Autor Wątek: Road to World Cup 2014  (Przeczytany 84869 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #260 dnia: Czerwiec 26, 2015, 17:08:13 »
GRUPA D, 2 kolejka

Pewną wyjazdową wygraną z outsiderem z Andory zanotowali Belgowie. Na prowadzenie goście wyszli w 16 minucie po strzale Vossena z ponad dwudziestu metrów. Drugą bramkę jeszcze przed przerwą zdobył Mertens wykorzystując sytuację sam na sam z Gomesem. Druga połowa to już zdecydowana przewaga Belgów i brak szczęścia z ich strony, bo piłka nieznacznie mijała bramkę Andory, albo świetnie bronił Gomes. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 72 minuty kiedy to ciężar indywidualnej akcji wziął na siebie Hazard i podwyższył wynik. A w końcówce meczu Mirallas popisał się podobnym wyczynem i ustalił wynik meczu na 0:4. Z mocnym przekonaniem urwania punktów Niemcom mecz W Tbilisi rozpoczęli Gruzini, ale bronili się dzielnie tylko do 22 minuty po tym jak po Ozil ładnym podaniem wypuścił Draxlera, a ten strzałem w krótki róg umieścił piłkę w bramce. Dla młodziutkiego zawodnika Schalke był to świetny wieczór, bo jedenaście minut później tym razem po podaniu Bendera zdobył drugą bramkę. Gruzja przebudziła się dopiero w 41 minucie. Asatiani potężnym strzałem z 25 metrów trafił w poprzeczkę. Jeszcze przed przerwą mogło być 0:3, ale najpierw strzał Bendera i dobitkę Klose obronił Revishvili. Druga połowa to nadal przewaga Niemców. Najbliżej zdobycia bramki był Draxler, który trafił w słupek. W 69 minucie za delikatny faul przed polem karnym i to w całkiem niegroźnej sytuacji do szatni został odesłany Lahm i od tego momentu Niemcy skupili się na obronie i oddali pole gry gospodarzom, którzy jednak nie byli sobie stworzyć dogodnej sytuacji. W ostatnim meczu po pierwsze trzy punkty sięgnęła Mołdawia pokonując po niezbyt ciekawym widowisku 1:0 Słowenię.  Bramkę zdobył Zmeu po niezbyt mocnym, ale bardzo precyzyjnym strzale z dystansu. Słowenia kończyła mecz w dziesiątkę po tym jak drugą żółtą kartkę otrzymał Pecnik. A już w następnej kolejce mecz na szczycie Niemcy – Belgia.  W cieniu tego spotkania Mołdawia podejmie Gruzję, a Słowenia Andorę.

11.09.2012, Andorra La Vella, Estadi Comunal
[346/798] Andora – Belgia 0:4 (0:2)
Kompany (BEL) 14’
0:1 Vossen 16’
0:2 Mertens 43’
0:3 Hazard 72’
0:4 Mirallas 89’

11.09.2012, Tbilisi, Dinamo Arena
[347/798] Gruzja – Niemcy 0:2 (0:2)
0:1 Draxler 22’
0:2 Draxler 33’
Lahm (GER) 69’

11.09.2012, Kiszyniów, Arena Zimbru
[348/798] Mołdawia – Słowenia 1:0 (0:0)
Matavz (SVN) 14’
Pecnik (SVN) 16’
1:0 Zmeu 64’
Pecnik (SVN) 75’




Spoiler for Hiden:

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #261 dnia: Czerwiec 29, 2015, 01:23:40 »
Ciekawy jestem jak w spotkaniu z Niemcami zaprezentują się Belgowie, bo jak na razie początek eliminacji mają naprawdę dobry i okaże się czy utrzymają dobrą passę. Generalnie podziwiam Cię, że mimo tego, iż jesteś nadal na fazie eliminacji to nie poddajesz się i wytrwale ciągniesz karierę dalej. Rozpoczęcie głównego turnieju będzie niezwykłym momentem po takiej przeprawie tak więc oby tak dalej :)

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #262 dnia: Lipiec 03, 2015, 17:17:19 »
GRUPA E, 2 kolejka

