stało się z Bawarczykami w mojej karierze , więc ja liczę ,że uda ci się ich pokonać. Można powiedzieć ,że ostatnio jakoś gorzej wam idzie , byle by to nie był jakiś kryzys .. wtedy nie będzie żartów. Musicie ograć Niemców , i będzie dobrze

[Bambaryla]

25 kolejka | W końcu zagraliśmy tak jak należy...

AS Roma 2-0 SS Juve Stabia 

42' Totti (Giovinco), 76' Giovinco (Bojan)
82' De Rossi



W dzisiejszym dniu Roma podejmuje u siebie beniaminka Serie A. SS Juve Stabia prezentuje się najlepiej z nowych zespołów w lidze. Rzymianie nie mogą zaliczyć ostatnich spotkań do udanych. Czy w tym meczu się przełamią?
I Lupi szybko przycisnęli rywala. W siódmej minucie Pjanić uderzył w poprzeczkę, piłka odbiła się od ziemi i po raz drugi trafiła w obramowanie bramki. Tylko właśnie, czy futbolówka nie minęła czasem linii bramkowej? Moim zdaniem powinien być gol, zdjęcie zamieszczone jest niżej. To troszeczkę zdekoncentrowało piłkarzy Romy. Ataki ustały, momentami to goście byli lepsi. Po pół godziny gry po ładnej akcji Totti uderzył w słupek... Sytuacja ta przerodziła się w groźną kontrę, lecz sytuację sam na sam zmarnował Cecarelli. Po chwili dogodną sytuację zepsuł Sau. Następnie po dwójkowej akcji Totti zdobył gola, a asystował mu Giovinco. Kończymy tą połowę z prowadzeniem. Na początku drugiej odsłony dobrą okazję spartaczył La Atomica Formica. Chwilę później skiksował Kjaer. Piłkę głową uderzał Juan, a Duńczyk zamiast dobić ją do bramki to wykopał futbolówkę w trybuny. Następnie sytuację jeden na jeden wybronił Stekelenburg. Potem Bojan po fantastycznej akcji trafił w słupek, a cztery minuty później Sau nie pokonał bramkarza Romy w dogodnej sytuacji. Na kwadrans przed końcem spotkania Rzymianie podwyższają prowadzenie. Giroud strzelił w bramkarza, piłka spadła pod nogi Bojana, który mądrze odegrał do Giovinco, a Włoch uderzył na bramkę. Seculin był bez szans, bowiem zasłonił go jeszcze Giroud. Po tym golu ataki ustały, a szczególnie wtedy gdy strzelec drugiej bramki opuścił boisko.
Zagraliśmy na prawdę dobrze, choć mogliśmy się wykazać lepszą skutecznością. Albo inaczej: po prostu zabrakło nam szczęścia. Juventus pokonał Napoli 3-0 tak, więc pierwsza czwórka się oddala od reszty tabeli. Swoje mecze wygrały również Inter i Milan, także dalej zajmujemy trzecią pozycję. W kolejnym spotkaniu zagramy z Atalantą.



Najlepszy gracz Romy:


Sebastian Giovinco 8/10: Bardzo dobry występ Włocha. Miał udział przy obu bramkach, napędzał ataki Romy. Razem z Tottim klepali obronę rywala. Po słabym początku rundy Giovinco w końcu wziął się do roboty.




Gol, czy nie gol ?


Bardzo kontrowersyjna sytuacja. Czy piłka całym swym obwodem przekroczyła linię bramkową? Według mnie tak, lecz sędzia miał inne zdanie. Zwolennicy wprowadzenia monitoringu do piłki nożnej zyskali kolejny dowód.

