@Rasivo, trochę więcej. Mecz nr. 361
7 kolejka
Dosyć przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo spisujące się do tej pory Chile kolejnych punktów szukało w meczu z Urugwajem. Spotkanie rozpoczęło się po ich myśli, bo już w 8 minucie po dośrodkowaniu Pizzaro piłkę w bramce umieścił
Vargas. Jednak z biegiem czasu już tak różowo nie było. Jeszcze w pierwszej połowie
Hernandez po dośrodkowaniu Rodrigueza z rzutu rożnego wyrównał, a tuż po rozpoczęciu drugiej części gry asystował przy bramce
Ramireza. Ten sam zawodnik po wrzutce Ramireza ustalił wynik meczu w 57 minucie. Po skromnym 1:0 z Boliwią trzy punkty dopisać sobie Peruwiańczycy. Spotkanie miało wyrównany przebieg, ale w 69 minucie błąd w wyprowadzaniu akcji zaliczyła boliwijska obrona, piłkę przejął
Claudio Pizzaro i strzałem w długi róg pokonał Galarzę.
Tymczasem w Buenos Aires świetny mecz rozegrały ekipy gospodarzy i Paragwaju. Prowadzenie w 7 minucie objęli goście po strzale
Aquino zza pola karnego. Później do głosu doszli gospodarze, ale ani Lamela, ani Lavezzi nie byli w stanie pokonać Baretto. Wyrównanie nastąpiło w 27 minucie po tym jak Biglia wbiegł w pole karne Paragwaju, a następnie odegrał do
Lavezziego, który silnym strzałem w środek bramki nie dał szans golkiperowi rywali. Pięć minut później Aguero został sfaulowany w polu karnym przez da Silvę i sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość, ale uderzył obok bramki. W 40 minucie
Cardozo znalazł się podobnie jak dwie minuty wcześniej oko w oko z Romero, ale tym razem się nie pomylił. Kolejne sytuacje nadal stwarzał Paragwaj. Tuz przed przerwą Cardozo uderzył głową tuż nad bramką, a po rozpoczęciu drugiej części gry Santa Cruz nie trafił w pustą bramką. Kolejną szansę mieli Argentyńczycy, ale Lamela trafił w słupek. W 59 minucie ciężar gry wziął na siebie
Messi, który po solowej akcji doprowadził do wyrównania. Kolejne minuty nie wnosiły nic ciekawego gry, aż do 80 minuty. Biglia sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Santę Cruza i został wyrzucony z boiska. Paragwaj wyczuł szansę i w 84 minucie powinien wyjść na prowadzenie, ale Romero stanął na przeszkodzie Riverosowi i Santy Cruza. Na trzy minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry to gospodarze wyprowadzili kontrę.
Lamela samotnie przebiegł pół boiska i nie miał problemu z pokonaniem Baretto. Wynik ustalił
Lamela po dośrodkowaniu Rodrigueza.
W ostatnim meczu Wenezuela zremisowała bezbramkowo z Ekwadorem pomimo kilku dogodnych sytuacji z obu stron. W kolejnej serii gier Urugwaj zagra z Peru, Ekwador z Kolumbią, Paragwaj z Wenezuelą, a Boliwia z Chile.
07.09.2012, Santiago, Estadio Monumental David Arellano
[321/798] Chile - Urugwaj 1:3 (1:1) 1:0 Vargas 8’
1:1 Hernandez 39’
1:2 Ramirez 49’
1:3 Ramirez 57’
07.09.2012, Lima, Estadio Nacional
[322/798] Peru - Boliwia 1:0 (0:0) 1:0 Cladio Pizzaro 69’
07.09.2012, Buenos Aires, Estadio Monumental Antonio Vespucio Liberti,
[323/798] Argentyna – Paragwaj 4:2 (0:0) 0:1 Aquino 7’
1:1 Lavezzi 27’
.11 Aguero 32’
1:2 Cardozo 40’
2:2 Messi 59’
Biglia (ARG) 80’
3:2 Lamela 87’
4:2 Lamela 90+1’
07.09.2012, Puerto La Cruz, Estadio José Antonio Anzoátegui
[324/800] Wenezuela – Ekwador 0:0 Corozo (ECU) 11’