Środa, 3.10.12r. | El Molinón, Gijon | Godzina 21:00 | I runda etap drugi
Adrian Lopez daje awans do następnej rundy!
W meczu nie mógł wystąpić Gabi spowodu zawieszenia oraz Diego Costa który został kontuzjowany w meczu z Club Brugge w lidze mistrzów. Pomimo wielkich osłabień Atletico Madryt zdołało wygrać ze Sportingiem Gijon po trzech bramkach Adriana Lopeza który najwyraźniej się odblokował. W następnej rundzie Atletico będzie podejmowało Deportivo La Coruña.Pierwsza połowa zaczeła się od ataków Gospodarzy którzy cały czas nacierali na bramke Courtoisa. Groźną sytuacje pod bramką Belga wyprowadził prawy obrońca Morales który następnie dośrodkował piłke w pole karne, ta jednak nie znalazła adresata. Kolejną sytuacje w 12 minucie znów miał Sporting Gijon. Po fatalnym błędzie Juanfrana, piłke otrzymał napastnik Hartmann, jednak uderzył zbyt słabo by pokonać goalkeepera Atletico. Rojiblancos wzięło się do roboty i stwarzało więcej sytuacji podbramkowych. Szanse na wyprowadzenie Atletico miał Tiago który z ponad 25 metrów zdecydował oddać strzał na bramke Ozcana który popisał się fantastyczną obroną. Sporting zaraz po akcji Atletico wyprowadził szybki kontratak który nie przyniósł wielkich korzyści, ponieważ dobrze w obronie spisał się Miranda wybijając piłke przeciwnikowi. Do pierwszego gola doszło w 36 minucie. Po dośrodkowaniu Raula Garci, piłke do siatki gospodarzy skierował Adrian Lopez który uderzył z ''woleja'' nie dając żadnych szans bramkarzowi. Dwie minuty później Adrian znów mógł cieszyć się ze strzelonego gola. Villa ładnie wysunął piłke Adrianowi a ten przelobował bramkarza dając pozytywny wynik po pierwszej połowie.
Druga połowa znów była pod dyktando Atletico Madryt. Wkońcu bramce Sportingu zagroźił David Villa który oddał strzał zza pola karnego, niestety piłka powędrowała nad bramką Ozcana. W 55 minucie ten sam zawodnik miał szanse na podwyszenie wyniku, jednak znów nie celnie uderzył na bramke Sportingu Gijon. Chwile potem swoją akcje miał kapitan Sportingu Hajnal który dostał bardzo dobre podanie od Hofmanna ale minimalnie piłka minęła się z bramką. Następną akcje w 76 minucie miało Atletico. Koke podał do Raula Garci który oddał strzał wprost w ręce Ozcana. Bramkę kontaktową w 86 minucie spotkania strzelił Hajnal który znalazł się w polu karnym i nie zmarnował doskonałej sytuacji strzelając pod ręką Courtoisa. Swoje ostatnie słowo miał Adrian Lopez który skompletował hat-tricka strzelając w ostatnich sekundach spotkania. Fantastyczną piłkę dostał od Leo Baptistao a Adrian umieścił ją w siatce. Spotkanie dobiegło końca i Atletico w dwóch spotkaniach pokonało Sporting Gijon 6:3 zapewniając sobie awans do drugiej rundy Copa Del Rey.
Sporting Gijon
1:3 Atletico Madryt
86' Hajnal -
36'
38'
90+' Adrian Lopez
Zawodnik meczu: Adrian Lopez
Sporting Gijon: Ozcan - Morales, Mijatović, Roger, Jessen - Cohen(62' Hofmann), Knasmullner(62' Gross) - Korkmaz, Hajnal, Soares - Hartmann
Atletico Madryt: Courtois - Juanfran, Miranda(64' Demichelis), Godin, Filipe - Thiago, Raul Garcia, Koke, Arda Turan - David Villa(80' Leo Baptistao), Adrian Lopez