Witam,
wątpię, żeby to była kwestia ustawień portów, łącza itp. Po prostu KONAMI podłożyo nam znów świnkę. W pierwszy dzień po premierze gry było DOSKONALE. Po instalacji DLC zdechło. Przynajmniej ja tak miałem. Wczoraj cały wieczór mieliłem w PESa 2012 i nie przylagowało ani na sekundę. W 2013 da się grać do 30 - 40 minuty meczu. Potem już do końca męczę się na mega lagu, albo i w końcu wywala połączenie. Porażka! W oczekiwaniu aż KONAMI poradzi sobie z tym problemem (mam nadzieję, że szybko, bo w końcu zapłaciłem im kasę) pozostaje bawić się dalej w 2012, bo na 13 szkoda nerwów!