Słowacja wymęczyła skromne 1:0 w wyjazdowej potyczce z Kazachstanem dzięki Abdulinowi, który w zamieszaniu powstałym po rzucie rożnym pokonał własnego bramkarza. Trzy punkty Słowakom uratował Dusan Kuciak broniąc strzały Getertirwa i Nurdauletowa. W Helsinkach kibice obejrzeli bardzo dobry mecz w wykonaniu gospodarzy i Węgrów. Było to spotkanie z gatunku cios za cios, z którego zwycięsko wyszli Finowie po tym jak w 79 minucie Sparv uderzeniem zza pola karnego pokonał Kiraly’ego. W tym pojedynku mogły paść jeszcze co najmniej dwie bramki, ale Roman Eremenko w 48 minucie trafił w słupek bramki Madziarów, a w 83 Laczko trafił w poprzeczkę bramki gospodarzy. Najpewniej w tej grupie poradzili sobie Hiszpanie wygrywając na wyjeździe z Austrią 3:0. W 30 minucie Villa dobijając strzał Navasa zdobył pierwszą bramkę w meczu. Jeszcze przed przerwą wynik mógł podwyższyć Navas, ale trafił w słupek. W przypadku zawodnika Sevilli sprawdziło się przysłowie:  „Co się odwlecze to nieciecze” , bo tuż po przerwie nie został upilnowany i po dośrodkowaniu Alby podwyższył wynik. W 60 minucie sporo szczęście mieli Hiszpanie, bo po tym jak Casillas odbił piłkę wygrywając pojedynek sam na sam z Hosimnerem, a tą głową chciał wybić Xabi Alonso i trafił w poprzeczkę. Była to najlepsza sytuacja Austriaków, a goście za sprawą Davida Silvy w doliczonym czasie gry ustalili wynik meczu. W kolejnych meczach Hiszpania podejmie Słowację, Węgry Austrię, a Kazachstan Finlandię.



11.09.2012, Astana, Astana Arena
[349/798] Kazachstan - Słowacja 0:1 (0:1)
Sapara (SVK) 14’
0:1 Abdulin 26’/OG

11.09.2012,  Helsinki, Olympiastadion
[350/798] Finlandia – Węgry 1:0 (0:0)
1:0 Sparv 79’

11.09.2012, Wiedeń, Ernst-Happel-Stadion
[351/798] Austria – Hiszpania 0:3 (0:1)
0:1 David Villa 30’
0:2 Jesus Navas 48’
0:3 David Silva 90+1’




Spoiler for Hiden:

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #263 dnia: Lipiec 09, 2015, 10:53:18 »
GRUPA F, 2 kolejka

San Marino ponownie zaskoczyło kibiców. W poprzedniej kolejce minimalnie ulegli Anglii, a teraz urwali punkty Bułgarom! Tradycyjnie piłkarze z małego państwa zablokowali dostęp do własnej bramki skutecznie utrudniając Bułgarom dostęp do własnej bramki. W 18 minucie Simoncini uratował gospodarzy od utraty bramki broniąc strzał Iliewa oraz dobitkę Bojinowa. Do 43 minuty nie działo się już ciekawego, kiedy to Marquinhos przechwycił piłkę w środkowej strefie boiska i po solowej akcji wyprowadził Bułgarów na prowadzenie. W drugiej połowie odważniej zaatakowało San Marino i w 57 minucie przyniosło to efekt w postaci bramki. Po dośrodkowaniu Maraniego kapitalnym uderzeniem głową popisał. się Matteo Vitaoli. Po stracie gola Bułgarzy rzucili się do odrabiania strat, ale ani Bojinow, ani Tonew nie byli już w stanie zaskoczyć Simonciniego. Szwedzi bez kontuzjowanego Ibrahimovicia podejmowali Anglię. Całe spotkanie odbyło się w bardzo szybkim tempie, chociaż w 1 połowie obie ekipy stworzyły sobie zaledwie po jednej sytuacji. Znacznie więcej działo się w drugiej części gry. W 56 minucie w poprzeczkę bramki Szwedów trafił Defoe, a chwilę później potężne uderzenie Elmandera z dystansu również trafiło w poprzeczkę. Kolejne minuty to przewaga Anglii ze świetną sytuacją Rooney’a, który przegrał w sytuacji sam na sam z Isakssonem. Ostatni kwadrans rozpoczął dwiema kapitalnymi interwencjami Hart, który w przeciągu dwóch minut obronił strzały Durmaza i Holmana. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 79 minucie. Po udanie wyprowadzonym kontrataku piłkę w bramce Szwedów umieścił Rooney. Po strzelaniu gola Anglicy umiejętnie bronili się już do ostatniego gwizdka sędziego nie pozwalając już Szwedom choćby na stworzenie sytuacji. W ostatnim meczu stojącym na bardzo niskim poziomie Cypr w doliczonym czasie gry pokonał Białoruś. W następnej kolejce Szwecja zagra z San Marino, Anglia z Cyprem, a Bułgaria z Białorusią.