[barthez]

Duża kontrowersja... w sumie sam nie wiem, co sądzić o tym zapisie video. Z jednej strony - sprawiedliwość, brak sprzecznych osądów - z drugiej - mimo wszystko, takie kontrowersje to sól futbolu i czegoś by mi brakowało. A sytuacja? Ciężka do oceny. Dobrze, że udało się wygrać, że ten nieuznany gol (no właśnie, gol?) was nie podłamał. 3 punkty i tak trzymać

[thomas1345]

No to była najlepsza z możliwych okazji do przełamania... dobrze, że udalo się wam wkońcu wygrać, to napewno podbuduje morale waszych zawodników. Mimo zwycięstwa jednak można mieć pewne obawy co do formy strzeleckiej graczy Romy.. Mieć aż taki ogrom sytuacji podbramkowych i strzelić tylko dwie bramki, to obrazuje, że jest coś nie tak w waszej formacji ofensywnej.. Sytuacja z siódmej minuty bardzo sporna, lecz należał wam się gol, bo piłka napewno w ponad 50% swojej objętości przekroczyła linię bramkową. Dobrze jednak, że ta sytuacja nie wytrąciła was do końca spotkania i potrafiliście się pozbierać i strzelić te dwie bramki.

[pasztelan]

Myślę ,że jesteście faworytem derbów i powinniście wygrać, ale właśnie tak jest iż derby rządzą się swoimi prawami i może być różnie. W każdym bądź razie czekam z ciekawością na relację. Jeśli miałbym obstawiać to ostro 3:0 dla Ciebie.

Cóż, z takim rywalem, jakim jest Juve Stabia wygrać chyba trzeba było. Najbardziej boli porażka z Cagliari - że potrafili Ci strzelić aż 4 gole? Tabela najlepiej nie wygląda, ale w 13 meczów myślę, że uda wam się wczołgnąć choćby na drugą lokatę

[Cygar]

Zespół z Rzymu powoli się podnosi, jednak ta wygrana z Stabią mnie nie do końca przekonuję. Wydawało by się, że taki rywal to świetna okazja do przełamania złej passy i władowania pięciu bramek. Cóż strzeliliście dwie i mecz wygraliście. To się w tym momencie liczy. Ważne żeby zdobywać te punkty i odrabiać straty. Powodzenia!

[RoGalos]

Moim zdaniem ewidentny gol. Piłka przekroczyła linię bramkową. Wygrywacie spotkanie z Juve dość pewnie, nie pozwoliliście rywalowi na dużo i macie 3pkt. Znowu bardzo ważną rolę odgrywa Sebastian, który ma udział przy obu bramkach dla Was. Strasznie musi Cię cieszyć postawa tego wciąż młodego zawodnika. W tabeli sytuacja niezła, ale nie genialna. Tracicie 3pkt do Milanu, a kiedy oni się rozpędzą to ciężko ich już zatrzymać.

[piuk11]

zagraliście tak jak trzeba, zagraliście pewnie. Juve Stabia to raczej marna kopia wielkiego Juve z Turynu. wynik 2-0 na kolana nie powala, utrzynujecie pewne miejsce w top czwórce Serie A, więc powody do zadowolenia być muszą.

co do gola-ewidentny. pes ma to do siebie, że czasem zalicza bramki, gdy piłka ledwo przekroczy linię, tym razem spore zaskoczenie. ale dobrze, że nie wpłynęło to na losy meczu.

[D17]

Giovinco zagrał bardzo dobre spotkanie. Wygraliście 2:0 pokazaliście jak szybko wychodzicie z kryzysów.
Co do tej kontrowersyjnej sytuacji to według mnie także był gol.

[Bambaryla]

26 kolejka | Rewanż się nie udał...

