#8 | 25/08/2014
2 Kolejka Liga BBVA
(25/08/2014 21:00, Estadio La Rosaleda)
Barcelona jak za dawnych, dobrych czasów.
Barcelona w końcu pokazała na co ją stać i pewnie wygrała z rywalami, aż 4:1. W meczu nie mógł wystąpić Andres Iniesta, który odniósł kontuzję w ostatnim meczu z Levante. Jego miejsce zajął Gerard Deulofeu. Na listę strzelców Barcelony, wpisali się kolejno: Deulofeu, Suarez, Neymar i Javier Mascherano. W ekipie gospodarzy do siatki trafił Duda. Zawodnikiem meczu został wybrany Luis Suarez. Wciąż bez gola pozostaje Lionel Messi, który jak prasa podaje jest przyćmiony właśnie przez Luisa Suareza.Lepiej tą pierwszą połowę rozpoczęli goście, bo od groźnego strzału Eliseu. Na szczęście dobrą paradą bramkarską popisał się Ter Stegen i obronił ten mocny strzał. Parę minut później znów to gospodarze nacierali na bramkę Barcelony. Portillo znakomicie odszukał Dude prostopadłym podaniem, a ten bez zastanowienia uderzył na bramkę Ter Stegena. Piłka po strzale zawodnika Malagi trafiła tylko w słupek. W 20 minucie spotkania, to podopieczni Luisa Enrique zagrozili bramce Caballero. Mangala zapędził się z piłką pod pole karne przeciwnika i wgrał piłkę wprost pod nogi Messiego, który minął jednego obrońce i natychmiast oddał strzał. Przy tej akcji gospodarze mieli bardzo dużo szczęścia, ponieważ strzał ''Atomowej pchły'' trafił w boczną siatkę. W 36 minucie meczu, Alba popełnił straszny błąd tracąc piłkę pod swoim polem karnym, a tą okazję wykorzystał Duda, który przelobował Ter Stegena i zdobył niesamowitą bramkę. Ter Stegen próbował jeszcze ratować całą sytuacje swoim wyjściem z bramki, ale nawet to nie uchroniło przed stratą gola. Malaga nie mogła się cieszyć zbyt długo prowadzeniem, ponieważ już w 44 minucie piłkę do siatki Caballero skierował Deulofeu, otrzymując znakomite podanie od Javiera Mascherano. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1. W pierwszej połowie więcej razy przy piłce byli gospodarze, którzy także oddali więcej strzałów niż goście.
Druga połowa zaczęła się od mocnego wejścia Barcelony. W 50 minucie spotkania, Lionel Messi wykonywał rzut wolny (20m), ale znakomitą interwencją popisał się bramkarz Malagi, Willy Caballero, niestety piłka po odbiciu goalkeepera Malagi wpadła pod nogi Luisa Suareza, który nie miał żadnego problemu ze zdobyciem bramki. Barcelona prowadzi 2:1 z Malagą, fani gospodarzy po tym golu ucichli, a natychmiast zrobiła się wrzawa w sektorze kibiców Barcelony. Kibice Barcy jeszcze bardziej mogli się cieszyć już pięć minut później, kiedy to Neymar po znakomitym dośrodkowaniu Daniego Alvesa, zdobył bramkę z główki. Malaga nie poddawała się i udowodniła to w 68 minucie meczu. Eliseu wygrał pojedynek główkowy z Rakiticiem, następnie podał piłkę do Buraka Yilmaza, który huknął na bramkę strzeżoną przez Ter Stegena, jednak ten popisał się fenomenalną interwencją, wybijając piłkę na rzut rożny. Minute później z rzutu rożnego wykonywanego przez Portillo, minimalnie z główki przestrzelił Yilmaz, którego nie upilnował kapitan Barcy, Gerard Pique. W 88 minucie spotkania, gwóźdź do trumny Malagi wbił Javier Mascherano. Messi podał do Rakitićia, ten odegrał piętką do nadbiegającego Javiera Mascherano, który huknął w samo okienko. Na stadionie po tej bramce wybuchła niesamowita wrzawa kibiców Barcelony. Ostatnią akcję na zmianę wyniku mieli gospodarze, ale z tej akcji nic za bardzo nie wyszło, ponieważ znakomicie zachował się Jordi Alba, który wygarnął piłkę Yilmazowi spod nóg. Mecz zakończył się zwycięstwem Barcelony 4:1. Czyżby wielka Barca powróciła na właściwe tory? Tego jeszcze nie wiemy, ale są już pierwsze przebłyski. Zobaczymy jak Barca poradzi sobie z Valencią w następnej kolejce.
Malaga C.F 1:4 F.C Barcelona 36' Duda - 44' Deulofeu, 50' Suarez, 55' Neymar, 88' Mascherano
Malaga C.F: Caballero - Jesus Gamez, Weligton, Angeleri, Casado - Perez, Camacho, Portillo, Eliseu - Duda, Yilmaz
F.C Barcelona: Ter Stegen - Alves, Pique, Mangala, Alba - Mascherano, Rakitić, Deulofeu - Neymar, Suarez, Messi