11.09.2012, Serravalle, Stadio Olimpico
[352/798] San Marino – Bułgaria 1:1 (0:1)
0:1 Marquinhos 43’
1:1 Matteo Vitaioli 57’

11.09.2012,  Malmo, Swedbank Stadion
[353/798] Szwecja – Anglia 0:1 (0:0)
0:1 Rooney 79’
Elmander (SWE) 81’

11.09.2012, Nikozja, GSP Stadium
[354/798] Cypr – Białoruś 1:0 (0:0)
1:0 Nikolau 90+2’




Spoiler for Hiden:

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #264 dnia: Lipiec 11, 2015, 21:38:18 »
GRUPA G, 2 kolejka

Walijczycy po pokonaniu Rosji w pierwszej kolejce liczyli na podobny rezultat w meczu z Rumunią. Te założenia zaczęły się błyskawicznie realizować, bo w 7 minucie miękko wrzuconą piłkę przez Vaughana Lobont odbił wprost pod nogi Churcha, który nie miał problemu z dobiciem piłki do pustej bramki. W 20 minucie mogło być już 2:0, po kolejnym błędzie Lobonta, ale tym razem dobrze kolegę asekurował Matei, a chwilę później Vokes trafił w poprzeczkę rumuńskiej bramki. Te niewykorzystane sytuacje zemściły się w 27 minucie. Błąd popełnił Vaughan, który wbrew wszelkim kanionom zagrał piłkę w poprzek boiska do Williamsa pozwalając na jej przechwyt Stancu, który z tego prezentu skwapliwie skorzystał. W drugiej inicjatywę przejęli Rumuni i byli bliscy zgarnięcia pełnej puli, ale w 58 minucie Stancu trafił w słupek. Punktami również podzielili się Norwegowie i Estończycy. Na gola, którego w 24 minucie w zamieszaniu pod bramką estońską zdobył Abdellaoue odpowiedział strzałem z dystansu Vassilljev tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. W trzecim meczu tej grupy Irlandia podejmowała Rosję. Gospodarze zaczęli źle, bo w 11 minucie Fajzulin uderzeniem głową po kornerze Dzagojewa pokonał Westwooda. Rosjanie przeważali, ale do przerwy pomimo wyraźnej przewagi nie zdobyli gola. Udało im się to tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą część gry. Dziuba zdecydował się nie indywidualną akcję, minął dwóch rywali i strzałem w długi górny róg podwyższył wynik. Irlandczycy wzięli się do odrabiania strat i ta sztuka im się udała. Najpierw w 68 minucie Walters mocnym strzałem z 14 metrów zdobył kontaktową bramkę, a dziesięć minut później dośrodkowanie McGeady’ego na gola zamienił Keane. Gospodarze wyrównali, ale stracili punkt po tym jak Dzagojew asystował przy golu Riazancewa, który uderzeniem głową zapewnił Rosji komplet punktów. Po spotkaniu Irlandzcy dziennikarze nie zostawili suchej nitki na defensorach, którzy pozwolili przyjezdnym na zdobycie dwóch goli po uderzeniach głową.  W następnej kolejce: Norwegia – Walia, Rosja – Estonia i Rumunia – Irlandia.