Atalanta BC 1-1 AS Roma

84' Denis - 64' Verre (Cassetti)
83' Munoz



Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się upokorzeniem Rzymian na Stadio Olimpico. Roma przegrała wtedy 3-1. Dziś I Lupi będą się chcieli zrewanżować, lecz to będzie bardzo ciężkie, ponieważ zagra rezerwowy skład. Tylko trzech graczy z tej "11" prawdopodobnie zagra z Bayernem w następnym tygodniu.
Pierwszą okazję w tym spotkaniu miał Verre, lecz piłka minęła bramkę Atalanty. Chwilę później Giovinco pokazał swoje umiejętności. Włoch został otoczony przez trzech graczy, ale potrafił ich minąć, a następnie oddać groźny strzał po którym futbolówka zatrzymała się na słupku. W 23 minucie Cigarini z łatwością wdarł się w pole karne, lecz swój kunszt pokazał Lobont. Tylko dzięki zdolnościom rumuńskiego bramkarza, piłka nie znalazła się w siatce. Niewiele się działo w tej pierwszej odsłonie. Gracze głównie walczyli o futbolówkę w środkowej części boiska. Oba zespoły grały ostrożnie tak ,jakby nie chciały zaryzykować. Na początku drugiej połowy w poprzeczkę trafił Giroud. Francuz dostał dobre podanie, lecz nie potrafił zmieścić piłki pod poprzeczkę. Kolejną wyborną okazję zmarnował Giovinco. Po ładnej akcji Włoch trafił prosto w bramkarza z 16 metrów. Jednak dwie minuty później Roma jest na prowadzeniu. Verre strzela zza pola karnego, piłka odbija się od obrońcy i wpada do bramki. Szczęśliwie zdobyty gol, lecz można powiedzieć, że Wilki sobie na niego w pełni zasłużyły. 20 minut później Munoz fauluje w bardzo głupi sposób. Argentyńczyk dostał czerwoną kartkę i musi opuścić boisko. Nie można mieć pretensji do tej decyzji sędziego. Cigarini wykonywał rzut wolny. Gracz Atalanty trafił w poprzeczkę, a jego uderzenie dobił Denis. Gospodarze doprowadzają do wyrównania, a w doliczonym czasie gry Denis zmarnował sytuację jeden na jeden.
Szczęście znów nam nie dopisało. Obyśmy tylko nie pobili Liverpoolu, jeśli chodzi o słupki i poprzeczki w sezonie 2011/2012. Cieszyć może nas to, że dziś zagrali dublerzy, a tacy gracze jak Giovinco, Bojan, czy De Silvestri zagrali 60 min. Przez ten remis spadamy na czwartą pozycję w tabeli. Zyskujemy jednak punkcik do Milanu, bowiem Rossoneri przegrali derby Mediolanu. W następnym spotkaniu zagramy z Bayernem w 1/8 Ligi Mistrzów.



Najlepszy gracz Romy:


Sebastian Giovinco 7/10: Szkoda, że Włoch potraktował ten mecz jak sparing. Był totalnie wyluzowany, nie grał na 110% swoich możliwości. Widać było, że oszczędzał się na spotkanie z Bayernem. Mimo wszystko robił z obrońcami Atalanty to co chciał. Można nawet powiedzieć, że Sebastian ośmieszał naszych rywali. Szkoda, że Giovinco nie strzelił gola, bowiem miał dogodne okazje.

Do waszych karier wpadnę jutro

[Maczeta]

gładka wygrana z zespołem którego zupełnie nie znam ale to pewnie przez to że nie interesuje się zbytnio włoską piłką.
Cały czas szanse na majstra są tylko żeby utrzymać formę z tego spotkania i będzie cacy

[pasztelan]

Skład Lazio na mecz z tobą - moja mina:



Co PES robi z innymi ekipami? Najbardziej mnie denerwują rezerwowi bramkarze w kadrze

Wracając, to ta kariera przypomina Liverpool Leniego, nie wiem czemu. Trochę dziwi mnie linia obrony - a dokładniej Gastadello i De Silvestri. Zawodnicy mimo świetnego overralu raczej nie nadają się na taki klub (w mojej karierze Włochami nawet nie śniłem o ich powołaniu). Stawiaj na Kjaera, a De Silvestriego zostaw. Może kup za pól roku Balzarettiego? Uwielbiam go, chudy jak patyk, ofensywny obrońca, może gra na obu flankach, w rzeczywistości przeszedł właśnie do byczej części Rzymu. Wracając do kariery, to Atalanta to na prawdę niezły zespół i nie dziwie się, że napruli wam tyle krwi.

PS. Ten Marcolini to z drużyny młodzieżowej, nie?

