Sobota, 22.12.13r. | San Siro, Mediolan | Godzina 17:00 | XX kolejka Serie A
Robinho jak za dawnych czasów! Derby dla Milanu!
Nikt nie mówił że będzie łatwo i nie było. Spotkania ligowe pomiędzy Milanem a Interem zawsze przynoszą dużo bramek i nie inaczej było dzisiaj. Milan na własnym stadionie wygrał z Interem Mediolan 3:2, po znakomitym spotkaniu obu drużyn. Do składu wrócił Robinho i Niang którzy poradzili sobie wyśmienicie. Brazylijczyk strzelił dwie magiczne bramki a Francuz jedną, tym sposobem Milan pokonał kolejny raz w tym sezonie odwiecznego rywala Inter Mediolan.Spotkanie zaczęło się pod dyktando Milanu i w 8 minucie już była groźna akcja pod bramką Handanovićia. Constant wbiegł w pole karne gdzie został zatrzymany, jednak piłka znalazła innego zawodnika Milanu, Taarabta który próbował pokonać bramkarza Interu, silnym strzałem z dystansu, niestety ta próba się mu nie udała. Następną akcje przeprowadził Palacio który podał do wbiegającego w pole karne Icardiego, ten nie wykorzystał sytuacji sam na sam i okazał się gorszy od Abbiatego. Inter nie przestawał atakować i chwile później znów miał dogodną szanse na strzelenie gola otwierającego wynik. Lewą flanką rozpędził się szybki Kovacić i po chwili dośrodkował piłkę w pole karne a Palacio minimalnie przestrzelił nad bramką z woleja. W 28 minucie spotkania, Milan wykorzystał błędy obrońców Interu i strzelił bramkę otwierając wynik spotkania, strzelcem okazał się Niang który trafił do siatki Handanovićia po dobitce. Warto dodać że duży wpływ przy tej akcji miał znakomicie grający od pierwszej minuty Robinho. Ostatnią akcje w pierwszej przeprowadził Inter Mediolan. Jonathan wgrał piłkę przed ''szesnastkę'' a piłkę otrzymał środkowy obrońca, Rolando który włączył się do ataku ofensywnego, po chwili uderzył na bramkę Abbiatego, jednak jego strzał był zbyt słaby by pokonać doświadczonego 36-letniego bramkarza Milanu. Po pierwszej połowie spotkania jest 1:0 dla gospodarzy.
W szatni Nerazzurrich musiało dojść do ostrych słów, bowiem Inter zaczął tą drugą połowę znakomicie. Chwile później po wznowieniu gry a dokładnie w 54 minucie spotkania Inter wyrównał a fantastyczną bramkę strzelił Icardi który wykorzystał swoją szybkość, gubiąc obrońców i strzelając tuż pod bramkarzem Milanu. Kibice Interu Mediolan na krótko cieszyli się z remisu, już 5 minut później prowadzenie dla Milanu dał Robinho, brazylijczyk strzelił gola piętką a adresatem podania był Mario Balotelli który odziwo w dzisiejszym spotkaniu jak narazie nie błyszczy. Następna akcja znów należała do zawodników Rossonerich. W 64 minucie spotkania Milan wykonywał rzut rożny a piłkę dośrodkował Montolivo i o mały włos Juan Jesus strzelił by swojej drużynie samobója, piłka na szczęście gości trafiła tylko w słupek. Gwóźdż do trumny Interu wbił po raz kolejny Robinho w 69 minucie spotkania. Dwójkowa akcja Balotelli - Robinho i wykończenie tego drugiego po ładnym minięciu bramkarza i trafieniu piłki do pustej bramki. Milan dobija swojego lokalnego rywala i prowadzi już 3:1. Tuż po zdobyciu bramki przez Milan, znów to gospodarze byli w natarciu, niestety strzał z dystansu Montolivo przeszedł koło słupka. Na dziesięć minut przed końcem spotkania, Icardi strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu i tym samym ustanowił wynik 3:2 dla Milanu, bowiem później już tylko była gra na czas piłkarzy Rossonerich. A.C Milan
3:2 Inter Mediolan
28' Niang,
59'
67' Robinho -
54'
80' Icardi
Zawodnik meczu: Robinho
A.C Milan: Abbiati - Abate, Rami(72' Mexes), Zapata, De Sciglio - Taarabt, Montolivo, Constant - Niang, Balotelli, Robinho
Inter Mediolan: Handanović - Rolando, Campagnar, Juan Jesus - Jonathan, Mariga(67' Milito) - Cambiasso, Kovacić, Kuzmanović - Palacio, Icardi
Balotelli, Abbiati i Poli 2016!
Jak podaje
La Gazzetta dello Sport Balotelli, Abbiati i Poli przedłużyli umowę z Mediolańskim klubem z San Siro na następne trzy lata. Kontrakt zawodników wygasł 31 grudnia 2013 roku a zarząd Milanu postarał się o wypełnienie kontraktu który będzie ważny do 2016 roku. Kibice Rossonerich nie muszą się już obawiać że z klubu odejdzie Mario Balotelli któremu już szykowano następce. To samo dotyczy się Abbiatego i Poliego. Jak można zauważyć zarząd Milanu jest z zawodników najwyraźniej zadowolony, dlatego postarał się o wypełnienie kontraktu przez tą trójkę.