11.09.2012, Cardiff,  Cardiff City Stadium
[355/798] Walia – Rumunia 1:1 (1:1)
1:0 Church 7’
1:1 Stancu 27’
Goian (ROU) 40’


11.09.2012,  Oslo, Ullevaal Stadion
[356/798] Norwegia – Estonia 1:1 (1:1)
1:0 Abdellaoue 24’
1:1 Vassiljev 45’

11.09.2012, Dublin, Aviva Stadium
[357/798] Irlandia – Rosja 2:3 (0:1)
0:1 Fayzulin 11’
0:2 Dzyuba 47’
1:2 Walters 68’
2:2 Keane 78’
2:3 Ryazanstsev 86’




Spoiler for Hiden:

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #265 dnia: Lipiec 25, 2015, 09:58:25 »
GRUPA H, 2 kolejka

Serbowie, którzy w pierwszej kolejce pokonali Włochów podejmowali Islandię. Od samego początku gospodarze mieli przewagę, ale potrafili okrasić jej golem. Islandczycy nastawili się na kontry i jedna z nich dała im prowadzenie w 24 minucie. Serbów stać było tylko na wyrównanie po tym jak Mitrović precyzyjnym strzałem w długi róg umieścił piłkę w islandzkiej bramce. Również remis, ale to należy rozpatrywać w kategorii sensacji, padł w Mediolanie. Tam Ormanie niespodziewanie urwali punkty Włochom. W pierwszej połowie to goście przeważali i stworzyli sobie więcej sytuacji od utytułowanego rywala. W 19 minucie objęli oni prowadzenie po bramce Pizzelliego, który dobił strzał Movsisyana. Azzurri odpowiedzieli bramką El Shaarawey’ego po dośrodkowaniu Pirlo z rzutu rożnego w 37 minucie. Druga część meczu to już zdecydowana przewaga gospodarzy, ale ze sporą dozą szczęścia bronił Kasparov, albo w sukurs przychodził słupek. W 59 minucie jedyna okazja gości w tej części gry została zamieniona przez nich na gola. Po rzucie rożnym Movsisyan pokonał Buffona. Od całkowitej kompromitacji uratował Włochów strzałem zza pola karnego Montolivo. W ostatnim meczu tej grupy Izrael podejmował Litwę. Pierwsze 20 minut należało do gospodarzy, ale stwarzane przez nich sytuacje nie były wielkim zagrożeniem. Później do głosu doszli goście i po solowej akcji Deividasa Cesnauskisa objęli prowadzenie. Podwyższyli je tuż przed przerwą po strzale Velicki z 16 metrów. W drugiej połowie dwie bramki dla gospodarzy zdobył Shechter, ale nie pozwoliło Izraelowi na zdobycie choćby punktu, bo pomiędzy jego bramkami kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Panka. W następnej kolejce niespodziewany lider Litwa podejmie Serbię, Armenia zagra z Izraelem, a Włosi udadzą się na Islandię.


11.09.2012, Belgrad,  Stadion Crvena Zvezda
[358/798] Serbia - Islandia 1:1 (0:1)
0:1 Helguson 24’
1:1 Mitrović 62’

11.09.2012,  Mediolan, Stadio Giuseppe Meazza
[359/798] Włochy - Armenia 2:2 (1:1)
0:1 Pizzelli 19’
1:1 El Shaarawy 37’
1:2 Movsisyan 59’
2:2 Montolivo 77’

11.09.2012, Ramat Gan, Ramat Gan Stadium
[360/798] Izrael - Litwa 2:3 (0:1)
Zelmikas (LTU) 11’
Pilibaitis (LTU) 17’
Klimavicius (LTU) 19’
0:1 D. Cesnauskis 22’
0:2 Velicka 43’
1:2 Shechter 53’
Skerla (LTU) 64’
1:3 Panka 77’
2:3 Shechter 79’
Luksa (LTU) 89’




Spoiler for Hiden:

Offline Katalonbar

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Mar 2011
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 773
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 05.03.2011r.
    • Status GG
    • Steam
  • Gram w: PES 06
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #266 dnia: Lipiec 25, 2015, 22:50:56 »
Litwa zaliczyła świetny start, a Armenia niespodziewanie zremisowała z Włochami brawo.
Pharmacie populaire REJESTRACJA lub LOGOWANIE analogues de medicaments

Offline LonG_7

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 19
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 15.07.2014r.
  • 決してあきらめない
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #267 dnia: Lipiec 27, 2015, 21:47:16 »
Włochy słabiutko a szkoda bo liczę na powrót tej reprezentacji na top. Francja, Włochy, Anglia, Hiszpania, Niemcy, Brazylia czy Argentyna to takie ekipy bez których nie potrafię sobie wyobrazić futbolu ;)