[Przemek112]

No i to już jest ładne zwycięstwo. Po serii niepowodzeń udało wam się pokonać Juve . Cieszy wiadomość ,że Bojan miał także swój udział w meczu. Nieuznana bramka to była wielka kontrowersja , ale ja nie odpowiem na to czy był gol czy nie , ja powiem - PES. I tyle. Tak już jest ,że czasami może coś nie wpaść. Jednak i tak pewnie wygraliście. To chyba nie takie straszne. Potem graliście z Atlantą. Rewanż wam się nie udał i ostatecznym wynikiem pozostał remis. Giovinco zagrał bardzo dobre dwa spotkania. Liczy się w zespole i wychodzi mu to na dobre.

[kamil18kks]

Nie wyszło do końca to spotkanie z Atalantą. Drużyna z Bergamo upokorzyła was w pierwszym meczu na waszym stadionie i dzisiaj zapragnęliście zrewanżować się. Pierwsza połowa niemrawa, za to druga zaczęta przez was od wysokiego C. Ataki w drugiej połowie przyniosły bramkę, ale potem czerwona kartka Munoza zawaliła wam mecz. Powodzenia z Bayernem

[RoGalos]

Nie zagraliście słabego spotkania pomimo tego nie daliście rady wygrać. Cóż może nie mieliście dużo szczęścia, ale trzeba Atlancie oddać,że w końcówce to oni mogli ten mecz wygrać. Szkoda na pewno tej czerwonej kartki i to podwójnie. Zapewne szykują się mecze zawieszenia za taki faul, a poza tym to właśnie przez to zachowanie tracisz bramkę i w efekcie trzy punkty, no i musisz zadowolić się jednym. Wszyscy wiemy doskonale jak CP wykonuje rzuty wolne w tej wersji.

[IDareKI]

Mecz z beniaminkiem przerwał serię dwóch spotkań zakończonych porażką. Rzeczywiście coś w tej sytuacji spornej jest, gdyby to zaważyło na losach spotkania pewnie potrzebna byłaby interwencja władz ligowych. Dobrze, że ostatecznie udało wam się zakończyć to spotkanie wygraną, bo utrata punktów z takim rywalem nadszarpnęłaby zaufaniem kibiców.
Mecze rezerwowych, przynajmniej w moi przypadku, toczą się ze zmiennym szczęściem. Jednym razem wypada to naprawdę dobrze, a innym tak jak u Ciebie - może brakuje tym zawodnikom jakiegoś zgrania, bo rzadko wychodzą w takim zestawieniu na boisko. No i druga sprawa to słaba skuteczność. Wiem, że oszczędzałeś podstawowy skład przed meczem w LM, tylko na ile się to opłaciło.

[thomas1345]

Może trochę zbyt dużo tych roszad, owszem czeka was mecz w LM z Bayernem, ale odbędzie się on dopiero za tydzień, więc myślę, że trener za bardzo zaszalał zmieniając aż tylu zawodników.. Nie wiem co się działo z zawodnikami formacji ofensywnej w tym spotkaniu, byli cholernie nieskuteczni. Kilkukrotnie ich strzały kończyły się na obręczy bramki, było niby blisko, ale pozostał ten niedosyt.. Gol padł dość szczęśliwie, ale ważne, że padł w ogóle, bo z celnością było naprawdę źle, tak przynajmniej pomógł wam obrońca gospodarzy. ogliście ten mecz wygrać, cofnąć się, bronić wyniku, lecz nie udało się w ostateczności tego uczynić przez waszego stopera. Nie dość, że osłabił drużynę to dał jeszcze okazję na strzelenie bramki rywalom, którzy niestety to wykorzystali...

[piuk11]

rewanż się nie udał, jednak drugi sort poszedł do boju na ten mecz. trzech graczy z podstawy grało dziś w meczu, więc nie ma co się dziwić, że średniak urwał wam punkt. szkoda tylko, że graliście(z resztą jak i przeciwnik) tak zapobiegawczo. rewanżu za jesienną porażkę nie było, ale nie ma co płakać-najważniejszy na tą chwilę jest mecz z Bayernem.