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #268 dnia: Lipiec 31, 2015, 22:53:51 »
Nie wiem czy robisz to świadomie czy też nie, ale w takim tempie to dojdziesz do finałów gdy prawdziwy mundial wystartuje, ale 2018  >:D Fajnie jak byś ciut szybciej rozgrywał mecze, aby finały wystartowały przed EURO 2016. Kariera jednak jest Twoja i wszystko zrobisz według siebie.  ;)
   


Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #269 dnia: Sierpień 01, 2015, 21:54:40 »
Nie wiem czy robisz to świadomie czy też nie, ale w takim tempie to dojdziesz do finałów gdy prawdziwy mundial wystartuje, ale 2018  >:D Fajnie jak byś ciut szybciej rozgrywał mecze, aby finały wystartowały przed EURO 2016. Kariera jednak jest Twoja i wszystko zrobisz według siebie.  ;)

Jakby mógł to pewnie by wstawiał, ale każdy ma obowiązki i działa tutaj na ile mu czas pozwala.

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #270 dnia: Sierpień 01, 2015, 21:59:43 »
Myślę, że nie potrzebuje PrezesRady adwokata  ;) Nie wypowiadajmy się jak pytanie jest skierowane konkretnie do kogoś innego  :police:
   


Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #271 dnia: Sierpień 14, 2015, 16:22:41 »
@up Chciałem zrobić krótką przerwę, a wyszło jak wyszło, najgorzej jest wrócić bo skoro dziś nic nie wrzuciłem to dzień więcej różnicy nie zrobi, a potem kolejny, kolejny...


GRUPA I, 1 kolejka

Jako ostatnia do gier eliminacyjnych w wyjazdowym meczu z Grecją przystąpiła Polska. Już po kilku sekundach Peszko ostro zaatakował rywala i otrzymał żółtą kartkę. Ta sytuacja miała swoją konsekwencję niecały kwadrans później, bo kolejny faul Peszki skończył się odesłaniem go do szatni. Strata zawodnika nie wywołała w Polakach niepotrzebnych nerwów i goście nadal realizowali przed meczowe założenia taktyczne. W 21 minucie Sobota zagrał długą piłkę do Lewandowskiego, Robert oddał strzał, ale Karnezis nie miał problemu z obroną. Później strzały oddawali Piszczek, Matuszczyk i Kucharczyk, ale żaden z nich nie trafił światło greckiej bramki. Grecy jedyną sytuację stworzyli sobie tuż przed przerwą, ale Mitroglu również oddał niecelny strzał. Druga połowa to całkowita zmiana sytuacji. Grający w dziesiątkę Polacy słabli pozwalając gospodarzom na przejęcie inicjatywy. Ale tylko raz musiał interweniować Fabiański łapiąc piłkę po uderzeniu Samarasa w 54 minucie gry. Kolejne sytuacja Grecy stworzyli sobie po strzałach z dystansu. Najpierw Mitroglu, a po chwili Karagounis minimalnie chybiali. A Polska miała w tej części gry tylko jedną sytuację. Po uderzeniu głową Glika Grecy zdołali zablokować lecącą w kierunku bramki piłkę. Tym samym padł bezbramkowy remis, ale to Grecja mogła jeszcze pokusić się o pełną pulę, gdyż w końcówce meczu Mitroglu uderzył tuż nad poprzeczką. Niewiele brakowało, a również bezbramkowym remisem zakończyło się drugie spotkanie w tej grupie Macedonia – Ukraina. Goście przeważali od pierwszego gwizdka, ale na przeszkodzie stawał świetnie dysponowany tego dnia bramkarz Macedonii – Nuredinoski. Skapitulował on dopiero w 82 minucie po tym jak dośrodkowanie Gusiewa wykończył Jarmołenko. Kolejna seria gier to dwa ciekawe zapowiadające się mecze: Polska uda się na Ukrainę, a Grecja podejmie Turków.


11.09.2012, Pireus,  Karaiskakis Stadium
[361/798] Grecja - Polska 0:0
Peszko  (POL) 1’
Peszko (POL) 14’
Piszczek (POL) 45’
Wawrzyniak (POL) 83’
Sobota (POL) 89’

11.09.2012,  Skopje, Philip II Arena
 [362/798] Macedonia – Ukraina 0:1 (0:0)
Tymoshchuk (UKR) 22’
Demiri (MKD) 45’
0:1 Yarmolenko 82’




Spoiler for Hiden:


TABELA ZESPOŁÓW Z 2 MIEJSC



W tabeli brane są wyniki z zespołami z miejsc 1, 3, 4 oraz 5

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #272 dnia: Sierpień 19, 2015, 19:41:59 »
8 kolejka

Kolejna seria gier w strefie CONMEBOL rozpoczęła się od sporej niespodzianki, gdyż Urugwaj uległ na własnym stadionie Peru 0:2. Pierwsza bramka padła błędzie Muslery, który źle obliczył lot piłki ułatwiając zdobycie bramki Farfanowi. Kolejne minuty upływały na perfekcyjnej grze obronnej gości, którzy nie pozwolili Urugwajczykom na jakiekolwiek zagrożenie pod bramką. Już w doliczonym czasie gry Peru wyprowadziło kontrę, Pizzaro trafił w poprzeczkę, a próbujący uratować sytuację Caceres uczynił to tak niefortunnie, że wbił piłkę do własnej bramki. Bardzo ciekawe spotkanie obejrzeli kibice, którzy wybrali się na mecz Ekwador – Kolumbia. Przez 60 minut mecz miał wyrównany przebieg i obie ekipy na przemian, ale bez skutku atakowały bramkę rywali. Ostatnie dwa kwadranse to już przewaga gości udokumentowana dwiema bramkami. W 61 minucie jeszcze upiekło się Ekwadorowi po strzale Ibarbo w poprzeczkę, ale w 79 Banguera był już zmuszony wyciągnąć piłkę siatki po tym jak odbił strzał Rodrigueza, a skutecznie dobił Gutierrez. Wynik ustalił po kontrataku Rodriguez. Do podziału punktów doszło w meczu Paragwaj – Wenezuela. I to gospodarze mogą pluć sobie w brody, bo Wenezuela powinna wrócić do domu z zerowym dorobkiem. Wszystko rozpoczęło się zgodnie z planem po bramce Cardozo, który popisał się efektowną główką. W 32 minucie po solowej akcji uderzeniem w długi róg wyrównał Miku, a Villar nawet nie zareagował. Gospodarze po utracie bramki przeważali, ale nie potrafili zdobyć gola. Najbliżej tego byli Cardozo, który trafił w słupek oraz ponownie Cardozo do spółki z Riverosem, którzy z kilku metrów nie potrafili zmusić do kapitulacji Vegi, który najpierw obronił strzał asa Benfiki, a później dobitkę. Dopiero drugie zwycięstwo odnieśli Chilijczycy, choć nie bez trudu. Na trudnym terenie w La Paz ograli gospodarzy i zbliżyli się do czwartego miejsca. Prowadzenie gościom dał z rzutu karnego Vidal. Boliwia odpowiedziała dosyć szybko po tym jak Acre odebrał piłkę Contrerasowi i w sytuacji sam na sam poradził sobie z Bravo. Chile w kolejnych minutach przeważało, ale stwarzana przez nich sytuacje nie stanowiły zagrożenia bramki Arasiego. Dopiero na trzy minuty przez końcem po udanym wyjściu 3 na 2 Vargasowi pozostało dostawić nogę po tym jak otrzymał podanie od Suazo. Po następnych meczach: Kolumbia – Urugwaj, Peru – Paragwaj, Chile – Ekwador, Wenezuela – Argentyna wszystkie ekipy będą na półmetku zmagań.


11.09.2012, Montevideo,  Estadio Centenario
[363/798] Urugwaj – Peru 0:2 (0:1)
0:1 Farfan 35’
0:2 Caceres 90+2’/OG

11.09.2012,  Quito, Estadio Olímpico Atahualpa
 [364/798] Ekwador - Kolumbia 0:2 (0:0)
0:1 Gutierrez 79’
Guarin (COL) 84’
0:2 Rodriguez 89’


11.09.2012, Ausncion, Estadio Defensores del Chaco
[365/798] Paragwaj - Peru 1:1 (1:1)
1:0 Cardozo 12’
1:1 Miku 32’

11.09.2012, La Paz, Estadio Hernando Siles
[366/798] Boliwia - Chile 1:2 (1:1)
0:1 Vidal 30’/PEN
1:1 Acre 37’
Suazo (CHI) 85’
1:2 Vargas 87’



Spoiler for Hiden:

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #273 dnia: Sierpień 26, 2015, 08:54:10 »
III RUNDA - GRUPA A, 4 kolejka

Słabo spisujący się Amerykanie, choć w trzech meczach nie doznali porażki musieli w końcu uznać wyższość rywala. „Jankesi” ulegli Grenadzie po tym jak ich obrona popełniła błąd w zastawieniu pułapki ofsajdowej w 17 minucie spotkania. Gospodarze po stracie bramki momentalnie rzucili się do odrabiania strat, ale nie byli w stanie stworzyć sobie sytuacji bramkowych. Dopiero w końcówce meczu zagrozili bramce Grenady, ale strzały Altidore’a i Bradley’a minimalnie minęły bramkę. Pierwszej porażki doznali również Kanadyjczycy, którzy musieli uznać wyższość Kuby. W tym meczu także zdecydowała szybko zdobyta bramka. W 12 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Cervantesa piłkę głową do bramki skierował Lahera. Kanadyjczycy szukali szans na wyrównanie, ale trafili na bardzo dobrze dysponowanego tego dnia Molinę, a raz w sukurs gościom przyszła poprzeczka po strzale Freunda w 53 minucie gry. Tabela grupy A po czterech kolejkach jest bardzo spłaszczona, bo stawka mieści się w 3 punktach. W kolejnej serii gier Kuba podejmie USA, a Grenada Kanadę.



11.09.2012, Kansas City,  Livestrong Sporting Park
[367/798] USA – Grenada 0:1 (0:1)
0:1 Bain 17’
Leon Johnson (GRN) 57’
Philip (GRN) 68’
Julien (GRN) 75’
Bubb (GRN) 85’

11.09.2012,  Toronto, BMO Field
 [368/798] Kanada – Kuba 0:1 (0:1)
0:1 Lahora 12’
Mesa (CUB) 38’
Will Johnson (CAN) 60’




Spoiler for Hiden:

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #274 dnia: Wrzesień 02, 2015, 18:35:15 »
III RUNDA - GRUPA B, 4 kolejka

Meksyk jest pierwszą ekipą, która może świętować awans do finałowej rundy eliminacji. Tej sztuki dokonali w wyjazdowym spotkaniu z Panamą. Meksykanie od początku meczu uzyskali przewagę, ale stwarzane przez nich sytuacje nie stanowiły zagrożenia bramki gospodarzy. I gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem uderzenie głową Marqueza odbił Peneda, a dobijający Peralta nabił piłkę w nadbiegającego Romana Torresa czego efektem była samobójcza bramka. W 52 minucie Peralta nie potrzebował już niczyjej pomocy i strzałem zza pola karnego ustalił wynik. W drugim meczu tej grupy Trynidad i Tobago zremisował bezbramkowo z Jamajką. W pierwszej części gry emocji było jak lekarstwo i piłkarze obu ekip raczej mogli uśpić kibiców. Znacznie ciekawiej było w drugiej połowie, obie ekipy stworzyły po kilka sytuacji, ale gracze zarówno jednej jak i drugiej reprezentacji mieli fatalnie ustawione celowniki. Ostatnie dwie kolejki to walka już tylko o jedno miejsce w IV rundzie. Pytanie: z jaką motywacją do kolejnych meczów podejdą Meksykanie, którzy w następnej kolejce udadzą się na Jamajkę, a Trynidad podejmie Panamę.

11.09.2012, Panama,  Estadio Rommel Fernández
[369/798] Panama – Meksyk 0:2 (0:1)
0:1 Roman Torres 45+2’/OG
0:2 Peralta 52’

11.09.2012,  Port of Spain, Hasely Crawford Stadium
[370/798] Trynidad i Tobago – Jamajka 0:0



Spoiler for Hiden:

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #275 dnia: Wrzesień 03, 2015, 23:06:05 »
Meksyk już może spać spokojnie, reszta stoczy walkę o 2 miejsce. Wolno ale ważne, że kariera idzie do przodu,
   


Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #276 dnia: Wrzesień 11, 2015, 17:29:40 »
III RUNDA - GRUPA C, 4 kolejka

Do niespodzianki doszło w meczu Hondurasu z Salwadorem, bo faworyzowani gospodarze nie byli w stanie urwać punktu rywalom. Prowadzenie w tym spotkaniu objęli goście po tym jak w doliczonym czasie pierwszej połowy Romero ograł Leverona i strzałem w długi róg pokonał Valladaresa. Honduras wyrównał po wykorzystanym karnym przez Welcome’a w 59 minucie i to było wszystko na co ich było tego dnia stać. Nadal grali słabo i bez pomysłu na grę. Ten za to mieli goście i po serii kilku podań Romero strzałem zza pola karnego ustalił wynik. W drugim meczu tej grupy wszystko potoczyło się zgodnie z przewidywaniami. Kostaryka w wyjazdowym meczu pewnie 2:0 wypunktowała Nikaraguę. Pierwszą bramkę po uderzeniu głową zdobył Saborio, a drugą bardzo lekkim, ale za to precyzyjnym strzałem Guevara. Sytuacja w tej grupie nadal jest bardzo ciekawa, bo mająca 12 oczek Kostaryka jeszcze nie jest pewna awansu do dalszych gier, a mająca zerowy dorobek Nikaragua ma jeszcze szansę na wyjście z grupy. W następnej kolejce Kostaryka podejmie Honduras, a Nikaragua Salwador.

11.09.2012, San Pedro Sula,  Estadio Olímpico Metropolitano
[371/798] Honduras – Salwador 1:2 (0:1)
0:1 Romero 45+1’
1:1 Welcome 59’/PEN
1:2 Romero 81’

11.09.2012,  Managua, Estadio Nacional de Fútbol,
[372/798] Nikaragua - Kostaryka 0:2 (0:1)
0:1 Saborio 12’
F. Rodriguez (NCA) 39’
0:2 Guevara 67’
Guevara (CRC) 74’



Spoiler for Hiden:

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #277 dnia: Wrzesień 11, 2015, 17:33:34 »
Kostaryka wydaje się być pewniakiem, o to 2 miejsce powalczy Salwador z Hondurasem, obstawiam, że Honduras da radę i z 2 miejsca wywalczy awans.
   


Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #278 dnia: Wrzesień 22, 2015, 19:59:15 »
III RUNDA, 3 kolejka


Już tylko krok dzieli Nową Zelandię żeby zapewnić sobie grę w barażach chociaż wygrana w wyjazdowym meczu z Tahiti przyszła im z trudem. Bo to gospodarze wyszli w tym meczu na prowadzenie za sprawą Li Fung Kee, który w 30 minucie strzałem głową pokonał Mossa. Taki wynik utrzymał się do przerwy i to Tahiti minimalnie przeważało. Druga część gry to przewaga gości, którzy przeważyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść głównie za sprawą Smeltza, który dwukrotnie pokonał Torohię. W drugim meczu tej grupy piłkarze Vanuatu i Wysp Salomona uraczyli kibiców czterema bramkami. Gdy goście po nieco ponad 30 minutach gry prowadzili 2:0 wydawało się, że łatwo poradzą sobie z rywalem, ale chyba oni sami zbyt łatwo w to uwierzyli co pomogło piłkarzom z Vanuatu doprowadzić do wyrównania. W następnej kolejce odbędą się rewanżowe mecze tej kolejki i jeżeli Nowa Zelandia poradzi sobie z Tahiti będzie mogła już zająć się obserwowaniem spotkań strefy azjatyckiej.



12.10.2012, Pirae,  Stade Pater Te Hono Nui
[373/798] Tahiti – Nowa Zelandia 1:2 (1:0)
1:0 Li Fung Kee 30’
1:1 Smeltz 47’
Teuiria (TAH) 73’
1:2 Smeltz 76’

12.10.2012,  Port Vila, Korman Stadium
[374/798] Vanuatu – Wyspy Salomona 2:2 (0:2)
.11 MaeMae (SOL) 16’
0:1 Fa’arodo 29’
0:2 Menapi 31’
Tasso (VAN) 51’
1:2 August 53’
2:2 Selwin Ala 63’
Lui (SOL) 75’
Faisi (SOL) 81’




Spoiler for Hiden:

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #279 dnia: Wrzesień 22, 2015, 20:09:38 »
Wyniki co prawda nikogo nie powinny dziwić, chociaż jestem zdania, że Nowa Zelandia powinna spokojnie roztrzaskać swoją grupę, ale kto wie jaki jest futbol. Nigdy tych reprezentacji nie widziałem, oprócz Nowej Zelandii w 2010 w RPA.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Road to World Cup 2014
« Odpowiedź #279 dnia: Wrzesień 22, 2015, 20:09:38 »